CDRL na Białorusi

I kogo to obchodzi że o tym piszecie?

Wyobraź sobie, że są ludzie, którzy interesują się otaczającym ich światem. Tacy, którzy widzą dalej niż czubek własnego nosa.

Pierwsze co mi się nasunęło, to faktycznie: po tej wiadomości moje życie już nigdy nie będzie takie samo ;-) A na poważnie: my maluczcy mamy interesowac się wielkim swiatem kościańskiego biznesu a Coccodrillo oprócz tego, ze rozpoczęło dużą kampanię promocyjną mającą na celu pozyskanie pracowników nie pomyślało nigdy bardziej przychylnie o kolebce swojego biznesu. Owszem sklep firmowy jest. Ale gdzie jak nie tutaj możnaby otworzyć outleet gdzie koscianiacy mogliby kupić okazyjnie stare kolekcje lub rzeczy "z odrzutu"? Żadnej taryfy ulgowej :-(

Właśnie, interesują się otaczających ich światem zapominając o godnym wynagradzaniu swoich pracowników w Pianowie.

Teraz pozyskują ludzi i będą udawać miłych a kilka miesięcy temu to panie z kadr okazywały szczyt chamstwa za to że ktoś raczył CV dostarczyć. Że przecież ogłoszenia nie było więc czego tu szukam. Plajty życzę, braku ludzi do pracy i ogólnie nie pozdrawiam.

Super że firma się rozwija i poszerza działalność, szkoda tylko że aż takim kosztem pracowników magazynu, Panie dzwigaja kartony ważące po 30kg i potrafią zrobić 15km przez 8godz.

No i fajnie gratulacje oby dalej do przodu A tym co sie nie podoba nic tylko otwierać własny biznes

szacun oby tak dalej :P

Wynagrodzenia Białoruskie już są w Pianowie

Gdyby firma ta miała swą siedzibę w Warszawie, Gdańsku... pewnie większość czytających podobną informację prasową pomyślała by "Dobra nasza, trochę Łukaszence tych dolcy ubędzie". No, ale skoro to firma, która płaci podatki lokalnie, zatrudnia miejscowych, to już nie jest dobrze! A jak do tego chwali się milionami przychodów, to już na pewno z wyzysku pracowników i-lub kradzieży. Moi drodzy, dziś mamy "rynek pracownika" i nie czarujmy się, jeśli by warunki zatrudnienia u nich były złe, to parkingi pracownicze świeciły by pustkami! A jak jest, każdy widzi.