Magazyn koscian.net

25 września 2022

Kościan - Nowy Jork - Kościan

Rozmowa z Weroniką Walenciak, projektantką, szefową pracowni jubilerskiej.

Dariusz Łukaszewski: - Jest rok 2015, licealistka Weronika Walenciak zdaje maturę w Kolbergu i wyrusza na podbój świata. Długo pani nie było w Kościanie, Weroniko...
Weronika Walenciak: - Siedem lat. Poruszałam się po Polsce i nie tylko – Łódź, Gdańsk, znowu Łódź, Poznań, Niemcy, Wrocław...

- Przyhamujmy, pani Weroniko. Prześledźmy tę trasę: przystanek pierwszy Łódź.
- Akademia Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi na kierunkach: Projektowanie Biżuterii oraz Wzornictwo ze specjalnością Projektowanie Produktu. Potem praktyka w zawodzie w pracowni złotniczej Piotra Cieciury w Łodzi, a później we wrocławskiej pracowni złotniczej Bartosza Bąka.

- Niemcy?
- Stypendium Burg Giebichenstein Kunsthochschule Halle na kierunku Industrial Design. Tu poznałam tajniki procesu odlewniczego, zupełnie unikalna wiedza. Bardzo praktyczne i potrzebne doświadczenie.

- Przystanek kolejny. Jest już pani po dyplomie, po stypendium, po praktykowaniu rzemiosła w pracowniach znanych złotników, jubilerów, realizuje pani szereg autorskich projektów, nie tylko jubilerskich. Duży portal specjalizujący się w architekturze WhiteMad poświęca wiele miejsca projektowi Flavi Weroniki Walenciak. Ekologiczna doniczka, zjadana przez roślinę?
- Rośliny kochałam od zawsze, ale nie miałam miejsca na ogród, dlatego zaprojektowałam biodegradowalne doniczki, tworzące optymalne warunki rozwoju dla kwiatów i warzyw w minimalnej przestrzeni. Doniczki stopniowo zamieniały się w nawóz i zostawały wchłonięte przez rośliny tak, że po około roku roślinę trzeba było przesadzić do nowej doniczki.

- Na portalu WhiteMad wciąż można podziwiać pani inteligentne doniczki. Specjaliści piszą tam o nich tak: „Doniczki wykonane zostały z autorskiego materiału, opracowanego przez Weronikę Walenciak. Materiał zasadowy wykonano z fusów kawy, skórek bananów i gliny. Projektantka stworzyła go z myślą o roślinach kwasolubnych, np. borówce amerykańskiej, paproci i azali. Drugi materiał składa się ze skórek mandarynek, skorupek jajek oraz gliny. Jest odpowiedni dla większości roślin i wzbogaca glebę w wapń, żelazo i cynk. Materiał posiada właściwości zbliżone do ceramiki. Jednak jest wypalany w znacznie niższej temperaturze.
- Realizując projekt Flavi nauczyłam się pracować w dużym zespole: z chemikami, z projektantami w 3D, botanikami. To była fascynująca przygoda, zdobyłam doświadczenie w skutecznym dążeniu do osiągnięcia zamierzonego efektu, na który składa się wiele etapów realizowanych przez różnych specjalistów. No i na dodatek, mogę teraz mieć swój ulubiony ogródek w każdym mieszkaniu, gdzie akurat jestem.


- W 2019 roku na mapie pani wędrówek pojawia się Nowy Jork - wystawa Wanted Design.
- Razem z moją przyjaciółką Agatą Domżał wzięłyśmy udział w konkursie The “Conscious Design”, w którym celem było odpowiedzialne projektowanie. Stworzyłyśmy produkt – płaszcz dla bezdomnych, który mógł zamienić się w śpiwór lub namiot, w zależności od potrzeb użytkownika. Wykonałyśmy go z baneru reklamowego, żeby dodatkowo zwrócić uwagę na problem bezdomności. Nasz projekt zakwalifikował się do prezentacji konkursowej w Industry City na Brooklynie. Poleciałyśmy do Stanów i okazało się że idealnie wpisałyśmy się z naszym projektem w proble-matykę, bo bezdomność w Nowym Jorku jest na porządku dziennym. Tak, w Stanach ten projekt został bardzo dobrze odebrany.

- W tak zwanym międzyczasie, prestiżowy portal Design Scene docenia i prezentuje pani bransoletę Indygo i kolczyki. Parę słów o tej przygodzie?
- Cóż, zaprezentowałam moją biżuterię na swoim profilu na Instagramie i tak nawiązałam znajomość z Justyną Solnicą, która pomogła mi stworzyć kampanię mojej biżuterii. Byłam przeszczęśliwa, bo moje produkty zaistniały, a w dodatku zainteresowała się nimi stylistka, fryzjerka Paulina Wasążnik i zapytała mnie czy nie udostępniłabym swojej biżuterii na potrzeby sesji zdjęciowej, jaką realizuje dla Design Scene fotografka Marta Surovy.

- Nie odmówiła pani?
- Nie, byłam przeszczęśliwa.

- I znów jest pani w Kościanie. Rozmawiamy w Kościańskim Ośrodku Kultury, gdzie wszystko się zaczęło. Od zajęć rysunku w pracowni Galiny Domagały.
- Zaczęło się od tańca! Bo zanim trafiłam do pracowni pani Galiny, przychodziłam do KOK-u na zajęcia taneczne.

Ok, w każdym razie wyruszyła pani z Kościana, a ściślej - na podbój świata wystartowała maturzystka Kolberga, by po latach wrócić do Kościana, jako doświadczona, uznana projektantka biżuterii, mająca swoje miejsce na wielkiej scenie designu. Domyślam się, że nie tylko z powodu urokliwości naszego miasta nastąpił ten powrót?
- Kościan to miasto, do którego czuję ogromny sentyment, tu dorastałam, tu wszystko jest znajome, tu czuję się „u siebie” a rzeczy dzieją się jak powinny, bez dramatycznych zaskoczeń, zaskakujących zwrotów akcji, a teraz jestem w takim miejscu swojej drogi twórczej, że potrzebuję spokoju, namysłu dla zrealizowania projektów, nad którymi pracuję. Mam tu pracownię, doposażam ją w narzędzia i urządzenia - powoli i z namysłem właśnie - żeby zbudować miejsce takie, jakiego potrzebuję. Równocześnie, dzięki znajomościom, jakie udało mi się zawiązać mam wciąż kanał komunikacji z tymi miejscami na świecie, które są mi potrzebne. Poza tym, a może przede wszystkim, chcę spróbować podzielić się zdobytymi umiejętnościami i doświadczeniami z młodzieżą i dorosłymi kościaniakami.

- Warsztaty biżuterii w Kościańskim Ośrodku Kultury?
- Tak. Chcę stworzyć pracownię dla osób z pasją, bo wiem, że zdobycie takiej wiedzy jubilerskiej czy szerzej plastycznej nie jest łatwe; pamiętam jak sama musiałam „przebijać mur”, poszukiwać wartościowych pracowni, które dawały mi to, czego potrzebowałam. Chcę zaprosić też osoby, które nie są jeszcze świadome drzemiącej w nich pasji twórczej, być może uda nam się wspólnie ją rozbudzić.

- Pracownia jubilerska Weroniki Walenciak w KOK, czego nauczą się tu kościaniacy?
- Chciałabym, żeby uczestnicy zajęć mogli przejść przez pełny proces projektowy...

- Czyli rysujemy najpierw, na kartce ołówkiem, markerem?...
- Tak, łapiemy inspirację najpierw, próbujemy ją przełożyć na rysunek, budować makietę, prototyp, a następnie poznajemy techniki pracy w metalu, techniki jubilerskie, dokonujemy analizy: na ile nasza wizja jest realizowalna, a w jakim stopniu musimy ją przeprojektować, by osiągnąć efekt funkcjonalny i ergonomiczny.

- Wystawa prac?
- Tak. Chcę, żeby każdy mógł coś zaprojektować, przejść przez cały proces technologiczny i wystawić publicznie swój produkt, by poczuć, że stworzył coś naprawdę wyjątkowego, autorskiego, niepowtarzalnego i żeby to dotarło do szerokiej publiczności.

- Kiedy start?
- Zaczynamy w KOK, 3 października, od drzwi otwartych, a potem w poniedziałki i piątki zajęcia dla grup młodzieży i dorosłych. Szczegóły znajdą Państwo na stronie kok.koscian.pl oraz na plakatach i ulotkach.

- PRZYJDŹ I ODKRYJ W SOBIE NIEOSZLIFOWANY DIAMENT – takie hasło widnieje na plakacie promującym to przedsięwzięcie, w ramach którego można zaprojektować i stworzyć swój wyjątkowy pierścionek, kolczyki, bransoletę...
- Tak naprawdę to nie musi być pierścionek, a nawet niekoniecznie biżuteria; to może być... na przykład opaska na włosy, biżuteryjny element zdobiący torebkę; nie chcę nikogo ograniczać, nie zamierzam zawężać możliwości wyrażania swojej pasji. Celem jest zidentyfikowanie potencjału twórczego, jego rozbudzenie i stworzenie wyjątkowych, autorskich realizacji, które zaprezentujemy na wystawie. Tutaj mamy ogromne pole do popisu w zakresie projektowania i realizacji.

- Uruchamiajmy zatem wyobraźnię, przelewajmy nasze wizje na projekty, a pani Weronika powie nam jak to zrobić, bo możemy, jak się okazuje zrobić wszystko?
- Pod warunkiem wszakże, że wiemy co to ma być, jesteśmy autentyczni i świadomi do czego dążymy i pozostajemy w harmonii z samym sobą. Nic na siłę. O tym chciałabym porozmawiać na spotkaniu otwierającym 3 października. Zapraszam.

- Powodzenia, pani Weroniko.
- Dziękuję

 

 

Weronika Walenciak Weronika Walenciak

Weronika Walenciak w swojej pracowni Weronika Walenciak w swojej pracowni

Bransoleta Indygo, wykorzystana w sesji fotograficznej dla Design Scene Bransoleta Indygo, wykorzystana w sesji fotograficznej dla Design Scene

Kolczyki użyte w sesji fotograficznej dla Design Scene Kolczyki użyte w sesji fotograficznej dla Design Scene

Projekt Flavi, biodegradowalna doniczka zaprezentowana przez WhiteMad Projekt Flavi, biodegradowalna doniczka zaprezentowana przez WhiteMad

Już głosowałeś!

Komentarze (24)

w dniu 25-09-2022 19:40:22 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Proszę kolejna absolwentka najlepszej szkoły w Kościanie. KOlBERG gora

Proszę kolejna absolwentka najlepszej szkoły w Kościanie. KOlBERG gora

w dniu 25-09-2022 20:25:29 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Gratuluje Pani Weroniko sukcesów i pasji. To wspaniałe, ze chce Pani podzielić się swoimi umiejętnościami i wiedza z innymi. Jestem ciekawa efektów - trzymam kciuki za wytrwałość kursantów

Gratuluje Pani Weroniko sukcesów i pasji. To wspaniałe, ze chce Pani podzielić się swoimi umiejętnościami i wiedza z innymi. Jestem ciekawa efektów - trzymam kciuki za wytrwałość kursantów

w dniu 25-09-2022 21:12:04 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

O!

w dniu 25-09-2022 21:41:32 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

I to wszystko z tatowego chleba ?

I to wszystko z tatowego chleba ?

w dniu 25-09-2022 22:11:27 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Werka jesteś najlepsza !! Samych Sukcesów życzę !!

Werka jesteś najlepsza !! Samych Sukcesów życzę !!

w dniu 26-09-2022 04:52:57 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Pracowita jak ... Kiedy były wakacje kroiła chleb i pakowała. Mama nie oszczędzała dziecka ,musiała zasuwac jak inni w takim samym tempie. Powodzenia i pozdrawiam

Pracowita jak ... Kiedy były wakacje kroiła chleb i pakowała. Mama nie oszczędzała dziecka ,musiała zasuwac jak inni w takim samym tempie. Powodzenia i pozdrawiam

w dniu 26-09-2022 07:53:12 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Dowód dla młodych, że nawet z tej zapyziałej dziury można wyjechać i nauczyć się czegoś w DUŻYM świecie. A co jeszcze ważniejsze wrócić tu i próbować zmieniać naszą rzeczywistość. Powodzenia!

Dowód dla młodych, że nawet z tej zapyziałej dziury można wyjechać i nauczyć się czegoś w DUŻYM świecie. A co jeszcze ważniejsze wrócić tu i próbować zmieniać naszą rzeczywistość. Powodzenia!

w dniu 26-09-2022 09:16:20 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Sukces to osiągnęli jej rodzice pracując przy wyrobie chleba. Światu nie potrzeba Endywarchołów więcej - będzie znowu chleb bardzo potrzebny bardzo. Kończą się czasy "artystów",aktorów,cyrkowców,rokendrolowców, piosenkarzy,projektantów mody(najlepiej homoseksualistów)..Nadchodzi bolesna chwila powrotu do skromności i pokory.

Sukces to osiągnęli jej rodzice pracując przy wyrobie chleba. Światu nie potrzeba Endywarchołów więcej - będzie znowu chleb bardzo potrzebny bardzo. Kończą się czasy "artystów",aktorów,cyrkowców,rokendrolowców, piosenkarzy,projektantów mody(najlepiej homoseksualistów)..Nadchodzi bolesna chwila powrotu do skromności i pokory.

w dniu 26-09-2022 12:20:07 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Kościan Rzemiosłem stał. Mam nadzieję, że młodzi ludzie dzięki swojej pasji ,będą rozwijali swoje warsztaty rzemieślnicze. Można tworzyć w małym mieście ,a sprzedawać swoje produkty na całym świecie. Malkontentom dziękujemy. Życzę wielu sukcesów, w tej niełatwej choć przyjemnej pracy.

Kościan Rzemiosłem stał. Mam nadzieję, że młodzi ludzie dzięki swojej pasji ,będą rozwijali swoje warsztaty rzemieślnicze. Można tworzyć w małym mieście ,a sprzedawać swoje produkty na całym świecie. Malkontentom dziękujemy. Życzę wielu sukcesów, w tej niełatwej choć przyjemnej pracy.

w dniu 26-09-2022 19:31:26 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Pięknie :)

Pięknie :)

w dniu 26-09-2022 22:38:31 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Budujący przykład realizowania swoich pasji.

Budujący przykład realizowania swoich pasji.

w dniu 27-09-2022 06:31:34 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Fajny pomysł, ale obecnie zamiast biżuterii bardzie praktyczne może się okazać to: "Stworzyłyśmy produkt – płaszcz dla bezdomnych, który mógł zamienić się w śpiwór lub namiot, w zależności od potrzeb użytkownika."

Fajny pomysł, ale obecnie zamiast biżuterii bardzie praktyczne może się okazać to: "Stworzyłyśmy produkt – płaszcz dla bezdomnych, który mógł zamienić się w śpiwór lub namiot, w zależności od potrzeb użytkownika."

w dniu 27-09-2022 08:19:50 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

brawo. Ludzie nie narzekajcie, jedni mają lepiej, drudzy gorzej. Wszystko można zmienić. Wystarczy chcieć. Oczywiście nie zawsze z dwóch osób starających się tak samo obydwie osiągną taki sam sukces. Często jedna większy, drugi mniejszy sukces. Ale zawsze.

brawo. Ludzie nie narzekajcie, jedni mają lepiej, drudzy gorzej. Wszystko można zmienić. Wystarczy chcieć. Oczywiście nie zawsze z dwóch osób starających się tak samo obydwie osiągną taki sam sukces. Często jedna większy, drugi mniejszy sukces. Ale zawsze.

w dniu 28-09-2022 05:54:50 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Brawo

Brawo

w dniu 10-10-2022 14:32:36 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Gratulacje i powodzenia. Pozdrawiam z NYC

Gratulacje i powodzenia. Pozdrawiam z NYC

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.17.110.58

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.