Wiadomości
13 maja 2023Efekty puszczania psów luzem. Zamęczona kotna sarna
W Ośrodku Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Kościanie próbowano uratować kotną sarnę zamęczoną przez spuszczonego ze smyczy psa. Niestety, sarna i koźlęta nie przeżyły.
Do zdarzenia doszło w mijającym tygodniu w gminie Kościan. Na ogród jednej z posesji wbiegła sarna męczona przez puszczonego luzem, niedużego psa. Sarna miała rozszarpany do kości tył ciała i brzuch, oraz wyszarpane wnętrzności.
Przerażonym ludziom udało się odgonić psa i od razu szukali dla niej pomocy. Na miejsce nasza Paulina dotarła po kilku minutach, niestety sarna zdążyła odejść… Od razu widać było, że jest kotna. Natychmiast transport i cesarskie cięcie, próba ratowania koźląt - urodziłyby się lada chwila. Niestety było już za późno, reanimacja nie przyniosła efektu napisano na stronie Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Kościanie.
Rocznie, w skali kraju takich zdarzeń jest bardzo dużo. Niewiele osób wie, że puszczania psów luzem zabrania ustawa o lasach oraz Kodeks wykroczeń. Można za to dostać mandat do 5 tys. zł.
Nawet najbardziej usłuchany pies ulega instynktowi, kiedy spotka dzikie zwierzę. Instynkt ten jednak zawodzi, gdyż rzadko który pies domowy potrafi sprawnie polować i zabijać, zwłaszcza większe od siebie ofiary. To nie wilk, nie ryś, nie lis. Efektem zabawy psów dzikimi zwierzętami jest najczęściej dużo bólu, cierpienia, krwi, a w tym przypadku też trauma ludzi, na których posesji rozegrał się ten dramat czytamy na stronie Ośrodka.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Myśliwi dlaczego nie chcecie strzelać do bezpańskich psów? Zagrażają one nie tylko zwierzynie ale także ludziom bardziej niż wasze wilki.A straż leśną prosiłbym żeby wywiązywała się ze swoich obowiązków.Za coś wam w końcu płacą.Wystarczy wyjść w okoliczne lasy i wręczać mandaciki ludziom którzy puszczają psy luzem w lesie.Może się nauczą,że w lesie jest zakaz puszczania psów luzem.