Fot. UMK
Zakończyła się modernizacja miejskiego placu zabaw na os. Piastowskim w Kościanie.
Zamontowano zestaw zabawowy ze zjeżdżalniami, potrójną huśtawkę i karuzelę z kierownicą. Koszt inwestycji wyniósł: 42.600 zł.
Jak czytam ile takie urządzenia zabawowe kosztują i porównuje to ze stopniem skomplikowania np mojego skutera, którego kupiłem za połowę tej ceny, to mnie ręce opadają...
Cena zacna. Zapraszam graficiarzy i srajace koteczki
Cena zacna. Zapraszam graficiarzy i srajace koteczki
A nasz burmistrz - wiązanka był na przecięciu wstęgi?
A nasz burmistrz - wiązanka był na przecięciu wstęgi?
Mieszkałem za dziecka niedaleko blaszaka... Któż pamięta słynne "krzyże", przynajmniej my to tak nazywaliśmy. Panie, coż to były za czasy, pełno dzieci i nikt nie siedział z nosem w telefonie bo ich nie było, w telewizji dwa programy ale ciągle coś ciekawego. Był sąsiad który czasami poczęstował cukierkiem czy dał kilka groszy na loda dla każdego, dziś od razu byłby wyzwany od pedofila pewnie... Łezka w oku...
Mieszkałem za dziecka niedaleko blaszaka... Któż pamięta słynne "krzyże", przynajmniej my to tak nazywaliśmy. Panie, coż to były za czasy, pełno dzieci i nikt nie siedział z nosem w telefonie bo ich nie było, w telewizji dwa programy ale ciągle coś ciekawego. Był sąsiad który czasami poczęstował cukierkiem czy dał kilka groszy na loda dla każdego, dziś od razu byłby wyzwany od pedofila pewnie... Łezka w oku...
Brawo oby wiecej takich inwestycji, na dzieciach nie mozna oszczedzac.
Brawo oby wiecej takich inwestycji, na dzieciach nie mozna oszczedzac.
Pytam jako rodzic: dlaczego wszystkie nowe place zabaw są robione w piasku? Dlaczego nie posiejecie normalnie trawy, a piaskownicę zrobić oddzielnie? Na takie piaskowane place nie da się wejść z młodszymi dziećmi (np. uczącymi się chodzić) ani wjechać wózkiem; przy deszczowej pogodzie mokry piasek lepi się do wszystkiego, a przy suchej wszędzie lata. Czy któryś z szacownych panów architektów testował ten idiotyczny pomysł na sobie? Widać, że nie. Kasę wziął - za kolejny niepraktyczny w tym mieście bubel. Dlaczego rodzice się nie buntują? Sprzęty może i lepsze, ale ten piasek to mordęga.
Pytam jako rodzic: dlaczego wszystkie nowe place zabaw są robione w piasku? Dlaczego nie posiejecie normalnie trawy, a piaskownicę zrobić oddzielnie? Na takie piaskowane place nie da się wejść z młodszymi dziećmi (np. uczącymi się chodzić) ani wjechać wózkiem; przy deszczowej pogodzie mokry piasek lepi się do wszystkiego, a przy suchej wszędzie lata. Czy któryś z szacownych panów architektów testował ten idiotyczny pomysł na sobie? Widać, że nie. Kasę wziął - za kolejny niepraktyczny w tym mieście bubel. Dlaczego rodzice się nie buntują? Sprzęty może i lepsze, ale ten piasek to mordęga.
STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.17.155.142
Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.
Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.
0
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Jak czytam ile takie urządzenia zabawowe kosztują i porównuje to ze stopniem skomplikowania np mojego skutera, którego kupiłem za połowę tej ceny, to mnie ręce opadają...