Wiadomości
2010-07-30Bezpieczniej tylko na pół roku?
Stanowisko wyposażone w nowoczesne systemy komputerowe i łączności powstało za pieniądze samorządów powiatu kościańskiego. Koszt inwestycji wyniósł blisko 400 tysięcy złotych. Jego zadaniem jest usprawnienie systemu powiadamiania służb ratowniczych. W jednym pomieszczeniu pracują, korzystając z nowoczesnego sprzętu, dyspozytorzy straży pożarnej i kościańskiego pogotowia.
- Chcieliśmy aby podmioty które mają zasadnicze znaczenie dla ratowania życia mogły ze sobą blisko współpracować i bardzo szybko podejmować decyzje - powiedział podczas otwarcia stanowiska starosta Andrzej Jęcz. - O powodzeniu akcji ratowniczej decydują czasem sekundy.
- O taką jednostkę zaczęliśmy starać się już w 2007 roku - mówi Jarosław Tomaszewski, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Kościanie - Zainstalowaliśmy nowy agregat prądotwórczy i zbudowaliśmy nową sieć teleinformatyczną. Następnie przyszedł czas na remont pomieszczeń, w których swoją siedzibę znalazło m.in. Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego. Wszystko dzięki wsparciu samorządów.
Takich miejsc wspólnej pracy dyspozytorów pogotowia i straży pożarnej jest w Wielkopolsce siedemnaście. Wszyscy ratownicy podkreślają, że sprawdzają się w działaniu i przyspieszyły proces wymiany informacji i podejmowania decyzji.
Niestety dwa miesiące temu wojewoda zaskoczył wszystkich informacją, że od pierwszego stycznia zamierza zreformować system ratownictwa medycznego. Oznacza to, że w Kościanie nie będzie dyspozytora pogotowia. Wybierając numer 999 dodzwonimy się do dyspozytora w Lesznie, który podejmie decyzję o wysłaniu karetki.
- Stworzyliśmy to miejsce w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców naszego powiatu. Nagle okazało się, że polepszyliśmy sytuację tylko na pół roku, bo decyzją wojewody zrobimy krok wstecz - powiedział Henryk Bartoszewski, wójt gminy Kościan. - Niestety państwo wciąż nie nadąża za działaniami samorządów.
- Z obawą obserwujemy zapowiadane zmiany dotyczące centralizacji ratownictwa medycznego - powiedział starosta Jęcz - W nowym systemie wezwania pod numery 112, 999 i 998 odbierane będą w różnych miejscach, co oznacza stratę cennych sekund na dalsze przekazywanie informacji. Dziś, dzięki naszym staraniom, wszystkie te wezwania odbierane są w jednym miejscu. Decyzją wojewody taki stan będzie trwał tylko pół roku. Z punktu widzenia bezpieczeństwa mieszkańców centralizacja nie jest dobra.
Czy reforma oznacza zmarnowanie kilku lat starań kościańskich strażaków, ratowników medycznych i samorządowców?
- Nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto, bo dzięki tej inwestycji usprawniony został system łączności straży – zapewnia bryg. Andrzej Ziegler. - Miejsce dyspozytora medycznego zajmie zapewne pracownik Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego, który będzie koordynował działania policji i straży.
***
Więcej informacji o działaniu zintegrowanego stanowiska dyspozytorskiego oraz o zmianach jakie czeka pogotowie w przyszłym roku i o tym co oznacza to dla pacjentów - w najbliższym wydaniu Gazety Kościańskiej.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Panie Jęcz obiecał pan że od 1- go stycznia będzie karetka w Krzywiniu tylko którego roku???