II Kościańska Noc Muzeów

Hm... a coś dla mniej wyrobionych plastycznie? Trochę zbyt niszowo. Trzeba stawiać na lokalną historię - ta interesuje szersze grupy.

A czy tytuł nie powinien mieć brzmienia: "Noc muzeum"? O ile bowiem się orientuję to w Kościanie działa tylko jeno MUZEUM. Skąd więc liczba mnoga w tytule? Chyba, że o czymś nie wiemy jako mieszkańcy. A szkoda bo byśmy chętnie, również i te zakamuflowane muzeum, także obejrzeli. No chyba, że jest tylko dostępne dla wybrańców. ;-(

@kościaniak - wbijaj się tutaj: www.http://noc-muzeow.pl/ Jest to ogólnopolska akcja, od nazwy której wzięła się nazwa imprezy w Kościanie. Chyba rzeczywiście o czymś nie wiesz :) Informacje te nie są dostępne dla wybrańców, trzeba tylko je wyszukać...

OJAJAJAJAJJAJAJAJJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJJAJAJAJA BEDZIE MEGA MUZEUM!ALE PO TYM SIE BEDZIE DZIAŁO OJOJOJOJ XDDDDDD

Do "poszukiwacza brakujących informacji". Czytać ze zrozumieniem potrafię. Trzeba tylko nazywać rzeczy po imieniu, gdyż noc muzeów to możemy zorganizować tam gdzie jest ich więcej niż jedno. Przynajmniej taka idea przyświecała organizatorom tejże akcji i stąd taka, a nie inna nazwa. Lecz w Kościanie muzeum jest jedno i koniec. I nie udawajmy, że jest inaczej. Już kiedyś Laskowik, w znanym skeczu wyjaśnił, iż dwie, odmienne od siebie, informacje o tym, iż jedno koło jest przebite oraz druga, że trzy koła są dobre, to w gruncie rzeczy jedna i ta sama informacja. Ale za to, jak brzmi. Nie udawajmy więc, że u nas jest inaczej, i mówmy otwarcie jak jest naprawdę.

@ kościaniak - kiedy obchodzimy Dzień bez papierosa, to też buntujesz się, że prawidłowa nazwa akcji winna brzmieć Dzień bez papierosów, bo przecież żaden palacz nie wypala tylko jednego dziennie? Nazwa akcji to nazwa i wszystko - przyczepiłeś się liczby mnogiej i tkwisz w swoim szaleństwie do końca...Twoja sprawa, nie narzekaj jednak, kiedy ktoś po prostu stwierdzi, że twoje uwagi to czystej wody brak życiowego luzu i nic więcej. Skąd biorą się tacy ludzie jak ty, to jest naprawdę zagadka...Jak nie masz większych problemów w życiu, zrób sobie dziury w skarpetach i poceruj trochę...Smoleń i Laskowik w swoich skeczach też mówili, że jak się nie ma co robić, to trzeba chociaż dzieci robić...Ja polecam raczej cerowanie, choć sam nie mam kłopotu ze znudzeniem, to podobno cerowanie jest zajmujące i nie myśli się o bzdetach.

No nie, zaraz ktoś napisze, że mu smutno...

Do "poszukiwacza brakujących informacji". Na pewno się nie zanudzisz zwiedzając, do białego rana, kościańskie MUZEA. Za to na pewno dziury w Twoich skarpetach będą po całonocnej, muzealnej włóczędze. Niby to błahy problem ale w Polsce akurat to nasza wada MEGALOMANIA. Jedno, skromniutkie, regionalne muzeum a dmie się w trąby jerychońskie organizując szumną się akcję pt. "II Kościańska Noc Muzeów". A nie można by tak zorganizować np. wieczór w kościańskim muzeum, w ramach ogólnopolskiej akcji Noc Muzeów. I wilk by był syty i owca cała. A przede wszystkim wszystko było by jasne nawet dla nie znających kościańskich reali.

@kościaniak - ja do kościańskiego muzeum podczas tej akcji chyba nie wybiorę się...Skarpety będą więc całe :) A tobie musi być bardzo smutno w życiu, skoro jedyną twoją podnietą jest pisanie trzech przydługich postów...o niczym. Wygłupiłeś się, zostałeś wypunktowany, nie możesz się z tym pogodzić, czujesz dyskomfort, rozumiem to. Nie baw się więcej w ten sposób, zastanów się co piszesz, a wszystko wróci do normy. A KOŚCIAŃSKA NOC MUZEÓW odbędzie się, ale również bez ciebie, bo skoro nazwa ci nie pasuje, to chyba nie będziesz uczestniczył w tym "liczbomnogowym niewypale". No nie wypada...A teraz ochłoń trochę.

Mów mi jeszcze sympatyczny "poszukiwaczu brakujących informacji". Już widzę piane twych słodkich, zpapewnie usteczkach. Mów mi jeszcze ..................................... ;-)

@kościaniak - wbijaj się tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=n8mziFPNNnE Tak właśnie wyglądasz. Żałośnie, nieprawdaż...? He, he he... no nie mogę z gostka :)

"Poszukiwaczu brakujących informacji" uważaj, coby ci nabrzmiała żyłka nie pynkła. ;-) Zaś co do Twojego "...He, he he... no nie mogę z gostka..." to film pt. "Dzień Świra" to tzw. groteska psychologiczna, w której na tle przeżyć głównego bohatera ukazano panoramę współczesnej Polski i polskiego społeczeństwa. W tym także i Ciebie. Mordko Ty moja. No to pa. ;-)

Obawiam się że miasto nie udźwignie tak wybitnej wystawy.

Jaka noc muzeów - jak jest tylko jedno ? ;)

Podzielam opinię nr 13. :) Przeceniono nas (lub o nas zapomniano)