Magazyn koscian.net
2008-04-08Bezdomne i niebezpieczne
- Może Straż Miejska zamiast zajmować się psimi kupami zabierze się za wałęsające się psy – mówi Waleria Gładysz, mieszkanka osiedla Gurostwo w Kościanie. - Mnie taki bezdomny pies pogryzł
Pies błąkał się po osiedlu od dłuższego czasu. Mieszkanka Gurostwa chciała go dokarmić. Nie spodziewała się, że przestraszone zwierzę może ugryźć. O zdarzeniu poinformowała policję i straż miejską. Psa udało się złapać. Trafił na obserwację. A kościanianka musiała otrzymać zastrzyki przeciwko wściekliźnie. - Tych wałęsających się psów jest naprawdę dużo – zaznacza Waleria Gładysz.Potwierdza to kościańska Straż Miejska. Od początku roku do 2 kwietnia funkcjonariusze przeprowadzili 31 interwencji w sprawie zwierząt. Większość dotyczyła wałęsających się psów. Nieliczne padłych zwierząt czy kotów. Zdarzały się przypadki, gdy bezdomne psy wtargnęły na teren Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych i Zespołu Szkół nr 1 w Kościanie. Najczęściej można się na nie natknąć na osiedlach znajdujących się na obrzeżach miasta.
- Reagujemy na każdy sygnał od mieszkańców – wyjaśnia komendant kościańskiej Straży Miejskiej, Maciej Szymczak. - Nie zajmujemy się jednak wyłapywaniem psów. Nie jest to nasze zadanie. Zajmuje się tym Miejski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej i Dróg.
Nie wszystkie psy wałęsające się na terenie miasta są bezpańskie. Część z nich uciekła właścicielom lub po prostu została wypuszczona. - Przypuszczam, że część z nich pochodzi z pobliskich miejscowości. W mieście łatwiej im znaleźć pożywienie – stwierdza komendant Szymczak. - W przypadku zauważenia takiego psa należy powiadomić odpowiednie służby. My takie informacje przekazujemy do zakładu, który zajmuje się ich wyłapywaniem. Te psy często są zranione. Nie należy do nich podchodzić i dotykać. Można ewentualnie, nie narażając zdrowia i życia, uniemożliwić im ucieczkę.
Problem pojawia się zwłaszcza w weekendy, gdy straż miejska pracuje w ograniczonym zakresie i nie pracuje Miejski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej i Dróg. Pracownicy zakładu zresztą nie zajmują się wyłapywaniem psów. Zakład zleca to zadanie firmie zewnętrznej.
- Faktycznie mamy dosyć dużo takich zgłoszeń. Nasiliło się to w marcu – mówi o wałęsających się w mieście psach Paweł Michałowski, kierownik Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej i Dróg. Przyznaje, że jest to problem trudny do rozwiązania. - Podjęliśmy działania zmierzające do podpisanie umowy ze schroniskiem dla zwierząt w Gaju koło Śremu.
Zanim psy trafią do schroniska, mają być umieszczane w przytulisku stworzonym przy miejskim wysypisku śmieci w Bonikowie. Przygotowano tam miejsce dla sześciu psów. Podpisanie umowy ze schroniskiem to jednak przyszłość. Na razie wyłapywanie zwierząt ponownie powierzono Grzegorzowi Wróblewskiemu, który przy wylocie z miasta prowadzi minizoo.
- Nikt oprócz pana Wróblewskiego nie chce się podjąć tego zadania. Nie mam alternatywy. Kontaktowałem się z jeszcze jedną osobą, która mogłaby się tym zająć, ale jej wymagania finansowe przekraczały nasze możliwości - wyjaśnia kierownik Michałowski. (h)
Gazeta Kościańska 15/2008
Zgłaszasz poniższy komentarz:
bezdomne psy wyłapywał kiedyś HYCEL a straż miejska ma karać tych wlaścicieli których psy obsrywają chodniki i nie tylko. Paniusia jedna z drugą idzie z psem na zakupy: pod sklepem pies sra a paniusia udaje że to nie jej i kto sprząta!!!!Oczywiście sklepowa bo jak nie sprzątnie pod sklepem to następni klienci wniosąjej to owienko pod butem do sklepui na to przychodzi sanepid i co .... i mandacik proszę państwa!!! Malo tego Znam takie klientki i mam takie klientki - bo jestem sklepową- co nie zostawią pieska pod sklepem tylko wchodzi z nim do sklepu bo biedny się boi zostać.Niemyśli o tym ,że nie wolno ona myśkli o tym psie jak o swoim dziecku. No skoro tak to bardzo proszę niech sra oieseczek do klibla i płać za niego jak za czlonka rodzinya nie nawet teraz podatku nie ma. WYBACZCIE slow mi brak na te durne przepisy.Jak się melduje czlowieka to zaraz za smieci wuięcej za nieczystości już doloża ale pies to jest panisko za darmo.Czy wreszcie ktoś to zmieni.