Wiadomości
20 października 2016Kocie łby do lamusa?
Czy z kościańskiego deptaku powinien zniknąć bruk? Pytamy burmistrza i czytelników.
- Jeżeli ma to służyć mieszkańcom, to trzeba iść do przodu – napisał do „Gazety Kościańskiej” stały czytelnik tygodnika. - Po kocich łbach nie da się spacerować i jeździć wózkami.
Historia miasta – taki argument nie przemawia do starszego już pana. Jego zdaniem deptak na ul. Wrocławskiej po prostu nie spełnia swojej roli. Ze środka ułożonego z kocich łbów i tak nikt nie korzysta. Przechodnie przemykają bokami, tuż przy sklepowych witrynach.
- Na deptaku można skręcić nogę w pogodny dzień, a co dopiero w sezonie zimowym – podkreśla czytelnik „GK”. W kocich łbach w centrum miasta nie może dopatrzyć się ani funkcjonalności, ani estetyki.
- Zgadzam się z taką oceną. Modernizacja deptaka to melodia przyszłości. Przymierzamy się do tego. Ta inwestycja powinna być zrealizowana, gdy będzie robiony rynek. Pracujemy nad tym. Trzeba jednak pamiętać, że i rynek, i ulica Wrocławska to drogi powiatowe – mówi wiceburmistrz Kościana Maciej Kasprzak.
Fot. Hanna Danel / GK
Sonda
Czy z kościańskiego deptaku powinien zniknąć bruk?
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Zostawcie te kocie łby, a nauczcie się chodzić, przez setki lat ludzie po nich chodzili i nikt nóg sobie nie łamał a teraz nawet "w pogodny dzień można nogę skręcić"? Nie róbcie jaj... Poza tym od chodzenia jest chodnik, bo środkiem i tak nie da się przejść ze względu na ławki i ogródki, a te kocie łby nadają trochę charakteru i historii. Można by je jedynie odświeżyć i naprostować, jeśli naprawdę są ludzie którzy się tam potykają, ale zwykłej kostki jest wszędzie pełno, więc niech chociaż w tym miejscu będzie inaczej...