Magazyn koscian.net

2005-06-01 09:09:38

O żonie Cezara

Na ostatnim posiedzeniu czempińskiego samorządu miało dojść do zmian w składzie komisji rewizyjnej. Tymczasem doszło jedynie do zmiany przewodniczącego. Jednak ta zmiana może wpłynąć na obsadę stanowisk w urzędzie gminy. Po sesji mówiono o szantażu i powinnościach żony Cezara

Spór, w którym obie strony powołują się na czystość intencji i dbałość o przejrzystość samorządu, rozpoczął się od pisma radnego Wiktora Fitta, w którym zrezygnował on z przewodniczenia i członkostwa w komisji rewizyjnej rady. Decyzję swą radny motywował stanem zdrowia. Zgodnie ze statutem na zwolnione miejsce należało powołać innego radnego. Ewentualną kandydaturę rozważano na dzień przed sesją, na wspólnym posiedzeniu komisji rady. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że większość radnych nie chciała się zgodzić na powołanie w skład komisji radnego Włodzimierza Kuciaka. Motywowano to jego przychylnością wobec burmistrz Doroty Lew.
Radny Kuciak kilkukrotnie próbował na sesji przedstawić kulisy wspólnego posiedzenia komisji, ale za każdym razem przewodniczący rady Bolesław Ratajczak odbierał mu głos wskazując, że mówi nie na temat. I rzeczywiście rada nie rozpatrywała już bowiem uchwały o zmianie składu osobowego komisji, lecz uchwałę o zmianie przewodniczącego komisji. Stało się tak za sprawą kolejnego listu radnego Fitta, który wpłynął do rady w dniu sesji. Wiktor Fitt oświadczył w nim, że: ,,w związku z budzącymi się wątpliwościami co do składu komisji rewizyjnej wycofuję rezygnację z członkostwa w komisji rewizyjnej, jednak podtrzymuje, w mocy rezygnację z funkcji przewodniczącego komisji”. O jakie ,,budzące się wątpliwości’’ chodzi nie udało się nam ustalić. Można jedynie domniemywać, że chodziło o kandydaturę radnego Kuciaka.

Przewodniczący Ratajczak oświadczył, że po konsultacji z członkami komisji proponuje powołać na jej przewodniczącego radnego Przemysława Sztukowskiego. Ta kandydatura wywołała wątpliwości radnego Kuciaka i zastrzeżenia burmistrz Doroty Lew. Chodzi o powiązania rodzinne radnego Sztukowskiego, którego matka jest kierownikiem referatu infrastruktury technicznej w urzędzie gminy. Zdaniem burmistrz kłóci się to z zasadami przejrzystości samorządu.

 - Nasza gmina bierze udział w programie ,,Przejrzysta Polska”. Rozumiem, że trudno radnym wybrać szefa dla tak ważnej komisji, która kontroluje nie tylko burmistrza, ale i referaty. Odsunę więc kierownika referatu, aby było przejrzyście i nie musieli państwo wyłączać przewodniczącego komisji z kolejnych  kontroli. Tak będzie uczciwie i przejrzyście – oświadczyła radnym burmistrz.

 - Moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie, aby radny Sztukowski był przewodniczącym komisji, a pani Sztukowska kierownikiem referatu – odparł przewodniczący rady Bolesław Ratajczak. - To co powiedziała pani burmistrz, to już jest temat na bardzo długi i wyczerpujący artykuł.

W kuluarowych rozmowach po sesji dało się słyszeć głosy, że wypowiedź burmistrz była próbą szantażu radnych, którzy mieli do wyboru powierzenie stanowiska Sztukowskiemu lub pozostawienie jego mamy na dotychczasowym stanowisku. Z kolei zwolennicy burmistrz w rozmowie z ,,GK’’ podkreślali, że radny Sztukowski nie powinien być nawet członkiem komisji rewizyjnej. Trudno bowiem kontrolować urząd, w którym najbliższy członek rodziny pełni kierowniczą funkcję. Przytaczano sentencję o żonie Cezara, która powinna być poza wszelkimi podejrzeniami. 

Radni stosunkiem głosów 9 za, 1 przeciw, 1 wstrzymujący powierzyli Przemysławowi Sztukowskiemu kierowanie komisją rewizyjną.

Spór jaki powstał pomiędzy większością rady i burmistrz dotyka standardów obowiązujących w demokracji. Trudno odmówić racji opinii, że żaden członek organu kontrolnego rady nie powinien być powiązany rodzinnie z pracownikami podlegającego kontroli urzędu. Wyłączanie z kontroli szefa komisji rewizyjnej z pewnością utrudniać będzie jej funkcjonowanie. Trudno się także dziwić radnym, którzy oświadczenie burmistrz przyjęli jako formę nacisku. 

 Aby umożliwić obu stronom przedstawienie swych racji poprosiliśmy burmistrz Dorotę Lew i radnego Przemysława Sztukowskiego o przygotowanie oświadczeń, które poniżej drukujemy                 (s)
 
Przemysław Sztukowski 
 Korzystając z okazji dziękuję za docenienie dotychczasowej pracy w Radzie i zaufanie jakim obdarzyli moją osobę członkowie Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Czempiniu rekomendując na funkcję przewodniczącego tej Komisji jak i pozostałym radnym. Nadal będę najlepiej jak potrafię sprawował mandat radnego a jako przewodniczący Komisji Rewizyjnej godnie reprezentował Radę Miejską i dbał o dobro Gminy Czempiń.
 Natomiast jestem zaskoczony postawą Pani Burmistrz. Przykro mi, że Pani Burmistrz nie dostrzegła w mojej osobie sumiennego i uczciwego radnego. Przecież praca w Radzie i Komisji Rewizyjnej od początku tej kadencji to wystarczający okres czasu aby poznać wartość człowieka. Dlaczego Nasza Burmistrz natychmiast założyła działania interesowne i korupcjogenne z mojej strony a nie potrafi uwierzyć w zwykłą ludzką uczciwość? Czyżby znała takie działania na przykładach własnych i innych powiązań w tej gminie? Czy takie zachowania kobiety o zawodzie pielęgniarki, to zaciętość, czy nienawiść i szowinizm? Czy są to oznaki niemoralności i braku etyki? Jeżeli tak, to uważam, że szkodzą Radzie i Społeczeństwu Naszej Gminy. Odpowiedź zostawiam mieszkańcom. Postawa ta, mnie radnego mobilizuje dodatkowo do ciągłej obiektywnej i solidnej pracy. Dalszą ocenę pozostawiam bez komentarza.
 
Dorota Krystyna Lew
 Rada powołała Przemysława Sztukowskiego na przewodniczącego komisji rewizyjnej w sytuacji, gdy mama radnego jest kierownikiem referatu inwestycji i infrastruktury technicznej, a w planie pracy komisji rewizyjnej 80% zadań, to kontrole dotyczące bezpośrednio tego referatu. Nie wyklucza to możliwości powstania patologicznego układu przy wykonywaniu kontroli przez komisje rewizyjną. Jako burmistrz nie mogę dopuścić, aby na gminę padały cienie wątpliwości i to w momencie kiedy wprowadzamy w życie program ,,Przejrzysta Polska.’’
 Niezrozumiała jest dla mnie wypowiedź Przewodniczącego Rady, który posądził mnie o zemstę. Nie wiem, za co i w stosunku  do kogo, bo uważam moje stosunki z radnym Sztukowskim za poprawne jak i panią Sztukowską uważam za dobrego pracownika.
 Jak mówi przysłowie ,,każdy sądzi według siebie’’. Tylko nie wszystkich ludzi można mierzyć jedną miarą.
 Z perspektywy prawie trzech lat obecnej kadencji można powiedzieć, iż obecny układ w Radzie Miejskiej w wielu przypadkach działa niekorzystnie dla naszej wspólnoty samorządowej. Czy mam to bezkrytycznie tolerować mając pełną świadomość sytuacji? Pozostawiam pytanie bez odpowiedzi.
 
GK nr 22/2005
Już głosowałeś!

Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.145.66.67

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.