Pięć drużyn w lidze

W najbliższą sobotę rozpoczną się rozgrywki Klasy okręgowej pod egidą Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Lesznie. W lidze wystąpi aż pięć zespołów z naszego regionu i wszystkie powinny raczej nadawać ton tym rozgrywkom. Co więcej, PKS Racot wskazywany jest jako główny kandydat do awansu

PKS Racot zakończył poprzedni sezon na drugim miejscu i w barażach nie zdołał awansować do IV ligi. Zespół utrzymał jednak stan posiadania, co już stawia go w roli faworyta.
    
- Wszyscy będą nas skazywali na sukces – uważa trener Dawid Dominiczak – Co roku jesteśmy uważani za jednego z faworytów, więc do presji jesteśmy przyzwyczajeni. Liga będzie wyrównana, bo chyba nikt głośno nie mówi, że chce awansować. My sami musimy sobie postawić taki cel, jak nie teraz to kiedy? Tu nie ma co ściemniać: postawiliśmy sobie za cel wywalczenie pierwszego miejsca.

Pogoń Śmigiel zakończyła poprzedni sezon na 4 pozycji. Obecne możliwości drużyny są jednak wielką niewiadomą. Wszystko przez zmianę warty, która następuje w kadrze zespołu.

- Zmiana warty następuje powoli i w bólach – przyznaje trener Andrzej Wojciechowski – Po pierwszej rundzie zobaczymy, czy ktoś musi dojść, żebyśmy się utrzymali, czy żeby walczyć o coś więcej.

Olimpia Stary Lubosz zajęła w poprzednim sezonie 5 miejsce będąc beniaminkiem. W tym sezonie poprzeczka oczekiwań powinna być zawieszona wyżej.

- Gramy o jak najlepsze miejsce – deklaruje trener Wojciech Ciszewski – W tym sezonie chcemy ogrywać młodzież, a celem jest pewne utrzymanie oraz sprawienie kilku niespodzianek w lidze. Chcemy wygrywać w derbach i Pucharze Polski. 
   
Juna-Trans Stare Oborzyska drugi z ubiegłorocznych beniaminków był szósty. Także i w tym przypadku można oczekiwać lepszej postawy zespołu.

- Wiadomo jaki jest drugi sezon dla beniaminka. Ja jestem jednak optymistą. Kadrę mamy bogatą, a ze sparingów jestem zadowolony – mówi  trener Jerzy Skrzypczak.

Grom Czacz jest tegorocznym beniaminkiem Klasy okręgowej. Zespół jest młody, ale nie powinien mieć problemów z wywalczeniem utrzymania.

- Każdy ma w głowie to, żeby się utrzymać – nie ukrywa trener Przemysław Jakubowski – Większość chłopaków nie grała jeszcze w okręgówce, ale jesteśmy optymistami, nikt się nie boi tej ligi. Oczywiście będziemy walczyć o utrzymanie, ale powinno być dobrze. Zobaczymy co pokażą pierwsze mecze.


O przygotowaniach do sezonu, składy drużyn i terminarz rozgrywek w jutrzejszym wydaniu Gazety Kościańskiej. 

Już głosowałeś!