Magazyn koscian.net
28 Mar 2017Letnisko wypięknieje przed latem
Choć do sezonu letniego jeszcze sporo czasu, już rozpoczęły się przygotowania na letnisku w Nowym Dębcu. Przed wakacjami do użytku ma zostać oddana odnowiona stanica WOPR przy plaży głównej. Znajdzie się tam również miejsce na punkt medyczny, małą gastronomię i prysznice zewnętrzne. Gmina opracowuje nową organizację ruchu w Nowym Dębcu, na podstawie której zostaną wyznaczone miejsca parkingowe
Gruntowny remont budynku zajmowanego przez ratowników ma poprawić jego funkcjonalność i nadać nowoczesny wygląd. Prace obejmować będą m.in. wydzielenie nowych pomieszczeń dla ratowników, wymianę stolarki okiennej i drzwiowej, wykonanie nowej elewacji, łazienek, pokrycia dachowego, tynkowanie i malowanie ścian wewnątrz budynku, położenie nowej posadzki, montaż instalacji wodno-kanalizacyjnej, elektrycznej i odgromowej, a także wentylacji. Wyremontowany zostanie też murek oporowy wraz z siedziskami, zamontowane zostaną balustrady i powstaną zewnętrzne prysznice, a teren wokół zostanie utwardzony i zagospodarowany. Warto dodać, że przy stanicy będzie można korzystać z sieci Wi-Fi. Ponadto planowana jest przebudowa starego placu biwakowego, na którym powstanie opłotowane boisko do siatkówki plażowej i ustawiona zostanie stała scena.
- Dębiec ma już czasy świetności za sobą, dlatego odnowa letniska bardzo się przyda. Odwiecznym problemem letniska jest bezpieczeństwo i wandalizm - uważa Artur Opas, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kościanie. - Złożyliśmy wniosek o dofinansowanie monitoringu na letnisku z rządowego programu ograniczenia przestępczości i aspołecznych zachowań ,,Razem Bezpieczniej’’. Jako jeden z piętnastu wniosków z Wielkopolski zyskaliśmy akceptację wojewody. Kamery miałyby się znaleźć w trzech newralgicznych punktach: w miejscu byłego przystanku autobusowego, przy plaży głównej i starym placu biwakowym.
Przypomnijmy, że od ubiegłego roku w Nowym Dębcu wprowadzono nowe zasady odbioru śmieci dla prywatnych domków zamieszkałych czasowo. Nie dotyczą one budynków zamieszkałych na stałe. Właściciele nieruchomości wykorzystywanych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe są zobowiązani do złożenia deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi i uiszczenia opłaty ryczałtowej. W tym roku opłaty wynoszą 120 zł (segregacja odpadów) i 170 zł (odpady zmieszane). Na letnisku wyznaczono cztery miejsca gromadzenia odpadów komunalnych, czyli tzw. gniazda na odpady, w których są ustawione pojemniki na śmieci zmieszane i segregowane. Punkt całoroczny znajduje się na starym przystanku PKS. Punkty przy toaletach publicznych i parkingu leśnym czynne są od maja do października. W czwartym punkcie, w sąsiedztwie oczyszczalni ścieków, można pozostawić również odpady zielone tj. trawę, liście i drobne gałązki, przywiezione w workach biodegradowalnych lub wysypane luzem.
- Te miejsca składowania odpadów przeznaczone są wyłącznie dla właścicieli domków letniskowych w Nowym Dębcu - przypomina dyrektor Opas, podkreślając, że do kontenerów można wrzucać wyłącznie odpady segregowane (papier, szkło, tworzywa sztuczne) lub bytowe zmieszane. - Nie wolno wyrzucać tam odpadów budowlanych i wielkogabarytowych. Powinny być one odstawione do PSZOK w Bonikowie lub wystawione - dotyczy to odpadów wielkogabarytowych - w dniu zbiórki przed posesję.
Władze zapowiadają wyciąganie konsekwencji administracyjnych i nakładanie kar na osoby, które nie stosują się do zasad. W najbliższych tygodniach Selekt ma rozpocząć wzmożone kontrole w Nowym Dębcu. Sprawdzane będą przede wszystkim domki, w których przeprowadzane są remonty. W ich namierzeniu pomoże monitoring, bowiem jedna z kamer na byłym przystanku PKS swym zasięgiem obejmie stały punkt odbioru odpadów. Kamera ta zostanie zamontowana nawet, jeśli OSiR nie otrzyma rządowego wsparcia.
- Nie zdążymy przed sezonem letnim zagospodarować tak zwanego bunkra i zrobić tam punktu widokowego. W ubiegłym roku nie udało się pozyskać wsparcia finansowego, dlatego wspólnie z mieszkańcami Nowego Dębca, w oparciu o fundusz sołecki, przygotowaliśmy wniosek o Wielkopolską Odnowę Wsi. Mamy nadzieję, że nasz projekt na stworzenie miejsca spotkań i integracji mieszkańców, powali kapitułę na kolana - stwierdza wójt Andrzej Przybyła.
Wiadomo, że nie uda się uruchomić w tym roku wakeparku, czyli wyciągu narciarskiego. Atrakcję tę przygotowuje prywatny inwestor. Do jesieni jednak potrwają obserwacje fachowców, którzy sprawdzą czy na 200-metrowym odcinku - od dawnej plaży metalchemowskiej do zjeżdżalni - w sitowiu nie gniazdują chronione gatunki ptaków. Wójt gminy Kościan już w 2016 r. wydał decyzję o budowie wakeparku, czyli wyciągu narciarskiego. Wyciąg ma prowadzić wzdłuż linii brzegowej w kierunku plaży głównej i z powrotem na plażę metalchemowską, która ma zostać odtworzona. Inwestycja ruszy dopiero po uzyskaniu decyzji środowiskowej. (kar)
GK 12/2017
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Sporo czasu??? Dobre sobie.