Magazyn koscian.net
17 Kwi 2017Odyseusze powrócili z Gdyni
Z tarczą, choć bez awansu na finał do USA, powróciła z krajowego finału międzynarodowego programu edukacyjnego „Odyseja Umysłu” kościańska grupa Odyseuszy. Pięcioro kreatywnych zamierza w przyszłym roku poprawić tegoroczny wynik
„Odyseja Umysłu” to konkurs twórczego rozwiązywania problemów, który powstał w USA 40 lat temu, a w Polsce realizowany jest od 26 lat. Co roku bierze w nim udział kilkadziesiąt tysięcy uczniów i studentów z całego świata. Odyseusze pracują w drużynach, które liczą od 5 do 7 osób. Opiekę nad każdym zespołem sprawuje trener, który integruje grupę, ale nie sugeruje i nie narzuca jej własnych pomysłów.
Jesienią każdego roku publikowanych jest pięć problemów długoterminowych (techniczny, teatralny, humanistyczny). Drużyna wybiera jeden z nich, po czym przez kilka miesięcy samodzielnie projektuje, przygotowuje i udoskonala jego rozwiązanie. Następnie wspólnie decyduje jak to, co w ich pomysłach najlepsze, połączyć w 8-minutową prezentację, którą wiosną przedstawiają sędziom oraz publiczności. Podczas konkursu zespół musi się także zmierzyć z problemem spontanicznym, czyli z zadaniem-niespodzianką, którego treści nie zna do ostatniej chwili, a rozwiązanie tworzy w zaledwie kilka minut.
Kościańską grupę występującą pod szyldem „Młody politechnik” tworzy pięcioro uczniów kościańskich szkół podstawowych i gimnazjów: Bartosz Glinkowski, Wiktor Grosy, Olaf Rydzewski, Mikołaj Sałacki i Joanna Smoczyk. Trenerem jest Artur Molendowski. Drużyna ta zmierzyła się z problemem „Tajne jest fajne”. Musieli zbudować trzy pojazdy, które w tajny sposób dotrą na miejsce spotkania, unikając spotkania z postacią, która chce im w tym przeszkodzić. Kościaniacy zaprojektowali pojazdy, parking z windą, scenografię i wymyślili fabułę opowieści. Jeden z wykonanych przez nich pojazdów sam odnajdywał wyznaczoną taśmą drogę i w zależności od jej koloru wykonywał różne czynności.
Podczas eliminacji regionalnych, które odbyły się w marcu w centrum wykładowym poznańskiej politechniki, kościańskie rozwiązanie problemu zostało nagrodzone w sposób szczególny. Sędziowie jednogłośnie przyznali drużynie prestiżową nagrodę Ranatra Fusca za „Wybitną Kreatywność”. To najwyższy zaszczyt w Odysei Umysłu. Nagroda przyznawana jest drużynom, które „podjęły wyjątkowe ryzyko twórcze lub wykazały się niezwykłą kreatywnością poprzez pomysł, rozwiązanie lub działanie łamiące schematy i daleko wykraczające poza przewidywalne ramy rozwiązania danego problemu.” Otrzymanie nagrody dało drużynie awans do finału w Gdyni, który odbył się w pierwszy weekend kwietnia.
O prawo reprezentowania Polski na finałach światowych w amerykańskim Michigan lub na europejskim festiwalu Odysei na Białorusi walczyło w Gdyni półtora tysiąca Odyseuszy z ponad 200 drużyn. Wśród nich pięcioro uczniów z Kościana. Nadzieje były duże.
- Przedstawienie naszej drużyny oceniono wyżej niż podczas eliminacji w Poznaniu. Poprawili swój wynik punktowy o 50 procent – mówi Artur Molendowski, trener Odyseuszy. - Niestety gorzej poradzili sobie z problemem spontanicznym, co przy tak dużej konkurencji i niezwykle wysokim poziomie konkursu przekreśliło szansę na awans.
Trzy dni po finale kościańscy Odyseusze w komplecie stawili się na kolejnych zajęciach. Nie zamierzają odpuścić. O wyjazd do USA powalczą w przyszłym roku szkolnym. Mają szansę?
- Każdy Odyseusz ma – mówi Artur Molendowski. - Ta drużyna udowodniła już swoją kreatywność zdobywając nagrodę Ranatra Fusca, a jestem przekonany, że nie jest to ich ostatnie słowo. (s)
UWAGA: Odyseusze z Kościana zamierzają powiększyć swą drużynę o dwie osoby, najchętniej o dziewczyny. Ponadto planowane jest stworzenie nowych grup Odysei Umysłu w Kościanie. Chętni na przeżycie kreatywnej przygody proszeni są o kontakt z Arturem Molendowskim z Ośrodka Młody Politechnik – tel. 537 495 046.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Gratulacje !!! Lubię ludzi młodych , zdolnych i kreatywnych , a Wy właśnie tacy jesteście. Wierzę w Was.