Na sygnale
29 października 2015Nie chciał wracać pieszo...
Policja zatrzymała mężczyznę, który ukradł auto aby wygodniej wrócić do domu.
Dwa miesiące temu policja przyjęła zgłoszenie o kradzieży fiata cinquecento zaparkowanego przed posesją w Kościanie. Zgłaszający wartość pojazdu oszacował na dwa tysiące złotych.
- Już następnego dnia odnaleziono samochód porzucony na drodze gruntowej na terenie gminy Kościan. Pojazd był uszkodzony – informuje Artur Ustasiak, oficer prasowy kościańskiej policji. - Mimo odnalezienia pojazdu początkowo trudno było wytypować złodzieja. Śledczy podejmowali kolejne działania operacyjne, które po kilku tygodniach doprowadziły do jego ustalenia.
Podejrzanym okazał się 21-letni mieszkaniec powiatu kościańskiego w przeszłości karany za podobne przestępstwo.
- Mężczyźnie postawiono zarzuty krótkotrwałego użycia pojazdu, porzuconego w stanie uszkodzonym. Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa tłumacząc się, że zabrał samochód, ponieważ tego dnia nie chciał wracać pieszo kilka kilometrów do miejsca zamieszkania z uroczystości od kolegi – informuje rzecznik policji.
Nieposiadający prawa jazdy mężczyzna ruszył fiatem do domu. Zjechał jednak z drogi i uszkodził auto. Cinquecento miało wybite boczne szyby, uszkodzoną szybę przednią i dach.
Wygodnemu złodziejowi grozi teraz kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Nie chciał wracać pieszo, to zadzwonił do Zalejskiego. W końcu papierosy są najważniejsze :)