Powrót Piotra Lehmanna

Dyrektorem Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Kościanie od 1 września będzie kardiolog Piotr Lehmann z Kiełczewa

- Zgodziłem się i myślę, że tej ciężkiej sytuacji podołam – powiedział na konferencji prasowej przyszły dyrektor. Dyrektor Zbigniew Szewczyk chce poświęcić się leczeniu. - Nie zmieniam szpitala – deklaruje.

 Dyrektor Szewczyk złożył wymówienie 30 czerwca. Chciał zrezygnować z kierowania SP ZOZ wraz z końcem lipca, ale na prośbę starosty będzie pełnił obowiązki do końca sierpnia. 

 - Zdaję sobie jednak sprawę, że to zbyt poważne stanowisko i zbyt wielka odpowiedzialność, by wziąć po prostu teczkę i odejść – powiedział  w czwartek.

 O tym, kto zastąpi dyrektora Szewczyka starosta Andrzej Jęcz poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
 - Opinia moja na temat działalności dyrektora Szewczyka jest jak najbardziej pozytywna – powiedział starosta.  Jak wyjaśnił, próbował przekonać obecnego dyrektora by nadal zarządzał szpitalem. Bez skutku.

 - Doszedłem do wniosku, że chciałbym zmienić pracę – tłumaczy swą decyzję  Szewczyk. - Zastępcą dyrektora zostałem w osiemdziesiątym pierwszym roku. Później, po śmierci doktora Szymanowskiego, zostałem dyrektorem naczelnym. Przez krótki okres od pierwszego stycznia dziewięćdziesiątego dziewiątego roku  do trzydziestego sierpnia roku dwutysięcznego  nie byłem dyrektorem, a następnie znowu byłem dyrektorem naczelnym – opowiadał Szewczyk. W ostatnich latach w szpitalu wydarzyło się sporo, od reorganizacji pracy, przez przejęcie pełnej odpowiedzialności za finanse jednostki, zwolnienia pracowników – wyliczał dyrektor.

 - Starałem się w tym czasie pracować również jako lekarz – wyjaśniał. – A teraz szpital czekają jeszcze głębsze przemiany. Kwestia przekształceń własnościowych, spółek... To wymaga bardzo wiele pracy. Trzeba się temu poświęcić i albo zostać dyrektorem, albo zrezygnować z tego. Ja postanowiłem, że chcę pracować jako lekarz – powiedział.

 Dyrektor Szewczyk zaprzeczył plotkom, jakoby planował zmienić szpital i zadeklarował wsparcie dla nowego dyrektora. A nowym dyrektorem decyzją starosty zostanie Piotr Lehmann z Kiełczewa.
 - Środowisko szpitala kościańskiego znam, bo  pracowałem tutaj siedem lat zaraz po studiach. Jestem lekarzem od  dziewiętnastu  lat, jestem lekarzem praktykiem. Cały czas jeszcze jestem zatrudniony w szpitalu w Poznaniu – przedstawił się Lehmann.

 Obowiązki dyrektorskie przejmie 1 września. A propozycję zmiany pracy otrzymał miesiąc temu. Wpływ na decyzję o powrocie do Kościana i to na ważne stanowisko miał tryb życia, jaki doktor Lehmann prowadził od jedenastu lat. Tyle lat dojeżdżał do Poznania. Jak powiedział dziennikarzom jest już zmęczony i dojazdami, i bardzo wyczerpującym trybem pracy w poznańskim szpitalu.

 - Jestem zdumiony, ile tu przez te jedenaście lat zrobiono – powiedział o kościańskim szpitalu  i zadeklarował, że dalej będzie  inwestował w rozwój. Dodał też, że zna słabe punkty kościańskiej placówki i postara się nad nimi popracować. Z praktyki lekarskiej nie planuje zupełnie rezygnować, ale nie będzie jej kontynuował w kościańskim szpitalu. Sporadycznie chce pracować przy diagnostyce kardiologicznej w swym obecnym miejscu zatrudnienia.

 - Odbywa się to tak bardzo elegancko, dżentelmeńsko – ocenił zmianę na dyrektorskim stanowisku starosta Jęcz. -  Nie ma tu żadnych podtekstów, żadnego tła tej sprawy, jest po prostu wola człowieka do tego, by zmienić swoje obowiązki służbowe. Powinniśmy przywyknąć do tego. Byłoby to dobrze, gdyby zmiany na ważnych stanowiskach odbywały się w takiej właśnie atmosferze, a nie w atmosferze skandalu, walk. To przejaw pewnego poziomu  na jakim jesteśmy – powiedział starosta.

 Po konferencji prasowej odbyło się spotkanie z załogą szpitala.  (Al)

GK nr 32/2006

Już głosowałeś!