Kości naszpikowane gwoździami! Uważajcie na swoje psy

Same brzydkie słowa cisną się na usta. Co trzeba mieć w głowie żeby robić takie rzeczy?

Ja bym go naszpikował gwoździarką Makity

Temat do opanowania przez miłośników zwierząt z tamtego terenu. Tego nie zrobił ktoś z przypadku, taka osoba jest zaburzona i od długiego czasu musiała dawać sygnały, że nienawidzi zwierząt. Poza tym spółdzielnia ma chyba kamery przy wiatach śmietnikowych i może coś się nagrało. Widzę, że przynajmniej jedna osoba kwalifikuje się na ostre leczenie w psychiatryku - dobra wiadomość jest taka, że ma blisko...

Pies zanim zechce się rozprawić z kością i zjeść to wpierw zębami rozdrabnia na drobne i gwoździa na pewno by wyczuł - Mało prawdopodobne by zjadł kość z gwoździem...

Trzeba przejrzeć monitoring bo na pewno się coś nagrało i kara dla tego co zrobił z górnej półki

Powinno się zabronić trzymanie zwierząt w blokach Głównie psów. Nie każdy z mieszkańców znosi szczekanie . A trawniki są ob---e dokumentnie. Niedawno ukazał się artykuł o hodowcy lisów,że trzymał te zwierząt w złych warunkach A czym jest trzymanie psów w blokach Bez wybiegu Jak nie męczeniem zwierząt Gdzie są te fundacje?? Jaj ktoś lubi zwierzątka to niech kupi Sobie działkę. A nie w blokach Bo nie wszyscy to znoszą.

Jeśli ktoś wyprowadza psa zgodnie z przepisami, w kagańcu i na smyczy, to nie musi się niczego obawiać, bo kontroluje swojego zwierzaka. Problem mają ci, co puszczają luzem kejtry, które srają gdzie popadnie i stwarzają zagrożenie dla małych dzieci. W Kościanie zauważyłem, że im większa patola, tym groźniejsze rasy psów mają i prowadzają je bez smyczy i kagańców. A policja nie reaguje.

Sprzątajcie po swoich psach bo na Konstytucji chodzą kobietki z pieskami ale sprzątać to już nie chcą. Wielkie damy

Przecież to fejk. Administrator dał się nabrać...

Wszyscy pieski kochają, ale gówna po nich nie sprzątają.

Co za sk....l ! Sam powinien to żreć i cierpieć!!!

Drodzy właściciele psów niejednokrotnie to winni takim chorym reakcją innych ludzi jest fakt, że nie szanujecie innych sąsiadów i nie zbieracie tego co wasze pieski wydalają a na dodatek niektórzy puszczają swoje psiaki luzem. Ja też mam psa ale nigdy nie zostawiam tego co mój pies wydali i nigdy w miejscach publicznych gdzie przebywają inni ludzie i zwierzęta nie puszczam go luzem kagańca mu nie zakładam bo to mały pies. Poza tym nauczyłem mojego psa jednej zasady jedzenie tylko w domu i tylko ode mnie na spacerze może nie wiadomo jaka łakoć leżeć nie ruszy - i tak jest moim zdaniem ok. Poza tym pies musi mieć zapewniony ruch. Mój chodzi ze mną 4 razy dziennie po 1,5 km minimum za każdym razem.

Dzisiaj Ci pseudo kochający pieski z bloków porobili chlew. Posrane klatki i Jeden wielki smród w blokach.

Oczywiście zachowanie wysoce naganne i niedopuszczalne i nie do usprawiedliwienia. Każdy kij jednak ma dwa końce - coś musiało tą osobę wkurzyć - do przemyślenia przez psiarzy co

Nawet przy największej higienie pies będzie śmierdział. A smród przeszkadzał innym . Nie każdy przy wspólnym mieszkaniu w blokach chcą to znosić. Poza tym właściciele mają gdzieś współmieszkańców. I psy wydalają odchody na trawniki gdzie bawią się Nasze dzieci. Żebym był dobrze zrozumiany nie popieram tych metod z gwoździami. Ale jeśli ktoś chce trzymać psa w blokach powinien trzymać zgodę wszystkich mieszkańców bloku czy klatki schodowej. Albo jest jeszcze drugie wyjście. Sprzedać mieszkanie i przeprowadzić się do domku jednorodzinnego. I tam Tomku w swoim domku. A w blokach niestety trzeba się dostosować do pozostałych. Ostatni byłem w Poznaniu na Dębcu. I tak posranego chodnika nie widziałem jeszcze. Tam jest zabudowa wielorodzinna. Niemal szeregowa.Bez wolnego skrawka ziemi Właściciele z pieskami wychodzą na chodniki przy ulicy . A one się tam załatwiają. Ohyda.

Wiem kto to wyrzuca. Powiem tylko tyle...Stara babo już niedługo pożałujesz,że robisz takie świństwa...

Trzymanie psów i to bardzo dużych w blokach stało się już nagminne. Psy z bud przydomowych przeniosły się do mieszkań w blokach. Nie jest to normalne by z psów robić ludzi. I spać z nimi w jednym łóżku. Te psy się tam męczą 2 x wybieg w ciągu 24 godzin to męka dla zwierzęcia. Już niedługo kuce szetlandzkie będą trzymali w bloku. I słomę i siano targali po schodach.

Moja doświadczona sąsiadka mawiała. Jak nie chcesz czuć psiego smrodu od ich właścicieli. To kup Sobie dużego psa i wprowadź go do swojego mieszkania.

Jeśli ktoś już musi ,bez względu jak to nazwiemy ,spać z zwierzątkiem w jednym łóżku. To niech kupi Sobie kozę lub owce To zwierzęta roślinożerne .Więc mają zapach jeszcze do zniesienia .

Kiedy w autobusie w Niemczech zobaczyłem jak kobieta je z psem z wspólnego talerza I popija wodę z wspólnego kubka .Też jadłem śniadanie wówczas Obok . Był to autobus trasy miedzynarodowej. To pobiegłem szybko do ubikacji i zwymiotowałem.

Lubię psy przy budzie lub na podwórzu w kojcu. Pies ma za zadanie chronić dobytku właściciela. Nie wpuścić intruza na ogrodzoną posesję. By tą funkcję pełni nie może się wylegiwać w mieszkaniu w łóżku. A już całkowicie pozbawiona jest sensu jego obecność w mieszkaniach w bloku.

"Bulwersująca sprawa z Płocka. W sieci ukazało się nagranie ukazujące kobietę, która uprawia stosunek oralny z psem. Prokuratura bada sprawę pod kątem znęcania się nam zwierzętami. " koniec cytatu . Do czego te wszystkie wynaturzenia ,gdy zwierzęciu przypisuje się cechy ludzkie, zmierzają .??