Gimnazjalna studniówka

I z czego się tu cieszyć...i tak was życie w Polsce zferyfikuje...bo życie to nie bajka ....

przerost formy nad treścią !!! czy w przedszkolu zwinne szkraby też jest studniówka - może wart tam urządzić sesję i bal ?

To promocja szkoły nr4, szkoda, że za pieniądze rodziców (średnio 1000-1400zł od ucznia)

Cena studniówki wynosiła dokładnie 200 zł. :)

200 zł to mała cześć kosztów, dużo więcej kosztuje np. ubranie ucznia min 1000 zł o dodatkach nawet nie wspomnę

Proszę o nie wypowiadania się osób które nie wiedzą nic. Tym bardziej o kosztasz. Takie osoby niech wgl nie komentują bo gówno wiecie.

Dokładnie tak jest - o 200 zł nikt by nie miał pretensji ale ta "sztampa" studniówkowa Szkoły nr 4 to dodatkowo min 1000 zł na dziecko - nikt teraz nie idzie w ubraniu po "tacie " albo "mamie" - takie czasy. Zresztą dla mnie termin "studniówka" - to 100 dni przed maturą.

Oczywiście, szkoda tylko, że koszt 100dniówki wyszedł niecałe 200 złoty i jeszcze nam zwracali. Studniówka jest lepsza od gimbalu, bo przynajmniej nie ma takiego chamstwa i picia pokryjomu alkoholu... Nauczyciele nas pilnują, wychowawcy są do końca zabawy, a impreza jest na poziomie. A co do 2000 tys. ( rzekomych ) na dziecko ... nie słyszałam, żeby ktoś miał garnitur bądź sukienkę za taką kasę ... każdy kupuje za tyle, ile chce... zajmijcie się swoim życiem, a od tradycji szkoły wara !!!!!!!!!

Na ubiór mojego syna musiałem wydać 1500 zl i to ma być normalne

Przynajmniej większa kultura niż na gimbalach, koszt 200 zł nie całę, a ubranie to też max 200 zł ;)

wazne ze sie dobrze bawili i nie za wasze pieniadze

1500 zl za ubranie.... hahaha wysoko sie cenicie. Moj maz nawet do slu u takiego drogiego nie mial..... trzeba bylo kupic tańszy... a poza tym to garnitur dla chlopaka starczy na bardzo dlugi okres. Na wszystkie egzaminy, wyjscia, wazne uroczystosci.... dokupuje sie zazwyczaj inna koszule. Z dziewczynkamj jest gorzej ale moja corka miala kupiona piekna sukienke za 100 zl + żakiecik za 60. Wygladala pieknie.... a jesli nie byloby mnie stac to niestety nie moglaby isc..... obowiazkui przymusu nie bylo!!!

Koszt studniówki mojej córki: 200 zł opłata, sukienka 130 zł, buty 69 zł, żakiet miała wcześniej kupiony. Czesałam i malowałam ją sama, nie wymyślałam fryzjera i kosmetyczki jak co inne mamuśki. Grunt to zdrowy rozsądek bo najważniejsza miała być dobra zabawa. Malkontenci zawsze się znajdą...

garnitur znalazlem, buty od sasiada, koszula od szwagra, gacie od siostrzeńca - koszt 2,50 - jestem lepszy :D

Studniówka to powinna być 100 dni przed maturą, a nie w gimnazjum. Niedługo to w przedszkolu będą robić studniówki. I te dziewczynki udające dorosłe. Dziewuszka ma 15 lat, a wymalowana jak dojrzała kobieta, pewnie nie jedna flaszka pod stołem też była otwarta... Może zamiast skupiać się na tej całej oprawie, sukniach, garniturach i makijażach zaczniecie drodzy pedagodzy przekazywać dzieciom prawdziwe wartości...

Teraz wydała Pani 400zł, a jak będzie prawdziwa studniówka to 1000 pewnie albo i więcej, przykre są takie imprezy bo uczniowie z biedniejszych rodzin są zepchnięci na margines. Dla wielu nawet to 200 zł to bardzo dużo pieniędzy. Czy nie wystarczyło by spotkanie uczniów na zakończenie szkoły? Mały poczęstunek, ubrani na galowo, ale nie tak wystawnie jak mali dorośli. Ja jak kończyłam gimnazjum tak miałam i nie żałuję, że mi jakichś studniówek na siłę nie zorganizowano, żeby nabijać kabzę znajomkom, dzięki temu wszyscy uczniowie klas 3 wzięły udział, a nie tylko ci zamożni

Zawsze się znajdą tacy co w dupach mają źle... Jeszcze się takie nie urodził, co by każdemu dogodził!! Studniówka w "czwórce" sięga odkąd pamiętam, jeszcze jak nie było gimnazjum, tylko 8 klas. Nazwa, jak nazwa. W innych szkołach robią GIMBALE - wygląda to tak samo, tylko inaczej nazywa. A w "czwórce" GIMBAL to dyskoteka która za bardzo wzięcia nie ma... Ktoś pisał o malowaniu się dziewczyn na 100-dniówkę czy gimbal. Popatrzcie jak dziewczyny chodzą teraz do szkoły, każda wymalowana, co druga z henną na brwiach, wyrobionymi paznokciami. Co niektóre wyglądają lepiej niż nauczyciele. Zajmijcie się swoimi sprawami a tradycje szkoły zostawcie!!!

Trzeba było widzieć jak ta młodzież potrafi się bawić, tańczyli od pierwszego do ostatniego kawałka, pełna kultura. Nie było chamstwa czy alkoholu.Za to mentalność i obycie niektórych kościaniaków na forum pozostawia wiele do życzenia... Gratuluję rodzicom dobrego wychowania dzieci pokazały klasę. BRAWO!!!

pierwsze posty krytykują całą imprezę i koszty,zaznaczam że to była impreza nieobowiązkowa i nikt nikogo nie zmuszał do przyjścia,było parę osób które od początku mówiły że na studniówkę nie przyjdą i nie przyszli

Trudno się nie zgodzić z krytyką tej imprezy pod kątem finansowym. Garnitur raczej nie przyda się za trzy lata gdy odbędzie się "prawdziwa" studniówka gdyż dzieciaki rosną , zmieniają się. Będzie ładna pamiątka za 800 złoty ...:D ( prosże nie pisać bzdur, że ubranie dziecka na studniówkę to 200 zł bo tyle kosztowały buty mojego syna )

od 1 klasy gimnazjum było wiadomo że będzie studniówka więc każdy miał szanse przygotować się finansowo,rodzice wyrazili zgodę na te imprezę i nie rozumiem dlaczego teraz tutaj ją krytykują,kupiłam ubranie synowi za 500 zł i zdaję sobie sprawę że z niego wyrośnie ale zawsze można je odsprzedać za małą kwotę i kolejny chłopak będzie zadowolony albo rodzic że ma tanie ubranie na imprezę

tylko idiota wyda tyle na garnitur. ja wydalem 500. i nawet wiemy kto wydał 1500 :)

Wiemy? sekta?? sekta tych co wiedzą :D ??

ja wydałam ponad 1200 zł na wszystko i na co to? garnitur i buty z których zaraz wyrosną dzieciaki. to wszystko nie potrzebne. prawdziwa studniowka bedzie w szkole sredniej a nie w gimnazjum

LUDZIE PRAWDA JEST TAKA : O STUDNIÓWCE BYŁO WIADOMO OD 1 GIMNAZJUM, A NIEKTÓRZY NA PEWNO WCZEŚNIEJ O TYM WIEDZIELI. TO NIE JEST IMPREZA OBOWIĄZKOWA. IDĄ CI, CO CHCĄ, KTÓRYCH RODZICE NIE MAJĄ PROBLEMU, ŻEBY RAZ NA RUSKI ROK WYDAĆ NA UBIÓR DLA DZIECKA TROCHĘ WIĘCEJ I NA INNE ATRAKCJE Z TYM ZWIĄZANE. TAKA PROŚBA DO SZANOWNYCH ANONIMÓW : KTO NIE BYŁ, NIECH SIĘ NIE WYPOWIADA. :)