Na sygnale
14 Sie 2020Palił śmieci
Lekkomyślność, brak wyobraźni, głupota, a może cwaniactwo? - zastanawiają się strażacy po akcji w jednym z gospodarstw rolnych.
Kościańscy strażacy rozesłali do mediów opis jednej z interwencji z nadzieją, że będzie przestrogą dla tych, którzy mają w zwyczaju palić śmieci.
Zdarzenie miało miejsce w sobotę, 8 sierpnia. Z nieba lał się żar. Na polach trwały żniwa. Łany zbóż, hektary słomy i ściernisk wysuszone na wiór. Wystarczy iskra aby obrócić w niwecz uprawy lub zabudowania.
- Nasz „bohater” to rolnik, mieszkający w jednej ze wsi w powiecie kościańskim. Tego dnia wpadł na pomysł aby w ramach sobotnich porządków pozbyć się odpadów folii, sznurka i opakowań po środkach ochrony roślin – opisuje mł. asp. Dawid Kryś, oficer prasowy KP PSP w Kościanie. - Nie zawiózł ich jednak do do PSZOK-u, tylko tylko podpalił za zabudowaniami. Widząc dym szybko zareagowali sąsiedzi i zawiadomili strażaków. Podobno inne metody perswazji nie działały.
Dziesięć minut później ogień ugasili strażacy. Po akcji zastawili rolnikowi wezwanie do Komendy Powiatowej PSP w Kościanie, gdzie ukarano go kilkuset złotowym mandatem.
- Na szczęście opisany przypadek nie jest powszechną praktyką lecz incydentem. Dziwi jednak brak wyobraźni i empatii. Czy tak trudno uzmysłowić sobie jaką szkodę wyrządza się środowisku spalając odpady? Jakie zagrożenie sprowadza się nie tylko na własne gospodarstwo, ale na całe otoczenie? Zdecydowana większość zna odpowiedzi na te pytania, ale nie wszyscy – zauważa Dawid Kryś.
Fot. archiwum KP PSP w Kościanie
Zgłaszasz poniższy komentarz:
po obejściu zaraz widać że brudas , dla takich minimum 5 tysi kary