Wiadomości
18 października 2021Pobiły się o chłopaka?

Dantejskie sceny przy szkole w Kościanie – czytamy na stronie startowej Wirtualnej Polski.
Publikowaną dziś przez lokalne portale informację o nagraniu bójki uczennic kościańskiego „Ratajczaka” podchwyciły media ogólnopolskie. O2 i Wirtualna Polska materiał oparzyły tytułem „Bójka uczennic o chłopaka. Dantejskie sceny przy szkole w Kościanie.”
Informacja dotyczy nagrania, na którym zarejestrowano bójkę dwóch nastolatek. Film pojawił się w sieci w miniony piątek.
Na nagraniu widać grupę dziewczyn, w trakcie prawdopodobnie przerwy lekcyjnej. Jedna z uczennic ma pretensje do drugiej m.in. o chłopaka. W pewnym momencie między nastolatkami dochodzi do rękoczynów. Jedna z dziewczyn kilkakrotnie uderza drugą po głowie. Zaatakowana uczennica nie reaguje, tylko odchodzi. W tle słychać głosy innych uczniów. Świadkowie nie decydują się jednak powstrzymać agresywnej nastolatki. Na końcu nagrania widać bójkę dziewcząt przed budynkiem Zespołu Szkół im. Franciszka Ratajczaka w Kościanie – donosi WP powołując się na portal Radia Elka.
Szkoła nie komentuje sprawy, ale zapewnia że podjęła „stosowne kroki”. Jakie? Wiadomo jedynie, że poprosiła policję o przeprowadzenie zajęć w szkole poświęconych agresji.
Film jest dostępny na profilu Radia Elka na YouTube.
AKTUALIZACJA :: 21.10.2021 ::
Jak wynika z najnowszych ustaleń nagranie nie przedstawia jednego, a dwa różne zdarzenia.
Połączenie dwóch ujęć może sugerować, że kończąca nagranie bójka stanowi kontynuację sceny z początku filmu, na której widać jak jedna z dziewczyn policzkuje drugą. W rzeczywistości film jest kompilacją dwóch nagrań.
Policja dotarła do uczestniczek obu zdarzeń. W przypadku spoliczkowania przez nieletnią jednej z dziewczyn Komenda Powiatowa Policji w Kościanie prowadzi postępowanie dotyczące naruszenia nietykalności osobistej. Wszczęła je po złożeniu zawiadomienia o zajściu. W drugim przypadku, w bójce uczestniczyły dwie pełnoletnie dziewczyny. Policja pouczyła obie o możliwościach prawnych.
To co łączy oba nagrania to miejsce i fakt, że żaden ze świadków stosowania przemocy nie zareagował.
Informacja trafiła na stronę startową Wirtualnej Polski
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Żal ;(