Magazyn koscian.net

2003-04-24 15:19:21

Lepiej być piękną i bogatą...

- Chyba każdy kiedyś marzył o tym, by być pięknym i podziwianym - stwierdza jedna z pań na widowni. Za chwilę zacznie się pokaz mody - egzamin na modela, modelkę Agencji Feshion Models z Poznania. Kościan, Majroc Cafe, piątek 21 czerwca godzina 18.00.
(GK nr 176 z 26.06.2002)

Szał ciał i szerokie biodra
W pomieszczeniu służącym za garderobę na podłodze, stole i krzesłach pełno rzeczy. Walają się buty, rajstopy, kosmetyki. Półnagie dziewczyny biegają z jednego pomieszczenia do drugiego. Zginął puder i błyszczyk do ust. Chłopcy przy lustrze długo gładzą fryzury, aż nie wypycha ich stamtąd któraś z piękności.
 
 Wojciech Cofalski z Kalisza: - Powiedzmy, koło Kalisza. Pracuję w kanadyjskich liniach lotniczych i gram w piłkę zawodowo. To jest mój egzamin i moje pierwsze wyjście. A skąd taki pomysł? Nie miałem jeszcze osiemnastu lat i jeździłem na targi motoryzacyjne jako prezenter. Jak się czuję w roli modela? Dzisiaj pierwszy raz, to jakąś gafę na sto procent popełnię. Nerwy... Pozapominałem układy...
 
 - Pod koniec może się posypać muzyka, nie denerwujcie się... - krzyczy gdzieś mistrz z Poznania. Na korytarzu bieganina. Do lustra dorwała się drobna brunetka. W pełnym stroju i makijażu myje czarne od biegania po posadzkach zaplecza stopy.
 
 Michał Zdyb, 16 lat: - Ja też jestem spod Kalisza. Skończyłem właśnie gimnazjum. Co mnie w tym zafascynowało? Wszystko. Ładne dziewczyny... Chęć pokazania się. Faceci też muszą się pokazać. Ja już kilka razy miałem okazję. Teraz, 8 czerwca miałem pokaz, taki niewielki - pod Kaliszem. Podchodzę do tego na luzie... Taka przygoda...
 
 - Zrobi mi pani włosy, błagam! - prawie krzyczy dziewczyna w krótkich włosach i niemal natychmiast nadchodzi pomoc.
 
 - Nogi mi się trzęsą. Boże jak ja się boję - rzuca blondynka i wybiega.
 
 - Miałam mieć jakąś chustkę, która miała mi zakryć za szerokie biodra... - płaczliwie woła inna kandydatka na modelkę.
 
 Wirginia Golec z Kościana: - Mama mnie namówiła. Byłam ciekawa, co z tego wyjdzie. Sprawdzam, na co mnie stać i jak będę się czuła w tej roli. Jak teraz się czuję? Nie mam zielonego pojęcia... Uffff! Na razie jesteśmy tak zabiegani... Zaskoczyło mnie tępo i to ile trzeba zapamiętać. Na razie nic nie planuję, ale jeśli by coś z tego wyszło, to czemu nie, mogę spróbować...
 
 Natalia Trocha z Mosiny, 18 lat: - Z ciekawości. Nigdy nie planowałam być modelką. Moja przyjaciółka mi to załatwiła i tak jakoś wyszło. W sumie jeszcze wczoraj chciałam zrezygnować, ale zostałam. Mam nadzieję, że znajdę dzięki temu pracę, może jako hostessa...
 
 Występ za chwilę. Natalia zapina na plecach Wojtka kolorową zasłonę. Mistrz sprawdza, czy ta Wirginii jest odpowiednio zawiązana na biuście. Dziewczęta wyjmują zeszyty i w pamięci powtarzają układy choreograficzne.
 
 Ela Molecka z Kościana, 17 lat. Znajoma mi powiedziała, że jest casting. Poszłam i tak jakoś jestem... Jest super. Mam nadzieję, że coś z tego będzie. Czy marzyłam? Oczywiście. Od małej dziewczynki!
 
 - Gdzie jesteście, zaczynamy! - woła ktoś z końca korytarza. Dziewczęta tłoczą się u drzwi. Z podniecenia ściskają się, poklepują po ramionach i co chwilę uchylają drzwi, by pomachać do siedzących na widowni znajomych i rodziców.
 
 - Pewnie, że przyszli - mówi Natalia. - Teraz jeszcze bardziej się denerwuję. Boję się chodzić przed mamą. Mam nadzieję, że się nie potknę.
 
 - Ile wiary! Jezu, ja nie wyjdę! - piszczy któraś.
 Wyszły wszystkie.
 
 
 Kościański spontan w modelingu
 - Spontanu nie będzie końca - zapowiedział entuzjastycznie główny animator świata mody w Kościanie Dariusz Jezierski z Poznania. W jury, które oceniać miało kwalifikacje modelek zasiadły panie, które je malowały i czesały, właściciel lokalu, w którym odbywała się impreza, projektantki mody, których rzeczy nosić miały dziewczyny oraz dziennikarz ,,Gazety Kościańskiej’’. Wreszcie okrutnie zdenerwowani modele i modelki wyszli przed publiczność w strojach kąpielowych ,,z własnej szafy’’. Oślepiło ich światło reflektora i ogłuszyły oklaski.
 
 Anna Fronczak z Kościana, 17 lat: - Byłam ciekawa, czy dam sobie radę. Od dziecka chciałam być modelką. Bardzo się denerwuję...
 
 Jezierski przedstawiał modelki po imieniu, dodając wzrost i wymiary w biuście, pasie, i biodrach. Od czasu do czasu przerywał suche wyliczanki żartem w stylu ,, ma biust i biora gdzie trzeba!’’. Po strojach kąpielowych dziewczyny zaprezentowały rajstopy. Wreszcie wyszły w młodzieżowych ciuchach Dalm Allan. Dały z siebie wszystko i były przekonujące. Żeńska część publiczności chciała mieć którąś z kiecek, a męska wszystkie modelki. Na zapleczu tymczasem trwała nieustanna walka o czas. Kandydatki na modelki szukały butów, sukni, pomadek, wzywały o pomstę do nieba, błagały o pomoc istot nieziemskich i pokrzykiwały, że więcej TEGO nie zrobią. Prezentację, jak wybory miss, zakończył występ w sukniach ślubnych. Mężczyźni deklarowali, że z takimi pannami młodymi, to choćby zaraz pójdą do ołtarza. Podczas prezentacji publiczność brała udział w wyborach swojej ulubienicy. O karierze modelki decydować miało jednak w imieniu Wielkopolskiej Szkoły Modelek - jury. Czekamy na jego werdykt.
 
 Beata Nyczek z Kościana, 18 lat: - Coś mnie pokusiło. Bardzo bym chciała być modelką, ale chyba musiałabym trochę jeszcze przytyć, bo jestem za chuda. Bardzo mi się podobało. Było bardzo mało czasu, ale było super. Nogi mnie bolały i suknię ślubną miałam trochę za długą, ale dałam sobie radę. Tak myślę...
 
 Natalia Waldowska z Kościana: - Przeczytałam ogłoszenie. Mama mi powiedziała, że jest coś takiego. Chciałam się sprawdzić. Jak widać nie było tak źle i jestem zadowolona. Myślę, że sprawdziłabym się w tym. Jeżeli pójdzie nam dobrze, to idziemy dalej. Może do agencji, może na kurs roczny, a wtedy to już większa kariera...
 
 - ..i sława! - krzyczy któraś z dziewcząt.
 
 Agnieszka Zdyb z Kalisza, 15 lat: Zawsze chciałam być modelką i moje marzenie się spełniło. Dużo razy oglądałam pokazy mody i zawsze chciałam taka być. Oglądałam modelki i byłam po prostu bardzo zazdrosna. O figurę i... No, muszę być taka. Chcę być. Mam nadzieję, że jury oceni mnie dobrze. Później zapiszę się do jakieś agencji. Już byłam na jednym castingu i się dostałam. Mają się do mnie odezwać. Może jutro? Trzy razy występowałam na wybiegu i dobrze mi poszło.
 
 Wreszcie ogłoszenie wyników egzaminu. Wszyscy uczestnicy stoją przed refklektorem i czekają, aż Jezierski obwieszcza, że umowę menadżerską podpisze z Wirginią, a największy podziw publiczności wzbudziła Ela.
 
 - Jest to pierwsza edycja kościańskiej fili Wielkopolskiej Szkoły Modelek. Pierwsza i mam nadzieję, nie ostatnia - woła przypomniawszy wcześniej zasługi sponsorów Dariusz Jezierski. - Oto w dniu dzisiejszym rozpoczynamy nabór do drugiej edycji! Tu zaskoczymy wszystkich, zaczynamy tu w Kościanie, montować też grupę osób starszych. To nie jest już takie śmieszne, ponieważ dawno, dawno temu każda z pań myślała o modelingu. Nie ziściło się to, ale może teraz się ziścić. Agencja Fesion Models oraz trzy agencje w Poznaniu porzebują osób, które w nietypowym stylu wyjdą na wybieg. Otrzymacie państwo szkolenie z zakresu aranżacji ruchu, pozowania, kosmetyki i makijażu, stylizacji ubioru czy korekcji sylwetki. Egzamin szkoły modelek o nietypowym wyglądzie odbędzie się tutaj. I kurs dla dzieci od 6 do 13 lat! Dzieci nie płacą tyle, ile dorośli. To jest kwestia naprawdę paru złotych!
 
 
 I sława?!
 Gwiazdy wieczoru wreszcie mogą zejść ze sceny. Na zapleczu Jezierski chwali je za to, że dały z siebie wszystko i ogłasza, że oczekuje na wypełnione przez nie formularze, zezwalające mu na publikację ich zdjęć w Internecie. Wskazuje też, z kim podpisze umowy. Jedna z dziewcząt sądząc, że się pomylił mówi smutno:
 
 - Ja nie!
 
 - Jak nie chcesz, to nie! - rzuca opryskliwie specjalista od spraw mody - To się zdecyduj!
 
 - Ale ja chcę, bardzo chcę - piskliwie odpowiada dziewczyna. Jezierski zapowiada, że będzie miał z wszystkimi stały kontakt i jeszcze nie raz się spotkają. Z jego wypowiedzi można wywnioskować, że każda z nich, niezależnie od wyniku egzaminu, ma szansę gdzieś ,,zaistnieć’’. Czeka je kariera... Mimo tego, porażka jest gorzka.
 
 - Jak się czuję? Dużo gorzej, niż przedtem... - mówi jedna z dziewcząt, które otrzymały niskie noty. Nie ma ochoty rozmawiać.
 
 Elżbieta: - Jestem zadowolona z siebie i dumna. Wyszło tak fajnie... Zobaczymy, dalsze angaże..., może będą. Myślę, że nie zrezygnuję z tego tak łatwo. Chcę być modelką. Wyjechać gdzieś. Wszystko mi się podoba. Ten wysiłek, wszystko. To chciałam i to mam. Planuję dalej być modelką i nie mam zamiaru poprzestać...
 
 Dariusz Jezierski zabrał Wirginię wraz mamą na rozmowy o kontrakcie. W sali zostali zainteresowani kolejnym kursem - około 35 osób. 13 zapisało się od razu. Dla właśnie egzaminowanych adeptek pierwszego kursu przygotowano kurs II stopnia. Czy każdą z nich czeka sława w agencji o szumnie brzmiącej nazwie Feshion Models? Do tematu jeszcze wrócimy.
 
 ALICJA MUENZBERG
Już głosowałeś!

Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.144.255.55

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.