Magazyn koscian.net
2005-03-24 08:48:49Zażalenie na areszt
Mija szesnasty dzień od zatrzymania audytora wewnętrznego kościańskiego magistratu Piotra M., któremu postawiono zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w związku z pełnioną funkcją publiczną.
Grupa radnych i biznesmenów podjęła działania zmierzające do zwolnienia zatrzymanego z aresztu za poręczeniem społecznym. Zażalenie na areszt złożył także zatrzymany.
Przypomnijmy, że 8 marca policjanci z Referatu do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją Komendy Powiatowej Policji w Kościanie zatrzymali 50-letniego pracownika kościańskiego Urzędu Miejskiego. Dwa dni później Sąd Rejonowy w Kościanie wydał decyzję o aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące. Postawiono mu zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie czterech tysięcy złotych w związku z pełnioną funkcją publiczną. Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
W minionym tygodniu falę spekulacji wywołała podana przez jedną ze stacji radiowych informacja, że kościańska prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
- Nigdy nie można wykluczyć takiej możliwości, szczególnie we wstępnej fazie śledztwa - mówi prokurator Rafał Wojtysiak. - Nie oznacza to jednak, że nosimy się z zamiarem postawienia zarzutów kolejnym osobom, a tak właśnie część osób odebrała podaną przez radio informację.
Również w ubiegłym tygodniu do Sądu Rejonowego w Kościanie wpłynął wniosek o zastosowanie innego niż areszt środka zapobiegawczego oraz zażalenie aresztowanego. Oba pisma wpłynęły przed uprawomocnieniem się decyzji o aresztowaniu i zgodnie z procedurą wraz z aktami zostały przekazane do Sądu Okręgowego, który podejmie w tej sprawie rozstrzygnięcie.
Jak ustaliliśmy, wniosek o zastosowanie innego środka zapobiegawczego miało podpisać kilkoro kościańskich radnych i przedsiębiorców. Wnioskodawcy poręczając za Piotra M. wnosili o zwolnienie podejrzanego z aresztu.
Wciąż niejasnym pozostaje postawiony Piotrowi M. zarzut przyjęcia łapówki za załatwienie zastępczej służby wojskowej. Jak udało się nam ustalić podejrzenie o korupcję ma być związane nie z samym ,,załatwieniem'' zastępczej służby wojskowej, lecz z jej fikcyjnym odbywaniem. Jedna z wersji przebiegu badanych wydarzeń mówi o wręczaniu łapówki za umożliwienie odbywania zastępczej służby w podległych urzędowi miejskiemu zakładach komunalnych z jednoczesnym ograniczeniem obowiązków ,,żołnierza'' do podpisywania listy obecności. (s)
Przypomnijmy, że 8 marca policjanci z Referatu do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją Komendy Powiatowej Policji w Kościanie zatrzymali 50-letniego pracownika kościańskiego Urzędu Miejskiego. Dwa dni później Sąd Rejonowy w Kościanie wydał decyzję o aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące. Postawiono mu zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie czterech tysięcy złotych w związku z pełnioną funkcją publiczną. Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
W minionym tygodniu falę spekulacji wywołała podana przez jedną ze stacji radiowych informacja, że kościańska prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
- Nigdy nie można wykluczyć takiej możliwości, szczególnie we wstępnej fazie śledztwa - mówi prokurator Rafał Wojtysiak. - Nie oznacza to jednak, że nosimy się z zamiarem postawienia zarzutów kolejnym osobom, a tak właśnie część osób odebrała podaną przez radio informację.
Również w ubiegłym tygodniu do Sądu Rejonowego w Kościanie wpłynął wniosek o zastosowanie innego niż areszt środka zapobiegawczego oraz zażalenie aresztowanego. Oba pisma wpłynęły przed uprawomocnieniem się decyzji o aresztowaniu i zgodnie z procedurą wraz z aktami zostały przekazane do Sądu Okręgowego, który podejmie w tej sprawie rozstrzygnięcie.
Jak ustaliliśmy, wniosek o zastosowanie innego środka zapobiegawczego miało podpisać kilkoro kościańskich radnych i przedsiębiorców. Wnioskodawcy poręczając za Piotra M. wnosili o zwolnienie podejrzanego z aresztu.
Wciąż niejasnym pozostaje postawiony Piotrowi M. zarzut przyjęcia łapówki za załatwienie zastępczej służby wojskowej. Jak udało się nam ustalić podejrzenie o korupcję ma być związane nie z samym ,,załatwieniem'' zastępczej służby wojskowej, lecz z jej fikcyjnym odbywaniem. Jedna z wersji przebiegu badanych wydarzeń mówi o wręczaniu łapówki za umożliwienie odbywania zastępczej służby w podległych urzędowi miejskiemu zakładach komunalnych z jednoczesnym ograniczeniem obowiązków ,,żołnierza'' do podpisywania listy obecności. (s)
GK nr 12/2005
Już głosowałeś!