Magazyn koscian.net

2003-04-23 11:09:52

W Witkówkach konie leczą

Źródłem prawdziwego sukcesu mogą być łącznie: wiedza, doświadczenie, myśl i praca. Lekarz weterynarii Mirosław Złoto wiedzę zdobywał w szkołach i na studiach, doświadczenie - między innymi w niemieckich klinikach koni, gdzie pod okiem najlepszych specjalistów praktykował przez pięć lat.

Do Racotu przekonał go poprzedni prezes stadniny Andrzej Sarnowski, kusząc propozycją utworzenia kliniki. Starania zakończyły się fiaskiem. Klinika nie powstała. Mirosław nie szukał jednak dla siebie innego miejsca na ziemi. Choć praca w stadninie się skończyła, nadal leczył konie zyskując rynek i przyjaciół. Zaprzyjaźnił się m.in. z lek. wet. Michałem Stanisławiakiem, od dziecka związanym z racocką stadniną. Michał posiada też spore doświadczenie w leczeniu koni. Od wczesnych lat, a potem będąc jeszcze studentem weterynarii, podglądał metody wybitnego polskiego specjalisty dr. Jerzego Bieńkowskiego. Przez cztery lata praktykował w szpitalu na Torach Wyścigów Konnych na warszawskim Służewcu.
 Gdy zdecydowali, że płynącego z praktyki doświadczenia mają już dość - zaryzykowali. 8 marca za sprawą obu lekarzy otwarto w Witkówkach gm. Kościan prywatną klinikę dla koni. Jest to pierwsza w tym regionie, a druga w Wielkopolsce tego typu placówka. Klinika mieści się w zabytkowym już nieco budynku, w gospodarstwie Tomasza Wojciechowskiego. Na 130 m.kw. urządzono tam nowoczesną salę zabiegową z poskromem, salę operacyjną, sterlizatornię i blok pooperacyjny, w którym konie budzi się z narkozy. Wszystko funkcjonalnie i wzorowo zorganizowane.
 - Ta klinika to zrealizowanie naszych marzeń - mówi Stanisławiak. - Ale najważniejsze, że w obecnych, wielkopolskich warunkach była koniecznością. Nie wszystkie zabiegi można dzisiaj przeprowadzać w prymitywnych warunkach, w stajni, czy na łące. Ile to razy woziliśmy naszych pacjentów do kliniki dla koni do Wrocławia, na Akademię Rolniczą. Jeszcze uruchomimy solarium, basen i myjkę dla koni, i wszystko będzie tak, jak w ekskluzywnych szpitalach w zachodniej Europie.
 Współwłaściciel kliniki w Witkówkach Mirosław Złoto wymienia wyposażenie placówki: ultrasonografy, aparaty rtg, endoskop, oftalmoskop, aparat do narkozy wziewnej, urządzenia ciemni do wywoływania zdjęć rtg. Trudno je wszystkie wyliczyć.
 - W najbliższym czasie przybędzie nam artroskop, co ułatwi komfort obsługi zwierząt - informuje Złoto. Oprócz zabiegów chirurgicznych (operacje ścięgien, dychawicy świszczącej, łykawości, cesarskiego cięcia itp.) oferujemy usługi ginekologiczne, badamy źrebność, leczymy bezpłodność, wykonujemy inseminację nasieniem mrożonym i świeżym.
 Na otwarciu kliniki zjawili się w Witkówkach właściciele wielkopolskich stajni, znani hodowcy, weterynarze, miłośnicy jeździectwa - zawodnicy i trenerzy. Był m.in. prezes Wielkopolskiego Związku Hodowców Koni - Marek Żuławski. Jako fachowiec wypowiadał się prezes Wielkopolskiej Izby Lekarsko Weterynaryjnej Andrzej Żarnecki, który młodym lekarzom gratulował pomysłu i nie krył zadowolenia, że placówka w Witkówkach odpowiada surowym europejskim kryteriom jakości.
 
 ALICJA ŻUREK
Gazeta Kościańska nr 164 z 3 kwietnia 2002 roku

Już głosowałeś!

Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.139.83.57

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.