Fotoreportaż z 1974 r.

W 145. rocznicę powstania Dobrowolnej Straży Ogniowej w Kościanie, przypominamy zdjęcia Bogdana Ludowicza z 1974 roku, kiedy to hucznie obchodzono sto lat ochotniczego pożarnictwa w stolicy naszego powiatu. Historyczny fotoreportaż uzupełnia tekst starszego brygadiera w stanie spoczynku Piotra Bielickiego.

W 1874 roku powstała Dobrowolna Straż Ogniowa w Kościanie. Tak więc to już 145 lat aktywnej działalności, co stawia ją w gronie najstarszych jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych w kraju. Różne przechodziła koleje losu, ale zawsze pozostała w służbie społecznej. Przez 100 lat samodzielnie chroniła miasto i współdziałała z innymi OSP podczas zwalczania skutków zdarzeń niebezpiecznych na terenie powiatu. Od 1974 roku wszelkie działania ratownicze dzieliła już z Zawodową Strażą Pożarną. Wielce udana współpraca z formacją profesjonalną trwa do dziś.

OSP to nie tylko działalność interwencyjna i dbałość o wyposażenie i szkolenie kadr, ale też praca z młodzieżą, opieka nad orkiestrą, udział w lokalnych uroczystościach na terenie miasta, propagowanie szeroko rozumianego bezpieczeństwa społecznego, zabiegi ku integracji lokalnego środowiska.

Setną rocznicą powołania OSP świętowaliśmy w roku 1974. Była wielka gala z udziałem mieszkańców miasta i ponad 30 delegacji z bratnich OSP. Uroczystości rozpoczęły się na kościańskim Rynku, gdzie sztandar strażacki (nadany w roku 1962) udekorowany został „Złotym Znakiem Związku OSP” (to najwyższe odznaczenie korporacyjne) i odznaką „Za Zasługi dla Województwa Poznańskiego”. Tutaj też nastąpiło ślubowanie złożone przez członków Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych. A potem dekoracja medalami zasłużonych działaczy. Przemarsz ulicami miasta pod strażnicę (obiekt wznoszony w latach 1938 – 1942, z czasem mocno zmodernizowany) i odsłonięcie tablicy pamiątkowej ufundowanej przez Towarzystwo Miłośników Ziemi Kościańskiej (tablica umieszczona była na frontowej ścianie budynku, a podczas prac renowacyjnych została przemieszczona). A potem zabawa taneczna.

Oryginalne zdjęcia są w kwadracie, abyście mogli zobaczyć więcej szczegółów na końcu prezentujemy wycinki z pełnych kadrów. 

Fot. Bogdan Ludowicz

Już głosowałeś!