Wiadomości
18 października 2012Fałszywy gazownik
82-letni mieszkaniec gminy Kościan padł ofiarą złodzieja podającego się za pracownika gazowni. Rzekomy fachowiec miał tylko sprawdzić szczelność instalacji gazowej, a ukradł blisko 7 tys. zł i dowód osobisty.
- W godzinach od 15.15 do 15.30 starszego mężczyznę odwiedziła osoba podająca się za pracownika gazowni i poinformowała, że musi sprawdzić szczelność instalacji gazowej. Zanim rzekomy fachowiec przystąpił do sprawdzenia instalacji, poprosił o pomoc właściciela mieszkania, który miał pozostać w kuchni i kontrolować włączoną kuchenkę gazową. W tym czasie splądrował szufladę kredensu, skąd skradł około 6700 złotych i dowód osobisty. Kiedy pokrzywdzony zorientował się, że padł ofiarą przestępstwa, sprawcy nie było już w mieszkaniu – relacjonuje Artur Ustasiak, oficer prasowy kościańskiej policji.
Policja apeluje o czujność i przypomina, że złodzieje często podają się za pracowników różnych instytucji, podstępem zostają zaproszeni do mieszkań i wykorzystując nieuwagę gospodarza kradną pieniądze lub wartościowe przedmioty. By tego uniknąć funkcjonariusze radzą, by nie wpuszczać do domu obcych, wylegitymować nieoczekiwanego gościa lub telefonicznie potwierdzić tożsamość u pracodawcy.
- W uzasadnionych przypadkach weryfikacji mogą dokonać również policjanci – mówi rzecznik policji, apelując, by nie trzymać większej gotówki w mieszkaniu.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Jest na tyle dużo w ostatnim czasie oszustw na szkodę ludzi starszych, że należy się zastanowić i ewentualnie zabronić (oczywiście przez członków rodziny) takiej osobie wpuszczania kogokolwiek do mieszkania. Jak starszy człowiek może załatwić taką sprawę, można przypomnieć sobie tutaj (i nie jest to żaden żart czy robienie jaj - wystarczy wyobrazić sobie zamiast chłopca, staruszka): http://www.youtube.com/watch?v=hxL9YM8LQBo A cwaniaki wykorzystujący w ten sposób ludzi starszych powinni kiedyś trafić na takiego (taką), który tylko na starego wygląda, a w przypływie wściekłości połamałby śmiecia tu i tam...