Wiadomości
21 Mar 2015Obawy przed wielką kopalnią
Pod Śmiglem ma powstać duża kopalnia żwiru. Gmina obawia się, że może ona zaszkodzić ujęciom wody.
Budimex chce pod Śmiglem wykopać 15-metrową dziurę rozległą na prawie 15 hektarów. Kopalnia piasku i żwiru potrzebna jest spółce budowlanej jako zaplecze surowcowe dla budowy drogi ekspresowej numer pięć.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska uznała, że inwestycja ta nie wymaga opracowania raportu o oddziaływaniu na środowisko.
– Jestem zdumiona – mówi Violeta Gładysiak prezes śmigielskich wodociągów. - Nie można małego stawku wykopać bez raportu o oddziaływaniu na środowisko, ale można coś takiego? Obawiamy się, jak to wpłynie na poziom wody w ujęciach zaopatrujących połowę gminy. Kopalnia planowana jest między dwoma ujęciami – w Poladowie i Bronikowie. Lustro wody znajduje się tam na poziomie siedmiu metrów, a kilkaset metrów dalej będzie dziura o głębokości piętnastu metrów. Tu i bez takich inwestycji wody jest mało.
Gdy w listopadzie 2013 roku Budimex wystąpił o pozwolenie na przeprowadzenie odwiertów w celu sprawdzenia, jakie złoża znajdują się między Nietążkowem a Morownicą burmistrz Śmigla Wiktor Snela wydał opinię negatywną. Argumentował to między innymi tym, że ewentualne wykopalisko miałby znajdować się w bliskiej odległości od ujęć zaopatrujących gminę w wodę. Siedem dni później w gabinecie Wiktora Sneli stawił się osobiście radca prawny Budimexu i złożył zażalenie. Był na tyle przekonujący, że burmistrz unieważnił wcześniejszą opinię i wydał nową - pozytywną.
Od czterech miesięcy Budimex oczekuje na wydanie przez gminę kolejnej decyzji niezbędnej do rozpoczęcia inwestycji. Samorząd jednak zwleka.
- W związku z obawami wodociągów będziemy wnioskować o to, by jednak przeprowadzono badania nad wpływem kopalni na środowisko – deklaruje Marcin Jurga, zastępca burmistrza Śmigla. - Musimy być pewni, że gminie nie zabraknie wody.
Więcej na ten temat w aktualnym wydaniu Gazety Kościańskiej.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
hodowli norek też warto się przyjrzeć :P