Wiadomości
25 lutego 2020Mniej zdarzeń, więcej ofiar
W minionym roku strażacy odnotowali 168 pożarów, 696 miejscowych zagrożeń i 56 fałszywych alarmów.
Podczas poniedziałkowej narady służbowej w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej komendant Andrzej Ziegler przedstawił szczegółowe podsumowanie działań strażaków w roku 2019.
W minionym roku odnotowano łącznie 920 zdarzeń: 168 pożarów, 696 miejscowych zagrożeń, 56 alarmów fałszywych.
Statystycznie do zdarzeń dochodziło co 9 godzin i 30 minut, pożary powstawały co 52 godziny i 8 minut, a do miejscowych zagrożeń dochodziło co 12 godzin i 35 minut.
Średni czas podjęcia interwencji w zdarzeniach wyniósł 8 minut i 22 sekundy od przyjęcia zgłoszenia. Jeśli zgłoszenie dotyczyło zdarzenia z osobami poszkodowanymi czas ten skracał się do 5 minut i 50 sekund od przyjęcia zgłoszenia.
Strażacy udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy 208 osobom. W wyniku zdarzeń 18 osób poniosło śmierć, a 210 zostało rannych. W pożarach zginęła jedna osoba i jedna została ranna. Siedemnaście osób zginęło w miejscowych zagrożeniach. Rannych zostało 209 osób, w tym 43 dzieci. Wśród poszkodowanych 13 osób zatruło się tlenkiem węgla, w tym 9 dorosłych i 4 dzieci.
W ogólnej liczbie zdarzeń pożary stanowiły 18% zdarzeń (168 pożarów), a ich liczba w porównaniu z rokiem 2018 zmalała o 30, czyli o 17,86%. Najwięcej pożarów powstało w czerwcu i lipcu (odpowiednio 25 i 26). W 42 pożarach przypuszczalnymi przyczynami była nieostrożność osób przy posługiwaniu się ogniem otwartym, a prawdopodobną przyczyną 18 pożarów były wady urządzeń mechanicznych. W 2019 roku odnotowano jeden pożar duży oraz jeden bardzo duży. Pożary małe stanowiły 93% wszystkich pożarów.
Najwięcej miejscowych zagrożeń odnotowano w sierpniu i wrześniu (po 100). Interwencje głównie dotyczyły usuwania skutków nietypowego zachowania się zwierząt – łącznie 193 zdarzenia.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Nie ma się co szczycić, praca jak każda inna. Najważniejsze, że Kubica będzie znów jeździł :)) Pozdr.