Wiadomości
2010-06-29Dwulatka bez opieki wyszła na spacer
- Municypalni zaopiekowali się płaczącym i przestraszonym, jak się później okazało, dwuletnim dzieckiem. Wspólnie podjęliśmy poszukiwania rodziców. Po kilkunastu minutach udało nam się dotrzeć do matki dziecka. Zdenerwowana kobieta wybierała się właśnie na poszukiwania „zguby”. Z relacji matki wynika, że wychodząc „na spacer” dziecko wykorzystało jej chwilowe zaśnięcie, które spowodowane było nocą spędzoną w pracy. W tym czasie w mieszkaniu nie było innych opiekunów – relacjonuje podkomisarz Mateusz Marszewski z Komendy Powiatowej Policji w Kościanie.
Przypomnijmy, że niespełna miesiąc temu podobne zdarzenie miało miejsce na ul. Gostyńskiej, kiedy to policja poszukiwała rodziców pozostawionego bez opieki czterolatka.
- Z pewnością nie trzeba argumentować jak niebezpieczne mogą być konsekwencje podobnych incydentów. Przypomnę, że pozostawienie dziecka do lat siedmiu bez właściwego dozoru jest wykroczeniem – mówi rzecznik policji. - Apelujemy do rodziców o racjonalną organizację opieki nad swoimi pociechami.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Brawo dla pana kierowcy i dzięki Bogu, że nic się małej nie stało.