Magazyn koscian.net

2005-09-14 09:02:01

Mistrzowie kierownicy

Czterdzieści sześć dwuosobowych załóg wyjechało w niedzielę na blisko 55-kilometrową trasę III Rajdu Samochodowego po drogach powiatu kościańskiego

Do zaliczenia było sześć zadań sprawnościowych w punktach kontrolnych. Nie liczył się czas przejazdu, lecz znajomość przepisów ruchu drogowego i topografii terenu.

 Na starcie przy Serwisie Ogumienia Mieczysława Orzałkiewicza na Pelikanie załogi otrzymały numery startowe, a na minutę przed wyruszeniem w drogę mapkę ze schematem strzałkowym trasy.
 - Trzeci rajd samochodowy uważam za rozpoczęty. Życzę wszystkim bezpiecznej jazdy i szerokiej drogi - oznajmił Romuald Stelmaszyk, prezes Stowarzyszenia ,,STOP ŚMIERCI’’.

 Pierwsza załoga ruszyła punktualnie o godz. 9. Kolejne startowały co trzy minuty. Przed wyjazdem kierowcy musieli wyzerować liczniki kilometrów, co skrupulatnie sprawdzał komandor rajdu Tomasz Dąbrowski. Ponadto nad przebiegiem rajdu czuwali: sekretarz Jacek Matyśkiewicz, sędzia główny Zbigniew Nowicki, koordynator służby porządkowej Paweł Turek oraz Dawid Ratajczak - zabezpieczenie techniczne.


 W czasie trwania rajdu obowiązywał całkowity zakaz picia alkoholu. Jego złamanie groziło dyskwalifikacją. Ponadto załogi nie mogły kontaktować się pomiędzy sobą, by ustalić trasę przejazdu, która nie była łatwa. Dodatkowym utrudnieniem był brak nazw miejscowości na mapie. Wiele załóg gubiło się na trasie i zamiast 55 km przejeżdżały po 80 km. Najczęściej mylono zjazdy w Karśnicach i Karminie. W razie zgubienia trasy można było prosić o pomoc komandora rajdu. Kosztowało to jednak aż 25 punktów karnych. Na trasie ustawiono sześć oznaczonych punktów kontrolnych, gdzie załogi zaliczały zadania sprawnościowe. Były też trzy punkty nieoznaczone, w których mierzono prędkość pojazdów.

 Ze startu kierowcy udawali się przez Czarkowo do Widziszewa, gdzie znajdował się pierwszy punkt kontrolny. Tutaj na szóstym kilometrze trasy, kierowca z zasłoniętymi oczami, naprowadzany tylko przez pilota, musiał pokonać trasę slalomu. Z Widziszewa trasa wiodła do Czacza, gdzie w ciągu pięciu minut należało rozwiązać pięć krzyżówek, wskazując pierwszeństwo przejazdu. Był to bez wątpienia najtrudniejszy punkt kontrolny. Z Czacza kierowano się na Karśnice, a stamtąd na Bielawy i Żegrówko, gdzie w jak najkrótszym czasie należało zmienić koło. Z Żegrowa trasa prowadziła przez Nową Wieś do Śmigla. Tam na placu targowym trzeba było wykazać się siłą mięśni i przepchnąć o kilkadziesiąt metrów samochód. Następnie rajdowcy jechali przez Koszanowo, Bruszczewo, Stare Bojanowo (piąty punkt kontrolny – test), Spławie, Karmin, Wonieść, Nielęgowo, Nacław (szósty punkt – strzelanie z wiatrówki) do Kościana  i ulicami Wyzwolenia i Śmigielską docierali do mety na boisku Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych. Ostatnia załoga zjechała z trasy o godz. 14.

 - Różnice pomiędzy załogami były minimalne, dlatego komisja sędziowska musiała obradować tak długo – powiedział Romuald Stelmaszyk przepraszając za  opóźnienie.

 Tegorocznym zwycięzcą rajdu został Waldemar Adamczewski (załoga nr 38, z pilotem żoną Moniką Adamczewską). Kolejne miejsca przypadły Annie Stelmaszyk i Adamowi Wudarczakowi.

 Na boisku Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych uczestnicy rajdu mogli sprawdzić swe umiejętności na torze przeszkód. Do rywalizacji przystąpiło 34 chętnych, w tym tylko dwie panie. Do pokonania był slalom w przód, wjazd przodem i tyłem do garażu oraz nawrót w garażu. Za ominięcie i dotknięcie pachołka karano punktami karnymi. Dwóch fiatów punto do jazdy sprawnościowej użyczył Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Lesznie. W tej konkurencji najlepsi okazali się: Waldemar Adamczewski, Adam Kaczór i Dawid Bąkowski.

Puchar ,,Super Senior’’ dla najstarszego zawodnika rajdu, talony do myjni, na bezpłatny przegląd i 20 litrów paliwa trafiły do załogi nr 10, czyli państwa Leonarda (kierowca) i Mirosławy Stelmaszyków (pilot). Z III Rajdu Samochodowego wszystkie załogi wyjechały z nagrodami - talonami na bezpłatne przeglądy techniczne. Puchary i pamiątkowe dyplomy wręczali: wicestarosta Michał Jurga, komendant KPP w Kościanie podinsp. Henryk Kasiński, Sławomir Górny – dyrektor ZSP w Kościanie i Tadeusz Frąszczak z zarządu Stowarzyszenia ,,STOP ŚMIERCI’’.

 Organizatorami niedzielnej imprezy byli: Stowarzyszenie na Rzecz Zapobiegania Wypadkom Drogowym „STOP ŚMIERCI” w Kościanie, Starostwo Powiatowe w Kościanie i Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Kościanie.   (kar)

***

 Wielkie dzięki chłopakom z załogi nr 18, czyli Hubertowi i Bartoszowi Krzyżańskim, za pomoc w dziennikarskiej pracy sprawozdawcy rajdowego.

FOTOMIGAWKI z rajdu (31 zdjęć) znajdziecie na stronie Stowarzyszenia STOP ŚMIERCI pod adresem www.koscian.net/stop



GK nr 37/2005

Już głosowałeś!

Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 13.58.149.129

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.