Magazyn koscian.net

2005-03-09 08:59:46

Kogoś kryje?

Burmistrz Jerzy Bartkowiak nie wykonał zaleceń pokontrolnych Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej Kościana i zapowiada, że tego nie zrobi

Rada odrzuciła jego informację o wykonaniu uchwały. - Mieszkańcy mogą pomyśleć, że burmistrz miasta kogoś chroni. Kogoś kryje. Może burmistrza Woźniaka? Może tamten zarząd? Może panią burmistrz? Może tych pracowników? Nie, proszę państwa. Ja uważam, że trzeba działać w majestacie prawa. Nie wolno rzucać oskarżeń nie mając dowodu - powiedział burmistrz Jerzy Bartkowiak.
Rzecz dotyczy kontroli systemu monitorowania miasta. Komisja rewizyjna zaleciła burmistrzowi usunięcie usterek w systemie, ale i wyjaśnienie wszystkich nieprawidłowości związanych z podpisaniem umowy na jego wykonanie i z odbiorem inwestycji. Zalecenia te w styczniu 2004 roku zatwierdziła do wykonania Rada Miejska. Usterki w systemie zostały ponoć usunięte, ale pozostałych zaleceń burmistrz nie wykonał. Mimo tego na lutowej sesji oddał pod głosowanie radnych wykonanie tej uchwały. O wyłączenie jej z głosowania wnioskowała radna Maria Sworacka, przewodnicząca komisji rewizyjnej.

- Usunięcie usterek, czyli wykonania zalecenia numer dwa, zdaniem komisji nie jest jednoznaczne z wyjaśnianiem ujawnionych w trakcie kontroli nieprawidłowości związanych z podpisaniem umowy i jej wykonaniem – powiedziała i przekonała nawet proburmistrzowiskich radnych. Aż 10 radnych nie zgodziło się na zatwierdzenie wykonania tej uchwały, 8 było przeciw i 2 osoby się wstrzymały. (Całą informację przyjęto 16 głosami za przy 4 wstrzymujących). Dopiero po głosowaniach burmistrz zabrał głos w tej sprawie. Stwierdził między innymi, że to prawo zabrania mu wyjaśnienia nieprawidłowości. Dowodził, że komisja rewizyjna powinna wskazać i nazwać nieprawidłowości, które powodują konsekwencja finansowe.

- Myśmy takich nie dostrzegli. Stąd nie można zgłosić do prokuratury wniosku o wyjaśnienie wszystkich nieprawidłowości związanych z podpisaniem umowy – argumentował włodarz - lecz należy zgłosić doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Tego komisja rewizyjna nie wskazuje – powiedział nabierając pewności siebie. – To nie są proszę państwa czasy, kiedy się mówiło: wskażcie mi człowieka, a znajdzie się paragraf! Trzeba to udokumentować! Komisja tego nie wykonała – zakończył już bojowo.

- Komisja rewizyjna nie musi się znać na wszystkich sprawach – odparowała Sworacka. - Kontrolę wewnętrzną przeprowadził pracownik urzędu. Komisja rewizyjna może występować do organów gminy w sprawie wniosków o przeprowadzenie kontroli przez Regionalną Izbę Obrachunkową, Najwyższą Izbę Kontroli lub inne organy. W zaleceniu naszym nie było napisane, że tylko i wyłącznie do prokuratury, panie burmistrzu. Było napisane, że do Najwyższej Izby Kontroli...
- ... i tu również jest niestety, niewłaściwa inicjatywa – ocenił burmistrz i powołał się na nieznane radnym prawne uzasadnienie swego ,,niewykonania uchwały’’.

- To ja, jako przewodnicząca komisji, uprzejmie proszę o przekazanie tego wyjaśniania do komisji. Wtedy komisja zapozna się z tą treścią – skwitowała sprawę Sworacka. I już zdawało się, że to koniec dyskusji na ten temat, ale nie. Tuż przed końcem obrad burmistrz jeszcze raz poprosił o głos i wygłosił wykład o niemożliwości wykonania uchwały. Opowiedział o entuzjaźmie radnych poprzedniej kadencji podczas otwierania systemu. Przypomniał, że uchwałę w sprawie instalacji systemu podjęła rada w grudniu 1999 roku.
- Tak się rozpoczęła kariera monitoringu...

Wyjaśnił, że sam entuzjastą nie był, ale ,,monitoring rodził się pod bacznym okiem radnych, a było ich więcej, bo dwudziestu ośmiu!’’. Powołał się też na kontrolę systemu dokonaną przez komisję rewizyjną RM poprzedniej kadencji, która stwierdziła ,,że roboty zostały wykonane zgodnie z projektem technicznym, w żadnym punkcie nie odbiegają od jego założeń oraz umowy’’ - czytał. Stwierdził, że to on domagał się wówczas prawdy o systemie i takiej kontroli, i że Rada przyjęła jej wyniki jednogłośnie. On wówczas też głosował za.

- Na pewno popełniono przy tym szereg pomyłek, ale żadna z nich nie kwalifikuje się do takiego działania, jakie wskazuje komisja rewizyjna. One mają wymiar jeżeli, to tylko przekroczenia dyscypliny finansowej – zauważył i zadeklarował, że będzie wykonywał wszystkie zalecenia, ale ,,oczywiście w ramach prawa’’. Potwierdził, że system miał sporo wad, ale je usunięto (zatrudniono konkurencyjną do wykonawcy firmę, zapłacono 17 tysięcy złotych i prawnicy mają zabiegać o zwrot pieniędzy od wykonawcy systemu) i dziś działa, tak jak powinien.

- Nie widziałem podstaw do dalszego kierowania się zaleceniami komisji rewizyjnej. Tym bardziej, że one są zapisane zbyt obszernie i zbyt mgliście dla mnie... – wyjaśniał burmistrz i znów powołał się na prawo. Stwierdził, że nieprawidłowości mogły wynikać z tego, że była to pierwsza taka inwestycja w mieście i jego zdaniem zatwierdzający ją działali w dobrej wierze.

- Nie wolno rzucać oskarżeń nie mając dowodu – powiedział. - Te czasy się skończyły. Jeżeli będą takie, to na pewno bez skrupułów wystąpię by taką sprawę rozpoznać – zadeklarował.

Na to odezwał się wzburzony Bronisław Frąckowiak, przewodniczący Rady.
- Na miłość boską! – wykrzyknął. - Jeżeli monitoring w tygodniu się siedem razy psuje i tamta komisja, gdzie część członków bierze udział w komisji przetargowej, ma wydać opinię o monitoringu i przedstawia radzie, że jest wszystko OK, to ja mam wierzyć, że oni to sumiennie zrobili? A po tej komisji panie burmistrzu wychodzą w kontroli trzydzieści trzy usterki? To mnie panie burmistrzu trochę obruszyło.

- To pan przewodniczący również ze mną, żeśmy zaakceptowali wyniki tamtej kontroli. Przecież mogliśmy powiedzieć, że jest coś nie tak. Wszyscy żeśmy to zaakceptowali – stwierdził burmistrz.

- To też panie burmistrzu mówię, że mnie wprowadzono wówczas w błąd. I dlaczego nie mam zawierzyć tej naszej komisji rewizyjnej... Ja nie upieram się panie burmistrzu, że to trzeba do prokuratora, ale ... niestety były uchybienia. I dzisiaj komisja rewizyjna powinna zająć stanowisko, czy są usunięte. Wszystko jest OK i powinniśmy przyjąć realizację.

Burmistrz znów powołał się na orzeczenie komisji rewizyjnej poprzedniej kadencji.
- W przeszłości był szajs w monitoringu i ja to powiedziałam wprost panu Papieżowi (przedstawiciel TP Centrum – wykonawcy inwestycji), który codziennie, a już przynajmniej raz w tygodniu przy nim coś majstrował. I my dzisiaj udajemy, że od samego początku monitoring był super? – pytał podniesionym głosem Frąckowiak.
- Udawaliśmy od początku – powiedział burmistrz.
- Ale nie ja.
- Wszyscy, panie przewodniczący, łącznie z panem...
- Ale nie ja – powtórzył Frąckowiak i zauważył, że burmistrz widocznie nie obserwował. - Kolega na sali (policjant - red.) może potwierdzić, ile razy ja w tej sprawie interweniowałem.

O głos ponownie poprosiła przewodnicząca komisji rewizyjnej Maria Sworacka.
- Panie burmistrzu, przede wszystkim proszę nie zarzucać komisji rewizyjnej, że ona chce kogoś oskarżyć niesłusznie – powiedziała i powołała się na opieszałość burmistrza w wykonaniu uchwały.
* * *
Zgodnie z prawem, burmistrz ma obowiązek wykonać każdą uchwałę Rady, niezależnie od tego, czy jest ona zgodna z jego koncepcją, czy nie. Tylko Rada może z niego ten obowiązek zdjąć. W następnym numerze ,,GK'' przedstawimy fakty w, których burmistrz nie widzi dowodów.

Co dalej z uchwałą?
Zapytaliśmy...

1. Marię Sworacką, przewodniczącą Komisji Rewizyjnej RM:
- Nadal obowiązują zalecenia, które zostały przyjęte przez Radę Miejską i powinny być wykonane. Bodajże w punkcie trzecim uchwały było napisane, że winien wykonać ją burmistrz miasta Kościana.
- Czyli komisja będzie czekać na wykonanie zaleceń... - red.
- Tak, tak, tak...
2. Burmistrza Jerzego Bartkowiaka:
- Proszę pytać przewodniczącego. Ja przedstawiłem realizację uchwały i ona jest przedstawiona na dokumencie, pani redaktor. Jeśli pani chce wiedzieć, to tamta Rada przyjęła wnioski komisji rewizyjnej. Sam w tym uczestniczyłem.
- Jak to ,,tamta rada’’?
- Proszę bardzo, tutaj mam dokument. Dziwię się tutaj temu stanowisku. Otóż w tamtej Radzie przeprowadzono kontrolę.
- W poprzedniej kadencji?
- Tak... - i burmistrz przytoczył dokument przedstawiony przez komisję rewizyjną poprzedniej kadencji, która orzekła że ,,roboty budowlane zostały wykonane zgodnie z projektem technicznym, w żadnym punkcie nie odbiegają od jego założeń’’ . Przeczytał, że realizacja tego zadania inwestycyjnego odbywała się za zgodą i pełną kontrolą Rady Miejskiej Kościana.
- Część radnych, między innymi ja również, dwudziestu trzech, wszyscy sprawozdanie komisji rewizyjnej przyjęli. To co? Dzisiaj jest od razu źle? Na miły Bóg!
- Ale pana burmistrza obowiązuje uchwała podjęta przez TĘ radę...
-... i ja ją wykonałem.
- Nie do końca. Komisji rewizyjnej zależało na odwołaniu się do organów kontrolnych, z podejrzeniem, że doszło do naruszenia prawa...
- Jeżeli komisja rewizyjna ma taki zamiar, czego dowodem jest ten zapis, to musi się dostosować do uwarunkowań prawnych. Z niego wynika wyraźnie, i tu mam napisane, to jest uzasadnienie do realizacji zaleceń.
I burmistrz przeczytał nam, że prokuratura jest wprawdzie organem powołanym do ścigania przestępstw, jednakże, jak wynika z kodeksu karnego, odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia.
- A zatem nie można zgłosić do prokuratury wniosku o wyjaśniania – tłumaczył dalej burmistrz. - A oni zgłaszają o wyjaśnienie. Oni muszą zaznaczyć, czy został popełniony czyn. Więc zatem nie można zgłosić do prokuratury wniosku o wyjaśnienie wszystkich nieprawidłowości związanych z podpisaniem umowy. Lecz należy ewentualnie zgłosić doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Ja takiego nie widzę. Więc ja nie będę wskazywał kogoś, kto moim zdaniem jest niewinny. Więc musi to zrobić komisja rewizyjna.
- Komisja zobligowała pana.
- Więc ja mam szukać, czy komisja rewizyjna powinna dokonać kontroli? Jeżeli komisja rewizyjna twierdzi, że dokonała wnikliwej kontroli, to niech wskaże teraz miejsca, gdzie popełniono przestępstwa. Ja w swoim postępowaniu wykazałem wszystko, co było możliwe. I tylko, i wyłącznie można było podjąć postępowanie dyscypliny finansowej. Myśmy zgłosili do RIO ten fakt, a oni umorzyli tę sprawę. I piszą dalej ,,do Najwyższej Izby Kontroli''. Ona nie jest organem ścigania! Jest natomiast jednostką powołaną do przeprowadzania kontroli jednostek samorządu terytorialnego. To jak ja mam zgłosić to do NIK-u? NIK działa na zlecenie Sejmu lub jego organów, a nie pana burmistrza. Jest tu chyba jakieś pomylenie. Więc, najpierw niech komisja przejrzy przepisy a potem...
3. Bronisława Frąckowiaka, przewodniczącego Rady Miejskiej Kościana:
- Będziemy oczekiwali, aż się wypowie komisja rewizyjna.
- Po raz pierwszy zdarzyło się, by nie przyjęto wykonania uchwały?
- O ile mnie pamięć nie myśli, to pierwszy raz.
- Kogo pan przewodniczący będzie dyscyplinować?
- Nie chodzi o dyscyplinowanie... Będziemy dalej wyjaśniali sprawę.
- Minął rok od podjęcia uchwały, a burmistrz jej nie wykonał...
- Kadencja jeszcze trwa. Nie jest napisane, kiedy uchwała ma być wykonana...

ALICJA MUENZBERG

Historia inwestycji

Rok 1999
· 16 grudnia – w uchwale budżetowej na rok 2000 zabezpieczono 50.000 zł na budowę systemu monitoringu.
Rok 2000
· 6 kwietnia – Rada Miejska przeznacza 100.000 zł na budowę monitoringu zwiększając planowaną wartość inwestycji do 150.000 zł.
· 11 kwietnia – Zarząd Miasta powołał komisję przetargową.
· 17 maja – komisja przetargowa określiła termin realizacji zamówienia na 30 października 2000 roku i ogłosiła termin otwarcia ofert na 28 lipca 2000 roku.
· 6 czerwca – w Biuletynie Zamówień Publicznych ukazuje się ogłoszenie o przetargu.
· 28 lipca – komisja otwiera oferty złożone przez 15 firm.
· 23 października – drugi etap przetargu, do którego zaproszono 4 firmy. Wybrano firmę TP Centrum
· 24 października – Zarząd Miasta nie zatwierdził wyniku przetargu z powodu braku środków (wszystkie oferty przekraczały 150.000 zł).
· 9 listopada - Rada Miejska przesuwa pieniądze w budżecie podwyższając wartość monitoringu o 93.390 zł.
· 22 listopada – podpisano z TP Centrum umowę na wykonanie projektu technicznego, instalację i uruchomienie systemu monitoringu. Termin wykonania ustalono na 20 grudnia 2000 roku.
· 27 grudnia – podpisano aneks zmieniający termin zakończenia inwestycji na 12 stycznia 2001 roku.
Rok 2001
· 15 stycznia – Zarząd Miasta zawarł umowę z Telekomunikacją Polską na dzierżawę kanalizacji kablowej.
· 19 stycznia – burmistrz Mirosław Woźniak dokonał uroczystego (z udziałem mediów) otwarcia systemu monitoringu.
· 29 stycznia – zarząd Miasta występuje do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o wydanie opinii dotyczącej rozmieszczenia kamer w mieście.
· 29 stycznia – Zarząd Miasta podpisał umowę z Energetyką Poznańską na zakup energii dla systemu monitoringu.
· 21 lutego – Zarząd Miasta przypomina TP Centrum o upływie terminu wykonania prac.
· 2 kwietnia – Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego po przeprowadzonej kontroli nakazuje burmistrzowi wykonanie czynności mających doprowadzić do stanu zgodnego z prawem samowolki budowlanej jaką był system monitoringu.
· 16 maja - Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego potwierdza wykonanie nałożonego na burmistrza nakazu.
· 21 maja – TP Centrum zgłasza gotowość systemu monitoringu do odbioru końcowego.
· 29 maja – miasto dokonuje odbioru ,,wykonania monitoringu – instalacji kamer’’.

Rok 2002
· 10 września – z uwagi na dużą awaryjność systemu miasto zwraca się o wykonanie modernizacji monitoringu.
· 17 września – Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej kończy kontrolę monitoringu i nie stwierdza żadnych uchybień i niezgodności z dokumentacją i umową.
· 1 października – stały nadzór i obsługę centrum monitoringu przejmuje Straż Miejska (dotąd system obsługiwała policja).
· 16 grudnia – TP Centrum przesyła fakturę na 11.000 zł za dokonaną modernizację systemu.
· 19 grudnia – na zlecenie burmistrza Bartkowiaka rozpoczyna się kontrola wewnętrzna monitoringu (przetarg, wykonanie, odbiór, funkcjonowanie).
Rok 2003
· 31 stycznia – zakończona zostaje kontrola wewnętrzna w Urzędzie Miejskiem, we wnioskach końcowych opisano 33 przypadki nieprawidłowości lub niezgodności z prawem procedur przetargowych, procesu budowy systemu i jego funkcjonowania.
· 21 listopada – Komisja Rewizyjna zaczyna kontrolę systemu monitoringu.
· 5 grudnia – Komisja Rewizyjna zakończyła kontrolę i w związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami sformułowała dwa zalecenia pokontrolne. Komisja zaleca:
1. wystąpić do właściwych organów w celu wyjaśnienie wszystkich nieprawidłowości związanych z podpisaniem umowy i funkcjonowanie systemu monitorowania miasta Kościana,
2. przeprowadzić kontrolę techniczną kamer z uzupełnieniem brakujących dokumentów.
Rok 2004
· 16 stycznia – Burmistrz Bartkowiak powołuje siedmioosobową komisję do kontroli jakości i stanu technicznego wykonania systemu monitorowania miasta.
· 29 stycznia - Rada Miejska, na wniosek Komisji Rewizyjnej zaleca burmistrzowi wystąpienie do prokuratury i NIK w celu ,,wyjaśnienia wszystkich nieprawidłowości związanych z podpisaniem umowy i funkcjonowaniem systemu monitorowania miasta Kościana”.
· 11 marca – komisja zdaje sprawozdanie z prac, w którym stwierdza brak paszportów technicznych 12 urządzeń w centrum nadzoru, brak zasilaczy awaryjnych wszystkich kamer, brak odgromników przy kamerach, brak licencji na stosowane oprogramowanie, niezgodność dwóch kamer z dokumentacją techniczną.
Rok 2005
· 24 lutego – Rada Miejska nie przyjmuje informacji burmistrza z wykonania uchwały nakładającej na niego obowiązek wystąpienia do prokuratury i Najwyższej Izby Kontroli w celu wyjaśnienia nieprawidłowości towarzyszących budowie i działaniu systemu monitoringu. (s)

GK nr 10/2005
Już głosowałeś!

Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.17.110.58

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.