Co zrobić gdy przychodnie nie przyjmują nowych pacjentów?

Teraz iść do lekarza to totalna zmora zwykłych ludzi mają w nosie a tym bardziej na kasę chorych ale prywatnie to beż żadnych problemów przyjmują. Prowadzę działalność i zadaje sobie pytanie po co moje składni zdrowotne są odprowadzane jak nic nie można i jak chcesz iść do lekarza to i tak pójdziesz ale tylko prywatnie bo na kasę chorych to odjebiesz na tamten świat.

Przyjmijmy z założeniem dużej górki że w Kościanie mieszka 30 tys ludzi - Jeśli nigdzie nie można się zapisać z powodu limitów -czy oznacza to , że we wszystkich przychodniach pracuje 12 lekarzy ? Albo z drugiej strony - może redakcja sprawdziłaby ilu lekarzy pracuje w przychodniach i jaki daje to sumaryczny limit.

Miałam taką samą sytuację. Przeprowadziliśmy się do Kościana- z małym dzieckiem. Chodziłam od przychodni do przychodni i nikt nie chciał się zgodzić, aby zostać pediatrą córki. W końcu po dłuższym czasie poszłam do przychodni i weszłam do gabinetu pani doktor- jak usłyszała, że dziecko pół roku nie ma lekarza to się zgodziła go zapisać. Ja nie miałam lekarza poz kilka lat.

Ja tez regularnie dopytywałam o możliwość zapisania i w jednej przychodni nie wytrzymałam… zapytałam czy są tak wspaniali ze im nikt nie umiera żeby nawet zwolnić jakiekolwiek miejsce… dzwoniąc do oddziału wojewódzkiego NFZ okazało sie ze w 3 przychodniach maja od 30 do 50 miejsc i należy prosic o pisemna odmowę przyjęcia.

Ale na co się zapisywać, skoro później się nie da dodzwonić, a jak się uda to termin na jutro, bo już komplet na dziś. To jest chore, wincyj radiowozów niech jeździ. Zaniedbania straszne, nowe osiedla powstają a przychodni brakuje. Na końcu wyjdzie włodarz i on nic nie może. Kurrr... niech ktoś to zacznie ogarniać.

Na Bączkowskiego to nawet jak jest się od ponad 20 lat zapisanym u danego lekarza rodzinnego - obecnie nie można się do niego dostać. Telefonicznie oczywiście nie da się zarejestrować, ale co gorsza - chory człowiek sterczy w kolejce od 7 rano, czekając aż rejestrację otworzą o 8, a panie rejestratorki twierdzą po obsłużeniu około 10 osób, że numerków już do lekarza nie ma, a na drugi dzień zapisać też nie chcą. Ich zdaniem należy jutro przyjść ponownie i próbować - może się uda. Tam przydałaby się kontrola. Dobrze by było, aby kościańscy dziennikarze zajęli się sprawą. NFZ niech bajek nie opowiada: ciężko jest się do nich dodzwonić, a na infolinii skarg pacjentów zatrudnili pracowników z Ukrainy, którzy nic nie wiedzą i mają jedną radę: aby przesłać skargę mailem (którego i tak nikt nie przeczyta). Najlepiej to byłoby, gdyby można przestać płacić im składki i przeznaczać je na prywatne wizyty wg własnego uznania.

Dlaczego żadna kościańska przychodnia nie przystąpiła do ogólnopolskiego programu szczepienia nastolatków (12/13 lat) przeciwko HPV, które zapobiega rozwojowi nowotworów wywoływanych odmianą Brodawczaka ludzkiego? Coś kiepsko wychodzi to zarządzanie odgórne przez NFZ.

W Bieszczadach są wolne miejsca

To jest polskie piekiełko Płacisz po 2 tys mesiecznie składki zdrowotnej ( czytaj podatku od zdrowia) . Itak musisz się leczyc prywatnie I prywatnie kolejki są

Wypierdolić PIS od władzy I może w końcu ten PRL-PIS się skonczy Bo tu nie da się zyć

Zbliżają się wybory, więc już wiecie na kogo głosować, a na kogo nie. Tylko dobrowolny ZUS!

Ja jestem zapisany do śp. Doktora Sikory. Ciekawe kiedy przychodnia przestanie na Jagielonskim czerpać prawie 200zl miesięcznie?!

Że jeszcze PIS nie wpadł na pomysł by z swoich funkcjonariuszy porobić lekarzy .Skoro z historyków porobił fachowców od koni I rolnictwa. Z Stefana zrobił fachowca od KRUS-u. Tych wszystkich łączy jedno A. mianowicie to że nie mają zielonego pojęcia o tym czym mają zarządzać. To jaki problem by z funkcjonariuszy PIS-u porobić kardiochirurgów czy gastrologow.

Ja mieszkam w Kościanie od 7 lat i nie dostałam się do żadnej przychodni. W zeszłym roku urodziłam dziecko - również żaden z lekarzy nie zgodził się na zapisanie, bo ja ani mąż nie jesteśmy pacjentami (bo nikt nas nie chciał zapisać...). Ostatecznie jeżdżę z dzieckiem kilkanaście kilometrów, do mojej rodzinnej miejscowości. Ciekawe co by było, gdyby moja rodzina miejscowość oddalona byłaby od Kościana o kilkaset kilometrów. Też miałabym tam wozić dziecko na szczepienia i w przypadku choroby?

Zlikwidować ten obowiązkowy podatek 9%.Niech każdy płaci za usługę medyczna Może skończą się te paradoksy ,że ludzie płacą po 10 tys składki zdrowotnej i nie mogą zapisać się do lekarza rodzinnego Bo nie ma .Leczą się prywatnie

PIS-owska kraina miodemi mlekiem płynąca. Lekarzy brak,nauczycieli brak .A 80 kończy pseudostudia "sranie w banie" Studia nikomu do niczego nie potrzebne .A prawdziwi fachowcy uciekają do Niemiec .W dawnym NRD lekarzy więcej Polaków niż Niemców

PIS-owska kraina miodemi mlekiem płynąca. Lekarzy brak,nauczycieli brak .A 80 kończy pseudostudia "sranie w banie" Studia nikomu do niczego nie potrzebne .A prawdziwi fachowcy uciekają do Niemiec .W dawnym NRD lekarzy więcej Polaków niż Niemców

Z logicznego punktu widzenia dziwne, że nie można dopisać pacjenta, skoro przyrost naturalny jest ujemny, czyli w skali roku pacjentów ubywa więcej niż się rodzi... nie wyraźnie zgody na dopisanie kogoś ma tylko aspekt finansowy.

Uważam ze lekarze powinni wykazać się iloscią udzielonych porad, oczywiscie nie tel. iotrzymac pieniadze za wykonane świadczenie a, nie biorą nasze składki a pomocy brak,u szewca, krawcowei itd..płaace za wykonaną pracę.Nasze składki są marnotrawione...

Niech żyje niezłomny sojusz Polski że Zwiazkiem Radzieckim i krajami demokracji ludowych .Tak krzyczno w latach 50-tych . A dziś towarzysz Jarosław krzyczy Kto przeciw Państwu i demokracji ten z Niemcami . Kto widzi różnice w retoryce???

czas zrobić porządek z ta sluzbą zdrowia bo tak dalej nie może być

Byłam pacjentką ŚP Doktora Sikory, podobno przychodnię miał przejąć jego syn, czy coś wiadomo? Jeżdżę teraz do przychodni do Leszna