Magazyn koscian.net

2005-01-26 13:05:53

Raczono się kiełbasą z włośnicą

Siedemnaście osób z powiatu kościańskiego i sześć z powiatu grodziskiego jadło kiełbasę polską i śląską, do produkcji której użyto niezbadanej dziczyzny. Jak do tej pory hospitalizowane są trzy osoby – dwie na oddziale chorób pasożytniczych w Poznaniu i jedna na oddziale wewnętrznym kościańskiego SP ZOZ.

Dzik prawdopodobnie został zabity przez kłusownika w okolicach Kurowa (gmina Kościan).
 
 - Osoby te zjadły kiełbasę wyprodukowaną w Jaskółkach – poinformował „GK” Tadeusz Grygier, powiatowy lekarz weterynarii. - W produkcji kiełbasy pominięto wszelkie obowiązujące zasady. Ci, którzy sprzedawali wyrób są w szpitalu. Obaj panowie twierdzą, że kiełbasa została zrobiona jeszcze przed świętami, ale to według mnie mało prawdopodobne, bo pierwsze zachorowania odnotowaliśmy dopiero w połowie stycznia. Uważam, że było to świeże mięso z tego roku. Ustali to jednak dochodzenie.

 Włośnica jest odzwierzęcą chorobą wywołaną przez pasożyta, który zagnieżdża się w jelicie cienkim. Tam też dojrzewają larwy wędrujące z krwią i limfą do wszystkich narządów. Osiadają się w mięśniach i powodują zapalenia i ból. Włośnicą można się zakazić zjadając surowe lub niedogotowane mięso wieprzowe lub dziczyznę. Choroba rozwija się nawet do trzydziestu dni. Zakażenie początkowo przebiega bezobjawowo, czasem pojawiają się biegunka, nudności i bóle brzucha. Później pojawia się wysoka gorączka, poty, dreszcze, bóle mięśni, a czasem wysypka na skórze.

 Sprawa trafiła już do kościańskiej prokuratury, prowadzi ją również Komenda Powiatowa Policji w Grodzisku Wielkopolskim. Zgodnie z ustaleniami kościańskiego sanepidu, kiełbasa została zrobiona z mięsa ubitego 19 grudnia 2004 r.

 - Dwaj panowie z Kurowa zawieźli do przetwórni w Jaskółkach w powiecie grodziskim jedną świnię i pół podarowanego przez kogoś dzika - poinformowała ,,GK” Łucja Pater-Chuda, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kościanie.

 11 stycznia w Kurowie odbyła się rodzinna uroczystość, na której trefną kiełbasę spożywały 23 osoby. Jako pierwszy, 17 stycznia, z typowymi objawami trafił do szpitala jeden z domowników. Sanepid  zabezpieczył kiełbasę, a po szczegółowych badaniach próbek - w miniony czwartek, 20 stycznia -  potwierdzono zakażenie mięsa włośnicą. Kiełbasą obdarowano również przyjaciela domu, który od kilku dni leczony jest w kościańskim szpitalu. Wszystkie osoby spożywające zakażone mięso sanepid objął nadzorem epidemiologicznym.

 - Przeprowadziliśmy próby i z wynikami osoby te zgłoszą się do Poznania, gdzie zostaną zatrzymane lub wypuszczone do domu – informuje dyrektor Pater-Chuda. (kar)

GK nr 4/2005
Już głosowałeś!

Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 13.58.130.219

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.