Grzywna dla Kościana

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wezwał samorząd Kościana do zapłaty 23.394 zł kary za stosowanie praktyk monopolistycznych

Kara to wynik wieloletniej wojny prowadzonej przez samorząd z Kościańskim Towarzystwem Budownictwa Społecznego, na której podatnicy stracili blisko 150 tysięcy złotych. Wiele wskazuje na to, że koszty wzrosną jeszcze o kilkaset tysięcy złotych.

 Karę na samorząd Kościana nałożył Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) za odmawianie zawarcia indywidualnych umów na dostawę wody i odbioru ścieków z mieszkańcami osiedla Ogrody w Kościanie i wymuszaniu zawarcia takiej umowy z KTBS pod groźbą odcięcia wody dla całego osiedla mieszkaniowego. Jest to także kara za uporczywe odmawianie zawarcia umowy o odpłatne przejęcie  wybudowanych przez TBS, sieci wodociągowej i kanalizacyjnej na tym osiedlu. Po wieloletnich sporach sądowych i odwołaniach gminy sprawa została ostatecznie przesądzona. Karę płatną do budżetu państwa powiększają zasądzone od miasta koszty postępowania antymonopolowego.

 Długotrwały spór miasta i TBS-u opisaliśmy  rok temu, w tekście ,,Wojna siedmioletnia’’. Przypomnijmy, że dotyczył on sieci kanalizacyjnej,  do której w 1997 roku podłączono 34 prywatne posesje z domami jednorodzinnymi i 39 mieszkań w dwóch budynkach wielorodzinnych Kościańskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego (KTBS), przy ulicy Wiśniowej i Czereśniowej w Kościanie. Od początku miasto odmawiało podpisania z mieszkańcami umów na dostawę wody, żądając całej zapłaty od KTBS, które sieć wybudowało. Odmawiało także odpłatnego przejęcia sieci. Od czasu do czasu miasto straszyło mieszkańców odcięciem wody, którą cały czas dostarczało nie pobierając od nikogo opłat.

Kościański TBS dopiero po siedmiu latach mógł udowodnić, że ma rację w tym sporze. Prezes UOKiK, decyzją z 24 września 2004 roku uznał, że miasto nadużywa pozycji dominującej na lokalnym rynku zbiorowego zaopatrzenia w wodę i odbioru ścieków i nakazał zaniechanie stosowania takiej praktyki, a swojej decyzji nadał rygor natychmiastowej wykonalności. Za stosowanie praktyk monopolistycznych nałożył na miasto karę pieniężną w wysokości 23.394 zł.

Jednak dopiero przegrany proces o zapłatę za wodę, kolejne wyroki sądów w procesie antymonopolowym i wisząca nad miastem groźba kolejnych grzywien zmusiły władze miejskie do bezwarunkowej kapitulacji. We wrześniu ubiegłego roku Miejski Zakład Wodociągów i Kanalizacji podpisał wreszcie umowy z mieszkańcami na dostawę wody.

 - Mam nadzieję, że takie traktowanie przedsiębiorców i takie stosowanie prawa w Kościanie to już przeszłość – mówi Włodzimierz Zydorczak, prezes Kościańskiego TBS. – Najgorsze w tej historii jest to, że szkodliwą dla miasta wojnę z przedsiębiorcą prowadzono przez tyle lat za pieniądze jego mieszkańców.

 Straty jakie ponieśli podatnicy nie są do końca policzone. Do 23 tysięcy złotych kary należy doliczyć koszty postępowań sądowych oraz koszt wody dostarczanej przez lata na osiedle Ogrody. Nie pobrane od mieszkańców należności za wodę i ścieki, nigdy już nie zostaną odzyskane. Według faktur przedstawianych przez miasto w przegranych procesach sądowych na osiedle dostarczono wodę o wartości ponad 80 tysięcy złotych. Łącznie budżet miasta mógł stracić na tym sporze około 150 tysięcy złotych.

To nie koniec wydatków. Przed miastem stoi jeszcze odpłatne przejęcie sieci wodociągowej. Po wyroku Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu dotyczącym podobnego sporu w Poznaniu sprawa wydaje się przesądzona. Należy się również spodziewać tego, że TBS wywalczy w sądach odszkodowanie za wieloletnie bezumowne używanie sieci. Koszt sieci powiększony o odszkodowanie może dla miasta oznaczać wydatek rzędu kilkuset tysięcy złotych. (s)

48/2007

Już głosowałeś!