Na sygnale
22 lutego 2024Dał się oszukać. Stracił 156 tysięcy złotych
Mieszkaniec Kościana uwierzył fałszywemu pracownikowi banku w historię o zagrożonych środkach finansowych na jego koncie, przez co stracił 156 tysięcy złotych. ‘
Wśród oszustów popularny stał się Spoofing, czyli metoda polegająca na podszywaniu się pod pracownika banku, urzędów lub innych instytucji, w tym także funkcjonariuszy Policji i przekonywanie swoich ofiar o tym, że środki na ich koncie są zagrożone, a w celu ich ochrony, należy je wypłacić i ulokować na innym „bezpiecznym koncie”.
W taki właśnie sposób ofiarą przestępstwa padł 49-letni mieszkaniec Kościana. Zadzwonił do niego mężczyzna, który podając się za pracownika banku poinformował, że doszło do próby zaciągnięcia kredytu na dane 49-latka.
Oszust nakazał mężczyźnie pojechać do banku, a następnie zawrzeć umowę kredytu gotówkowego, obserwując przy tym reakcję pracownika banku, gdyż może być on uwikłany w ten proceder. Mężczyzna, chcąc ratować zgromadzone oszczędności, wykonał instrukcje przekazane przez oszusta. Zgromadzone na rachunku oszczędności oraz z zaciągniętej pożyczki wypłacił, a następnie zgodnie ze wskazówkami, wpłacał je we wpłatomacie na kody BLIK podawane przez przestępcę. Mężczyzna, wierząc, że w ten sposób chroni swoje pieniądze, przekazał oszustom 156 tysięcy złotych – informuje kościańska policja.
Sprawcy wykorzystują różne legendy i historie po to, by zmanipulować rozmówcę i uzyskać dostęp do jego smartfona lub komputera, a w konsekwencji do rachunku bankowego. Ofiara spoofingu, sugerując się numerem, który wyświetlił się na telefonie jest przekonana, że prowadzi rozmowę z infolinią banku, pracownikiem urzędu lub policjantem. Warto zapamiętać, że pracownik banku nigdy nie prosi o podanie loginu i hasła do konta bankowego.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
W takich przypadkach mówi się,że podejdzie się do banku .