Jadłodajnia znów czynna

Bardzo człowieka cieszy fakt, iż ludzie innym pomagają, czego przykłąd powyżej. Druga sprawa jest taka, że jedzenie to nie wszystko ci ludzie chcieliby spędzić gdzieś noc, szczególnie jak przyjdzie mróz, a w artykule niżej o dworcu PKP ludzie piszą, że śmierdzi, zaczepiają itd. Nie porównujcie meneli z bezdomnymi bo nie każdy bezdomny jest menelem i nie każdy jest bezdomnym bo tak chciał. Są różne sytuacje życiowe, a tym, którzy tak piszą o naszym dworcu PKP życzę dokładnie tego, co ci ludzie przechodzą.Znalazła się paniusia co to kartą płacić nie może - ludzie może jeszcze rezerwacja biletów w internecie wam założyć.

Jeżeli chcą spędzić gdzieś noc - KAŻDA NOCLEGOWNIA ICH PRZYJMIE. Jest jedno "ale" - tam jest kategoryczny zakaz spożywania alkoholu. I tacy, którym pewne zasady nie odpowiadają kończą właśnie na dworcu. Poza tym, dworzec nie ma spełniać funkcji przytułku, a służyć podróżnym. Płacenie kartą byłoby dodatkowym atutem (w budynku nie ma nawet bankomatu). Jak widać, pasuje Ci to, że na dworcu śmierdzi, jest pełno bezdomnych i panuje bród. Jednak dworzec jest po to, by podróżny mógł w normalnych warunkach zaczekać na pociąg, a nie z niego jak najszybciej uciekać.

z tego co napisałeś wnioskuję że piszesz nim przeczytasz w art. piszą: "Ciepły posiłek mogą zjeść tu wszyscy potrzebujący" nikt nie pisze o kloszardach; bezdomnych; menelach i żulach. Ale niestety potrzebujący który stracił prace bo Państwo zlikwidowało mu zakład pracy nie upokorzy się aby w jednym "korycie" z wymienionymi ludźmi jeść aby jego dzieci przyglądały się wykolejeńcom, pijakom. Pomimo ciężkiej sytuacji materialnej dzieci tego nie widziały w domu dlatego unikają spotkania z tymi osobami. Jesteś osoba wrażliwą bynajmniej za takiego się uważasz to idź 24 grudnia i zaproś ich na wieczerzę do domu. A co do kart płatniczych to w każdym cywilizowanym kraju jest to wiądący "środek płatniczy". Większość bezrobotnych nie oczekuje od WŁADZY gorącego kubka lecz P R A C Y !!!!!!!!!! Bo władza myśli że talerzem zupy wyciszy swoje sumienie. A co do dworca podróżnymi są DZIECI /poczęte/ dlaczego mają oglądać tych osobników którzy nie zadowolą się żywnością wręcz domagają się kasy przypuszczam że na alkohol.

Zgadzam się z Twoim komentarzem oprócz jednej kwestii - bezrobotni oczekują od państwa pracy. Przejawiasz w swoich poglądach postawę osoby, która oczekuje, że od państwa dostanie wszystko. Jednak to zadaniem obywateli jest szukanie pracy, bycie elastycznym na rynku zatrudnienia. Bo dlaczego państwo ma gwarantować pracę? Po to są szkoły, kursy, szkolenia i nauka, by do wymagań rynku pracy się dostosować. Na nikogo praca nie czeka na ulicy. Trzeba się doszkalać, uczyć, podnosić kwalifikacje by znaleźć zatrudnienie.

Zgadzam się z ostatnią wypowiedzią trzeba próbować wszystkiego ,a nie czekać kiedy Państwo na tacy poda !!!!!!!

Większośc bezdomnych to ludzie bardziej wartościowi, niż ci którzy pisza te komentarze. Nie oceniajcie wszystkich jedną miarą nie każdy bezdomny musi być menelem alkoholikiem itp. bezrobotni oczekują pracy - a gdzie ta praca skoro w naszym chorym mieście zakłady się zamyka a buduje krzywe ronda i garby po jaką cholerę?? Tyle, co firm u nas było - teraz nie ma dosłownie nic. Niedawno ktoś niby dla żartu zamienił tabliczkę Kościan na nazwę Etiopia może i miał rację, bo naprawdę Kościan w porównaniu do innych miast to bieda ubóstwo, kurestwo, i brak jakiejkolwiek cywilizacji

Dziękuję za dobre rady - nie życze jednak nikomu aby chodził od zakładu do zakładu jeźdił po okolicy i szukał pracy nie każdy bezrobotny ma 20 lat Na nas starszych nie ma zapotrzebowania. Niczego od Naszego Państwa juz nie oczekuje. Dobrze ktoś pisze że w naszym Kościankowie wszystko się likwiduje jesteśmy sypialnią. A co do pracy to właśnie sie ciesze bo mam 1500 km od Kościana.