998 przekieruje na 112

To nie jest dobry pomysł bo jak np dzwoniło się pod 998 i powiedziało dajmy na to "Przepompownia" czy "Ferfeta" to osoba z drugiej strony zaraz wiedziała gdzie co i jak. A teraz będzie tłumaczenie a sekundy cenne lecą...

Było dobrze zrobiono gorzej to norma w tym kraju

Co po chwilę mieszają z tymi numerami, a większość ludzi przecież na bieżąco nie śledzi, tych wszystkich zmian, i dzwonią na stare numery...

Bezsens i tracenie czasu. Kto w ogole wymysla takie rzeczy?

sprawę jako pierwszy spaprał min. Miller rodem z Krakowa za rządów PO/PSL. coś widział, cos słyszał i wymyślił coś co miało być dobre... i jest ale tylko dla dużych aglomeracji czyli centralizacje nr alarmowych w formie CPR. W tym miejscu należy przypomnieć, że dyrektywa unijna zobowiązuje do uruchomienia nr 112 ale jest on DEDYKOWANY dla obcokrajowców. w wielu krajach oprócz 112 funkcjonuja narodowe nr do słuzb ratunkowych. W Polsce poszliśmy na skróty bo podobno łatwiej zapamietać i opętał nas nr 112. I tak oto rozwiązanie centralne dla Polski powiatowej nie jest dobre. A kto pamieta ten czas kiedy w Kościanie odbierany był nr 112/999/998. I prawie wszystko mozna było załatwić w jednym miejscu. To było najlpesze rozwiązanie dla potrzebujących pomocy. RMiędzy słuzbami występował niezakłocony przepływ informacji. po zmianie na podobno "dobra zmianę" rzadzący dalej brną w ślepy zaułek. Rozwiązanie w żadnym przypadku nie skróci czasu podjęcia interwencji a go przedłuży. jakość przyjecia zgłoszenia decyduje o działaniu służb a jak pokazuje nr 112 jakości przyjęcia zgłoszenia nie było i nie ma. a czy bedzie? wątpię. Tak więc teraz BRACIA i SIOSTRY módlmy się aby po drugiej stronie słuchawki siedział ktoś "gramotny", który najpierw bedzie chcial pomóc a dopiero pożniej bedzie chciał wykonać procedurę. Dlaczego tak piszę? bo jedno z drugim nie idzie w parze. "już" po 5 minutach przyjmowania zgłoszenia zostanie wysłana do strazy formatka, z której strazak będzie musiał sie domyślać co, gdzie, komu się coś stało. Dobrze juz było ale skończyło.