Nie dostaną laptopów

Brawo!! Wydajmy nasze pieniadze w lepszy sposob;] Swietna decyzja panie Michale!!

ja bym im dał kijem po plecach:)

Niech zrobią tak jak w Czempiniu. Niech kupią radnym laptopy ale bez pakietu Office :-) Bez Worda, Powerpointa, Outlooka itd. To jest dopiero racjonalne, prawda? W dodatku dla tych radnych którzy nie mają w domu internetu to jest już cakiem bez sensu... No ale laptopy mają... :-)

A po co Office skoro jest Open Office? Tak samo funkcjonalny i darmowy. Od postępu nie uciekniemy, laptop to nie jest jakaś fanaberia, tylko narzędzie

...niech kupią z diet, darmozjady! a może złożą wniosek o to, aby za każdą głupią uchwałę, każdy mógł nakłaść im po pysku?!

Laptopy powinni dać dzieciom, które na nie nie stać, mam na myśli tych naprawdę biednych... Wiecie te całe wykluczenie...

jak zwykle to co już na elce było...trochę własnej inwencji by się przydało

BRAWO PANIE BURMISTRZU!!!!!!!!!!! TAK TRZYMAĆ!!!!!!!! A Pan Mielcarek skoro chce laptopy , to niech im kupi i sprawa będzie załatwiona !!!!

Chłopie kupsobie laptopa za swoje bo Ciebie stać a jak zapomniałes to sobie przypomnij na oświadczeniu majątkowym http://bip.koscian.pl/koscianm/dir/zalacznik/wiadomosc/4272/mielcarekm.pdf

Ciekawy ten nasz radny - samochodzik o wartości 1/3 posiadanej nieruchomości. Ciekawe kto wycenił mu chałupę ponad 200-metrową na 100 tysięcy (chyba, że w euro i zapomniał dopisać, he, he). Zobaczymy oświadczenie na koniec kadencji i porównamy... Proponuję kupić sobie laptopka w sklepiku na 36 rat - na takie stać "wielmożnego pana" a jeśli nie to wystarczy netbook za 1000,-

I bardzo dobrze, jaszcze na laptopy dla Mielcarka pieniądze tracić, bo on ma takie widzimisię. Brawo panie Michale! :D

Przecież on ma chyba prywatnego laptopa na sesji, najwyraźniej chodziło mu o pozostałych radnych. Ciekawe jakby dwoma operował na sesji...

We łbie mu się poprzewracało. Jeszcze trochę a dojdzie do wniosku, iż przydała bu się także: wypasiona komóra, służbowa limuzyna z kierowcą, gabinet z sekretarką itp itd. Dobrze chociaż, iż Burmistrz ma zdrowego rozsądku. Należało by przy tym przypomnieć, iż został wybrany do pracy społecznej w samorządzie, za którą dodatkowo jeszcze kasuje publiczne pieniądze. Natomiast przed wojną radni za udział w pracach rady miejskiej dostawali jedynie bon na obiad i było dobrze. Ciekawy jestem czy w takim przypadku pomyślał by wówczas chociażby o starcie w wyborach do rady miejskiej ?

Żałośni jesteście ... wstyd... i w takim kraju, z takimi ludźmi przyszło mi żyć....może najlepiej dacie mu dłuto , młotek i kawałek kamiennej tabliczki, a zanim dacie to zabierzcie mu wszystko co napisał w oświadczeniu majątkowym... i wtedy będzie ok....bo jak większość z was tu piszących nic nie będzie miał, a wam nie będzie żal....żałosne to...

Do kom. 15 Skąd ty się urwałeś? z choinki to nie do te świąteczne dawno zlikwidowane. Twoja wypowiedź jest bezczelna- mam nadzieję, że administrator podejmie odpowiednie kroki prawne w stosunku do osoby podpisanej"sym". To, że burmistrz jest osoba publiczna to nie znaczy, że można go bezkarnie opluwać.

buy propecia 5mg 6108 buying accutane 042770

car insurence 519 cheapest health insurance kxls

tramadol apap >:]]] viagra cheap vftbf