Wiadomości
20 grudnia 2013Bartosz czwarty w Pucharze Świata
Kościaniak Bartosz Świątkowski okazał się najszybszym biegaczem spoza Kolumbii podczas finału Pucharu Świata w bieganiu po schodach rozegranego w Bogocie.
Od trzech lat finał Pucharu Świata rozgrywany jest w Bogocie w 50-piętrowym budynku Torre Colpatria. Choć startuje tam cała światowa czołówka, to medale w ostatnim biegu sezonu zdobywają wyłącznie gospodarze, którzy najlepiej sobie radzą na wysokości ponad 2600 m n.p.m.
W tym roku na starcie stanęło ponad cztery tysiące zawodników z całego świata. Mieli do pokonania 50 pięter, a dokładniej 960 stopni w budynku Torre Colpatria. Na trasę wyruszali w 15 sekundowych odstępach.
Kościaniak wystartował jako trzeci od końca, przed liderem Pucharu Świata Piotrem Łobodzińskim i faworytem biegu, reprezentantem gospodarzy Pablo Rangelem. Do mety dotarł w czasie 5:25, czyli o 7 sekund lepszym niż przed rokiem. Mimo miejsca poza podium występ uznaje za bardzo udany.
- Udowodniłem, że zawodnik z nizin może nawiązać równorzędną walkę z Kolumbijczykami. Oczywiście nie był to mój ostatni występ na schodach. Mam nadzieję, że wrócę tam za rok, lepiej przygotowany i równie dobrze zmotywowany – relacjonuje Bartosz Świątkowski
Zawody w Bogocie kończyły sezon Pucharu Świata. Kościaniak zakończył go na 4 miejscu, z dorobkiem 1074 pkt., tym samym poprawiając ubiegłoroczny rezultat o dwie lokaty. Po raz pierwszy Puchar Świata wygrał Piotr Łobodziński (1234 pkt.), który tytuł zapewnił sobie już przed występem w Bogocie. Na kolejnych stopniach podium stanęli: Australijczyk Mark Bourne i Niemiec Christian Riedel.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
GRATULACJE