Wiadomości
15 marca 2012Koniec metalowego grzyba (foto)

Z kościańskiego parku zniknął blaszany grzybek, pod którym spotykało się kilka pokoleń zakochanych, a z czasem także amatorów mocnych trunków i miłośników wulgarnych napisów. Zdaniem jednych grzybek zdobił park, zdaniem innych szpecił, nie dorastając do pięt swemu przedwojennemu poprzednikowi. Wkrótce pojawi się tu nowy grzyb.
Do czerwca ma się zakończyć modernizacja miejskiego parku. Ścieżki zostały okrawężnikowane i wkrótce uzupełnione zostaną nawierzchnią mineralną typu Hanse Grand. Zamontowane zostaną dwie drewniane kładki z balustradami stanowiące element nowego układu ścieżek. Miejsca pod ławki (będzie ich 56) wykonane zostaną z szarej kostki granitowej. Ponadto zamontowanych zostanie 37 koszy na śmieci i 2 stojaki na rowery. Powstanie także plac zabaw.
Projektując przebudowę parku wiedziano, że jednego elementu nie może zabraknąć: grzybka. Miejsca romantycznych spotkań, ale i tragicznych wydarzeń. Metalową konstrukcję miała początkowo zastąpić betonowa, ostatecznie zdecydowano sie na grzybek drewniany. Czy nadal będzie przyciągał zakochanych i... amatorów mocnych trunków? O tym przekonamy się latem.
Ciekawą, czasem mroczną, a czasem śmieszną historię grzybka przedstawi w przyszłym tygodniu Gazeta Kościańska. Dziś kilka zdjęć z historycznego "grzybobrania". Oszpeconego wulgarnymi napisami metolowego grzybka już w parku nie ma...
Fot. Bogdan Ludowicz
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Kawał historii! Niejedno wino padło, niejedna panienka...