Magazyn koscian.net

2006-01-04 09:39:40

Miasto w sieci bankowych kredytów?

– Nie mamy odwagi podpisać się pod proponowanym projektem budżetu i jesteśmy zmuszeni głosować przeciw – oświadczli radni Porozumienia Samorządowego

Opozycja zarzuca projektowi regresywność, brak zdolności inwestycyjnej i zaplątanie się w zbyt duże zobowiązania finansowe. 

 Od głosu wstrzymało się siedmiu radnych (Klub Porozumienia i radni niezależni). Projekt budżetu zakłada dochody miasta w wysokości  42 661 258 zł, a wydatki -  43 659 258 zł.

 - Jest to budżet trudny, ale również realny – powiedział burmistrz Jerzy Bartkowiak. - Uwzględnia wszystkie potrzeby samorządu zabezpieczone bardzo realnymi dochodami.

 Aż 3 miliony złotych przeznaczono na spłatę kredytów i wykup obligacji komunalnych (pożyczki -  732 tys.; kredyty – 1070 tys.; wykup obligacji – 1200 tys.). Deficyt wynosi  998 tys. zł i ma być sfinansowany z kredytu bankowego.
 - Jest niewysoki - ocenił włodarz.

 Na zakupy i wydatki inwestycyjne w 2006 roku planuje się wydać – 3 999 tys. złotych, na kulturę - 1 452 tys., a rezerwa ogólna sięgnąć ma 50 tys. zł. Dodatkowo milion złotych zabezpieczono na zaciąganie kredytów w ciągu roku budżetowego. Regionalna Izba Obrachunkowa projekt budżetu oceniła pozytywnie. Pozytywną cenzurkę dały dokumentowi komisje Rady Miejskiej Kościana. Klub Radnych Porozumienie Samorządowe miał za to aż dwanaście zarzutów wobec polityki finansowej miasta.

 - Budżet roku dwa tysiące szóstego jest budżetem regresu – ocenił  w imieniu  klubu jego szef Stanisław Bartczak. Opozycyjni radni wskazywali na małe możliwości inwestycyjne w 2006 roku, spadek dochodów i wydatków (dochody w 2005 r – 44 477 958 zł, a wydatki w 2005 – 47 761 458 zł) oraz na nieprzewidywalne skutki finansowe zaciągniętych wcześniej kredytów, które kolejnej kadencji samorządu uniemożliwią realizacją Wieloletniego Planu Inwestycyjnego. Już budżet na 2006 roku nie uwzględnia założeń WPI – dowodzą radni Porozumienia. Zarzucają spadek wydatków na kulturę, sport i kulturę fizyczną, a wzrost na płace i wydatki płacopochodne.

 - Aż nadto wyraziście przejawia się w tym brak koncepcji, przypadkowość oraz błędy w zarządzaniu majątkiem miasta, a przede wszystkim w przeprowadzanych przekształceniach strukturalnych i własnościowych. W sensie finansowym miasto nie uzyskało żadnych pozytywnych efektów, a wręcz odwrotnie – w wyniku licznych przekształceń polegających na sprzedaży, łączeniu jednych, dzieleniu drugich, bądź tworzeniu nowych zakładów lub jednostek miejskich, dopłaty do ich finansowania wzrosły – dowodził Bartczak.

 Zagrożeniem opozycyjni radni nazwali pomysł zaciągnięcia kredytu czterech milionów złotych na dofinansowanie bieżącego utrzymania szkół i przedszkoli. Sugerowali, że te pieniądze mogą być szkołom potrzebne na ,,zakup’’ usług na krytej pływalni.

 - Z drugiej strony wydaje się to być zabieg socjotechniczny związany z rokiem wyborczym. Tak bowiem tłumaczyć można fakt budowy budynku socjalnego i sali gimnastycznej ze środków własnych, zaciągania kredytu na bieżące potrzeby szkół – oceniła opozycja. – Nie mamy odwagi podpisać się pod proponowanym projektem budżetu i jesteśmy zmuszeni głosować przeciw – zakończyli oświadczenie.

 - Liczyłem na konstruktywną debatę i konstruktywną pomoc radnych na komisjach – odparł na to burmistrz Jerzy Bartkowiak. – Najłatwiej krytykować, a najgorsze, kiedy ta krytyka jest niespójna - stwierdził.
 Wypomniał opozycji, że ta od początku kadencji krytykowała wydatki na kulturę i sport jako zbyt wysokie, a teraz zarzuca ich obniżenie. Krytykowała za sprzedaż majątku komunalnego, a teraz zarzuca zbyt małe zyski z ich sprzedaży itd. 

 - Jest to budżet, któremu trudno zarzucić, że jest budżetem wyborczym. Jest realny, uwzględnia wszystkie zobowiązania, niezbędne wydatki przy bardzo realnych - aż do bólu – dochodach – stwierdził burmistrz. - Co do pływalni, nigdy nie padło tu z moich ust, ani moich koleżanek i kolegów, stwierdzenie że ona będzie dochodowa! Będzie i ona już jest, dochodowa jeżeli chodzi o rozwój umiejętności młodzieży, tych najmłodszych. Jest dochodowa! Niech pan tam kiedyś pójdzie i zobaczy radość dzieci. Niech pan to zobaczy! Radość tych dzieci i nie tylko! Dla mnie  to jest największa satysfakcja i nic jej nie zmieni, nawet pana krytyka! 
 Zaprzeczył wzrostom płac i jakimkolwiek dotacjom do zakładów budżetowych.

 - Tak naprawdę myślę, że chodzi o populizm, o rok wyborczy – stwierdził radny Andrzej Jankowski i wypomniał opozycji brak aktywności w pracach komisji. – Na komisjach nie ma mediów! – uzasadnił.

 - Dajmy szansę panu burmistrzowi wywiązania się z zadłużeń i wybierzmy go na drugą kadencje i wtedy zobaczymy, czy się uda, czy się nie uda – stwierdził radny Naglik, czym wywołał wesołość i u radnych rządzącego klubu i u opozycji. (Al) 

GK nr 1/2006

Już głosowałeś!

Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.15.143.207

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.