Wiadomości
2009-06-12Pobił żonę kluczem do kół i dusił kablem
Telefon od zaniepokojonych sąsiadów oraz błyskawiczna interwencja policjantów najprawdopodobniej uratowały życie młodej mieszkance Kościana. Kobieta z urazami głowy i kręgosłupa trafiła do szpitala
Wczoraj (11 czerwca) o godz. 13 policja otrzymała zgłoszenie o awanturze domowej w jednym kościańskich mieszkań. Zaniepokojeni sąsiedzi informowali o wydobywających się zza ścian krzykach, wzywaniu pomocy i odgłosach tłuczonego szkła.Interweniujący policjanci nie zostali wpuszczeni do mieszkania dlatego pojedli decyzję, że dostaną się tam przez balkon.
- W mieszkaniu zastali mężczyznę z zakrwawionymi rękoma oraz leżąca na podłodze w kałuży krwi kobietę, wokół jej szyi okręcony był kabel. Mundurowi obezwładnili oprawcę, wezwali pogotowie i udzieli pokrzywdzonej pierwszej pomocy. W tym czasie napastnik groził swojej ofierze, że i tak ją zabije – relacjonuje Mateusz Marszewski, oficer prasowy KPP Kościan.
Pokrzywdzona doznała urazów głowy i kręgosłupa szyjnego oraz licznych ran na ciele.
- Z naszych ustaleń wynika, że 27-letni mieszaniec powiatu leszczyńskiego, dostał się do mieszkania żyjącej z nim w nieformalnej separacji żony, wybijając szybę balkonową. W mieszkaniu pobił żonę używając do tego m.in. klucza do kół, dusił także swoją ofiarę kablem – informuje rzecznik policji.
Nietrzeźwego napastnika zatrzymano. W przypadku najsurowszej kwalifikacji prawnej czynu zatrzymanemu grozić może kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Izolować takich dożywotnio!