Wiadomości
11 marca 2017Chcą ośmioklasowej szkoły
Rodzice i nauczyciele Szkoły Podstawowej w Kiełczewie domagają się, aby ich placówka było ośmioklasowa.
Rodzice i nauczyciele nie zgadzają się na propozycję wójta, by uczniów ostatnich klas wozić do Starych Oborzysk, domagając się, aby kiełczewska szkoła była ośmioklasowa. Obawiają się, że w efekcie zmian szkoła zostanie zamknięta, bo rodzice nie zdecydują się na posłanie swoich dzieci do placówki uczącej tylko kl. I-III.
Wójt Andrzej Przybyła przekonuje, że szkoła ma zbyt mało sal lekcyjnych, by zmieścić wszystkie roczniki, nie ma tam świetlicy ani pracowni z prawdziwego zdarzenia. Zapewnia też, że szkole nie grozi likwidacja.
W piątek, przed godz. 16 kawalkada oflagowanych aut ruszyła z ul. Polnej w Kiełczewie. Około 30 samochodów, głośno trąbiąc, przejechało ulicami Kościańską, Grodziską i Gostyńską. Na niektórych można było zauważyć napisy ,,Tak dla reformy szkół’’. Taki sam transparent rozpostarto przed szkołą. Przed budynkiem pikietowali uczniowie i rodzice. Pod świerkiem przed szkołą zakopano kapsułę czasu, w której zamknięto list protestacyjny, kartki z pamiętnika, czyli protest oczami uczniów, zdjęcia wszystkich oddziałów i artykuły z lokalnych gazet. Zbierano też podpisy pod listami do wójta i radnych gminnych w sprawie ponownego rozpatrzenia przeniesienia biblioteki. Na parterze przygotowano wystawę ,,Wspomnień czar’’, prezentującą archiwalne i aktualne zdjęcia z życia szkoły.
Więcej o sporze o sieć szkół i piątkowym proteście w najbliższym wydaniu ,,Gazety Kościańskiej’’
Fot. Karina Jankowska / Gazeta Kościańska
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Brawo rodzice,dzieci i nauczyciele a gdzie dyrekcja szkoly??powodzenia i sily do dalszej walki