Adoracja w Bonikowie

żałosna jest ilość ministrantów, ten ksiądz tak wszystkich od siebie odstrasza swoim zachowaniem.

Czemu ma służyć ta inscenizacja ?

komuniści w akcji widzę - ile hejtu naz katolików się wylewa to aż żal. Ale nic pomodlę się za Was.

Kierowca i pasażer busa po raz kolejny bez zapiętych pasów

Moto gang!!wszędzie się pokazują A później świecą przykładem.

Mooo powiem ze lepiej niż w cyrku wioski ubierane tydzień wcześniej a na sprzątanie drogi nawet pan gospodarz traktorem pojechał a co do obrazu obraz jak jeden z wielu

Co raz większy odpał w Polsce. Ludzie już dostają paranoi. W Polsce nigdy nie będzie normalnie!!!

Jestem katolikiem ale czczenie kopii (!) obrazu jest w mojej opinii żałosne. Czemu to ma służyć? Bóg jest wszędzie, po co zatem adorować kawałek płótna jeżdżący od wioski do wioski? Wiara przybiera coraz bardziej karykaturalną formę...

Panie Katoliku Borysie. Dotykanie chust i części ubrań a także padający jego cień Rybaka Piotra(przepraszam,że świętego) dokonywał cudownych uzdrowień. Skoro "Bóg jest wszędzie" - i potem podają przykłady gdzie może być(drewiynko,kamyszek,myszka polna)- to jaki genialny umysł wpadł na pomysł,że nie może go być złoconej ramie i kawałku płótna przedstawiającego oblicze,twarz? Jak matematyczka rządzi taka logiką?:):)

Sacro Show

A co z pierwszym przykazaniem: "Nie będziesz miał cudzych bogów przed mną" skoro oddaje się cześć i modli do kopii obrazka z Częstochowy? Czyżby Pana Boga nie było wystarczająco wszędzie?

A gdzie foty z Oborzysk?! Bylo super.....

Hipokryzja ludzie myślą że pójdą czcić Maryję z obrazka i to czyni ich świętymi ludźmi albo nawet gwarantowane miejsce w niebie ale jednocześnie Ci ludzie którzy tak przestrzegają szopek kościelnych są zawistni, zazdroszczą innym dobrobytu, używają przemocy woboc bliskich, bluźnią przeklinają itp ale idą żeby pokazać jakimi są katolikami żeby sąsiad widział, wiem że tak jest bo znam co niektórych pewnie znajdą się tacy co naprawdę praktykują wiarę i żyją zgodnie z dekalogiem ale to jak ze świeca szukać. Dlaczego nie jest ważniejsze od tego typu"uroczystosci" bycie dobrym człowiekiem żeby traktować bliskiego jak siebie samego i wcale to nie jest nauka kosciola ale wychowanie. Ludzie zamiast chodzić do kościoła powinni uczęszczać na wykłady psyhologiczne jak żyć w społeczeństwie i w zgodzie z drugim człowiekiem. Bo niestety dużo zagorzałych katolików nie wyniosło tego z domu. I proszę państwa czy ja nie mam racji???

Najbardziej mnie rozpierdala fakt taki, że gdy było Święto Niepodległości to co 7 wywiesił flagę, a tutaj święta nie ma, a prawie każda chałupa ubrana jak choinka. ŻAŁOSNE !!!

Osobiście, mnie te pochodnie bardziej kojarzą się z obrzędami pogańskimi, a nie katolickimi.Ale może się nie znam...