Edukacja
04 grudnia 2023Czy Tokarczuk i Król mają rację? Debata w Kolbergu
W I Liceum Ogólnokształcącym im. Oskara Kolberga odbyła się debata: zatytułowana Aktywność młodego pokolenia: formy i uwarunkowania.
Organizatorami debaty, która odbyła się 28 listopada, byli, Stowarzyszenie Oświatowe im. Dezyderego Chłapowskiego i I Liceum Ogólnokształcące Oskara Kolberga w Kościanie. W debacie wzięli udział uczniowie klas humanistycznych. Ze strony Stowarzyszenia debatę poprowadzili, prof. UAM dr hab. Cezary Trosiak, prezes Stowarzyszenia i dr hab. Bartosz Hordecki, sekretarz Stowarzyszenia. Ze strony Kolbegra w debacie uczestniczyli mgr Stefan Szmatuła, mgr Adam Rogalla i mgr Robert Padurek.
Debata rozpoczęła się od swoistej prowokacji, którą były, zaprezentowane przez dra Hordeckiego, słowa Olgi Tokarczuk oraz prof. Marcina Króla. Olga Tokarczuk w swojej mowie noblowskiej stwierdziła: Nie chcę szkicować tu jakiejś całościowej wizji kryzysu opowieści o świecie. Często jednak doskwiera mi poczucie, że światu czegoś brakuje. Że doświadczając go przez szyby ekranów, przez aplikacje, staje się jakiś nierealny, daleki, dwuwymiarowy, dziwnie nieokreślony, mimo że dotarcie do każdej konkretnej informacji jest zdumiewająco łatwe.
Z kolei, zmarły przed trzema laty, filozof polityki i historyk idei, prof. Marcin Król, sformułował wprost mocne oskarżenie pod adresem współczesności pisząc, że rośnie generacja analfabetów nie tylko intelektualnych, ale społecznych i moralnych Nie gardzę prostym człowiekiem, znam ich zresztą bardzo wielu. Uważam tylko, że oni się zmienili. Przestali dążyć do czegokolwiek poza osiągnięciem statusu finansowego. Rośnie nowe zjawisko. Co pewien czas cywilizacje padały pod naciskiem barbarzyńców, którzy przyjeżdżali z zewnątrz. Teraz jest inaczej. Ci barbarzyńcy są wśród nas – z nas – i niszczą nas od wewnątrz. W innym miejscu Filozof wręcz oskarża młode pokolenie pisząc: O czym pan może porozmawiać z młodym, trzydziestokilkuletnim sąsiadem, który jest zdecydowanie bystrym człowiekiem? O samochodach albo o komórkach, ewentualnie o budowie domu, mówiąc przykładowo. Nic innego go nie ciekawi, nie zaangażuje się po prostu w rozmowę. Dla mnie to jest przejmujące, bo widzę, jak nawet czasami głupie tradycyjne polskie dzieła, na przykład Sienkiewicza, jednak kiedyś odgrywały jakąś rolę, a dziś już żadnej, zero. Pewien typ tradycji uległ zerwaniu. To jest oczywiście jakaś tam konsekwencja najpierw komunizmu, potem przyjścia liberalizmu razem z jego neoliberalnymi ofertami, ale tak naprawdę główną rolę odegrało to, co bezpowrotnie zniszczyło Zachód, czyli właśnie utylitaryzm. Ludzie przedkładają przyjemność nad demokrację, wolność, braterstwo, solidarność itd..
Po zacytowaniu tych słów uczestnikom debaty zostały zadane następujące pytania:
Czy Tokarczuk i Król mają rację?
Z czym w ich wypowiedziach można się zgodzić?
Z czym w ich wypowiedziach nie można się zgodzić?
W drugiej części debaty prezes Cezary Trosiak przybliżył uczestnikom debaty działalność Stowarzyszenia i zachęcił zebranych do współpracy ze Stowarzyszeniem przy realizacji ich pomysłów związanych z aktywnością na rzecz szeroko rozumianego otoczenia, w którym funkcjonują młodzi ludzie: miejsce zamieszkania, szkoła, grupa rówieśnicza. Wprowadzeniem do tej części debaty stała się preambuła Europejskiej Karty Uczestnictwa Młodych Ludzi w Życiu Lokalnym i Regionalnym.
„Aktywne uczestnictwo młodych w decyzjach i przedsięwzięciach na szczeblu lokalnym i regionalnym jest niezbędne, jeżeli chcemy budować społeczeństwa bardziej demokratyczne, bardziej solidarne i bardziej dostatnie. (…) Uczestniczyć i być obywatelem aktywnym, to znaczy mieć prawo, środki, miejsce, możliwość i jeśli to konieczne, wsparcie wymagane w uczestnictwie w decyzjach, wpływać na nie i angażować się w akcje i działalność, w sposób przyczyniający się do ustanowienia lepszego społeczeństwa. Wspólnoty lokalne i regionalne, które są najbliższymi władzami dla młodzieży, odgrywają bardzo istotną rolę w lansowaniu ich uczestnictwa. Spełniając tę rolę, mogą one czuwać nad tym, by młodzi byli nie tylko dobrze poinformowani o demokracji i przynależności państwowej, ale również umożliwić im konkretne w nich uczestnictwo. (…) By uczestnictwo to miało jakiś sens, niezbędne jest umożliwienie młodym od zaraz działalności i wpływu na podejmowane decyzje, a nie dopiero w późniejszym okresie ich życia”.
Prof. Trosiak przybliżając działalność Stowarzyszenia zwrócił uwagę, że jednym z najważniejszych celów jakie stawia sobie Stowarzyszenie jest kreowanie aktywnych postaw społecznych jako warunek konieczny istnienia społeczeństwa obywatelskiego. Sam termin „społeczeństwo obywatelskie” bywa różnie definiowany, co wynika z faktu, że obejmuje wiele aspektów życia społecznego, a także funkcjonowania obywateli w przestrzeni publicznej. Jest to proces zmieniający się w zależności od uwarunkowań społecznych, kulturowych czy politycznych. W dyskursie naukowym pojawiło się zatem mnóstwo rozważań, jak również badań prowadzonych w tym zakresie. Najogólniej można przyjąć, że Społeczeństwo obywatelskie jest przestrzenią działania instytucji, organizacji, grup społecznych i jednostek, rozciągającą się pomiędzy rodziną, państwem i rynkiem, w której ludzie podejmują wolną debatę na temat wartości składających się na wspólne dobro oraz dobrowolnie współdziałają ze sobą na rzecz realizacji wspólnych interesów. Prezes Stowarzyszenia zwrócił uwagę na to, że ukształtowanie społeczeństwa obywatelskiego, świadomego swoich praw i obowiązków, wymaga zwrócenia szczególnej uwagi na formalną edukację obywatelską kształtującą postawy partycypacyjne i życie w szeroko rozumianym społeczeństwie pluralistycznym.
Po tym wprowadzeniu uczestnikom debaty zostały zadane następujące pytania:
1. Co dla was znaczy być aktywnym?
2. Czy uważanie siebie za osoby, pokolenie ludzi aktywnych?
- jeśli tak, to jakie formy przyjmuje ta aktywność?
- co decyduje o tym, że decydujecie się na bycie aktywnym
- jeśli nie, to jakie są tego przyczyny?
3. Czego brakuje wam w ofercie, która jest pod waszym adresem kierowania, przez świat dorosłych?
Dyskusję jaka toczyła w trakcie obu części debaty łączyło jedno, uczniowie nie zgodzili się z tezami zawartymi zarówno w wystąpieniu Olgi Tokarczuk jak i w gorzkich słowach Marcina Króla, stwierdzając, że zmieniają się czasy a wraz z nimi wartości, cele i narzędzia komunikacji. Najstarsze pokolenie nie nadążają za tymi zmianami i stąd ich rozgoryczenie, i tak surowa ocena współczesności w ogóle, a młodego pokolenia w szczególe. Młodzież oceniła siebie jako aktywną, lecz niekoniecznie w tych obszarach, w których widzieliby to rodzice nauczyciele czy autorytety.
Najbardziej aktywni uczestnicy debaty zostali wyróżnieni przez organizatorów kartami podarunkowymi Empik-u.
Debata była częścią projektu „Bądź aktywny” realizowanego przy finansowym wsparciu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego, Starostwa Powiatowego w Kościnie i Urzędu Miejskiego Kościana.
Fot. Organizatorzy
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Robi się świat ludzi infanylnych .Nieporadnych życiowo. Wieczne dzieci . Tworzy się świat ludzi ulomnych intelektualnie i fizycznie Tworzy się świat ludzi ,którzy gdyby znaleźli się w skrajnie trudnych warunkach ,musieliby umrzeć Przetrwali by nieliczni .