Kontrolowali wędkarzy. Wystawili dwa mandaty

Dobrze, że kontrolują

Jadac że Zglinca do Wojnowic ,tuż przed Wojnowicami nad brzegiem po prawej stronie stoją dwa kampingi. To też wędkarze??

Z takim rozmachem prowadzili że najwięksi kłusownicy o tej kontroli wiedzieli dzień wcześniej - wpadły tylko dwie małe płocie...

Nikt by niczego może i nie zauważył Że nierealny akt miłości tam się zdarzył Lecz się niestety tak kochali czule Że ich nad ranem znalazł rybak w mule Splecione ciała w miłosnym uścisku Wciągnęły bagna przy miejscowym uzdrowisku Gdy wzdłuż jeziora chadza portier stary O tej miłości szepczą mu szuwary Szuwary Szuwary, szuwary Szuwary, szuwary Szuwary, szuwary Szuwary Szuwary

Czy może ktoś doradzić czym zanęcić karasia? Pozdrawiam

Łowienie ryb w celach spożywczych totalnie rozumiem. Chcesz sobie złowić świeżą rybkę, zjeść ją z masłem i koperkiem? Szanuję. To ma sens jest konkretny cel, coś z tego wynika. Ale łowienie dla samego łowienia, tylko po to, żeby zrobić fotę z rybą i wrzucić ją z powrotem do wody jakbyś jej właśnie wyświadczył przysługę? No, błagam. To już zakrawa o jakiś współczesny absurd. Przecież to się praktycznie nie różni od biegania po osiedlu z workiem i łapania dzikich kotów, tylko po to, żeby je później wypuścić. Niby nikomu nie robisz krzywdy (oprócz tych zwierząt), ale co to za zajęcie? Gdzie tu sens, gdzie logika? Dla mnie to bardziej przypomina zaburzoną potrzebę dominacji nad słabszym, niż jakieś „obcowanie z naturą”.

Na dzikiej plaży na Starym Dębcu - tuż za Osiedlem Rezerwat- na spacerze w niedzielę zobaczyliśmy stojący tuż przy jeziorze domek drewniany, kilka samochodów, parasole i ognisko w lesie!!! Skandal!!!

Oby więcej takich kontroli. Zdecydowanie popieram. Też rozumiem, żeby zabrać sobie rybkę do zjedzenia, ale brać ile "fabryka dała" nie zwracając uwagi na wymiar ochronny to przesada. A delikwentów sprzedających ryby tępić na każdym kroku. Później teksty, że nie ma ryb. A o syfie po niektórych pseudo wędkarzachach to żal pisać.

Na pielgrzymkę a nie ludzi nad woda się czepiać

JEDNAK MUSIAŁO PAŚĆ: "na akwenach wodnych". Panie Pawle, nie ma akwenów niewodnych. Akwen to woda zgromadzona na jakimś obszarze, terenie. Jezioro, staw, morze, sadzawka... Przecież Pan wie! Po co sadzić takie byki???? A jeżeli przepisuje Pan tekst innego autora, to PROSZĘ sprawdzić jak i co zostało napisane.

A co na to wszystko Komisarz Ryba.

Ludzie wędkarzy którzy mają opłacone składki kontrolujcie jedzcie nad odrę kanał gliwicki tam kontrolujcie ale strach du PE ściska nikogo niema cicho sza

PZW I działacze tego komunistycznego jeszcze związku powinni być dobitnie rozliczeni.Rząd powinien im się dobrać do tyłka jak świcie z PZŁ...

Czyżby panowie policjanci na łódce nie mieli kamizelek ratunkowych ??

Gdzie i za ile można wykupić zezwolenie?

Czy możecie mi uświadomić jaki jest cel tych "Społecznych Straży Rybackich" i komu one potrzebne? Ludzie łowią i łowili od tysięcy czy setek tysięcy lat jak nie lepiej i bez pozwoleń i ... No powiem szczerze, że chyba wszystkich nie wyłowili skoro jest jeszcze co łowić, zatem raczej nie dostrzegam większego zagrożenia ekosystemu, choć oczywiście wszelkie przypadki zarybiania zbiorników szanuję i popieram. Wracając jednak do myśli początkowej - jaki jest cel tychże służbistów poza szukaniem jeleni do wypisania mandatu i irytowania wędkarzy, którzy chcieliby się zrelaksować, a nie wykłócać z mundurowymi? Wszelkie pozwolenia i karty wędkarskie już w ogóle śmiechu warte. Karta wędkarska powinna być dobrowolna, jeżeli ktoś posiada takową pasję, ale mandaty za chwilę odpoczynku na świeżym powietrzu są dla mnie nad wyraz niezrozumiałe.

youtu.be/CYUmE3iRXAA

Ciekawe ile wyciąga taka łódka

A my zawsze musimy pływać w kapokach żeby mandatu nie dostać Prawo się zmieniło?