Podziękowania dla nauczycieli

Hania-wreszcie sobie odpoczniesz. Szczerze Tobie tego zycze.

Ja bym im dał 40 godzin tygodniowo i 26 dni urlopu może wtedy zadania domowe przerabiały by w szkole a nie wysługiwać się rodzicami

A to że z Konopnickiej odchodzi Dyrektor to przemilczeliście??? Bo niewygodne. Jesteście żałośni. Bliżej nie określę obłudy tego portalu. Niech żyje władza i jej machloje...prawda???

Dyrektor Konopnickiej nie odchodzi, tylko przestaje być dyrektorem o czym tu pisano po rozstrzygnięciu konkursu. To po pierwsze. Po drugie to nie jest tekst o zmianach w oświacie tylko o czwórce. Po trzecie inna władza zarządza konopnicką, a inna czwórką. Po piąte, to nie jest portal władz, Po szóste, siódme i ósme... i tak dalej.

Dziękuję za wszystkie spotkania edukacyjne w latach 2004 - 2009 w Jaro. oraz pozytywną energię p. Małgorzaty Manujlow. Wtedy mogąc obserwować Panią w działaniu, mogę powiedzieć z ręką na sercu, że była Pani świetnym pedagogiem. Mądrym nauczycielem. Dziękuję, że było mi dane to obserwować z bliska. Teraz życzę tego czego Pani trzeba.

Ani to dobrzy aktorzy, ani politycy, a gwiazdorzą i biorą siano pełną gębą. A my na to łożymy i nie mamy wpływu (jeszcze).

Pani Elżbieta Salus-Rogalla to prawdziwa profesjonalistka, do tego niezwykle inteligentna, dowcipna oraz posiadająca ogromną wiedzę, którą potrafiła przekazać nawet najbardziej opornym:-) szkoda, że nie będzie już kształcić kolejnych pokoleń…wszystkiego dobrego na emeryturze :-)

Dla wszystkich Państwa Nauczycieli SZACUNEK!!!!! Bądźcie z nami jeżeli możecie. Bez Was - bez sensu, KOCHANI.

Mnie zastanawia jak można przez tyle lat siedzieć w jednym miejscu, użerać się z dzieciakami i rodzicami za takie grosze. Ja bym się już dawno wypalił zawodowo.

No właśnie. Tym więcej szacunku dla tych, którzy to robią i są w tym dobrzy.

Starostwo kościańskie nie ma w zwyczaju zegnać długowiecznych nauczycieli odchodzących na emeryturę. Kiedy w Zespole w Nietążkowie odchodził kolega z pracy. A odchodził, prawie po pół wieku wzorowej, wielokrotnie nagradzanej przez władze oświatowe, pracy w tym Zespole . To pożegnano go jedynie SMS-em. Słowami "Od września roku ...... wypowiadamy Panu warunki pracy i płacy" z winy szkoły.itd. itp. Tak się zegna tych z którymi jest nie po drodze.

To zawsze wychodzi więcej niż 40 godzin. Zazwyczaj każdy nauczyciel ma ponad 100 uczniów. 22 godziny, gdyby poświęcić po pół godziny na ucznia (bez żadnej przerwy; 30 minut na przeczytanie i pisemną analizę kilku zadań lub stron wypracowania to wcale nie tak dużo), starczyłoby na 44 uczniów, a gdzie drugie tyle? Do tego przygotowanie kreatywne tych testów (wielu nauczycieli wcale nie korzysta z gotowców, które uczniowie przerobili już sobie na korkach), materiałów do zajęć (zwłaszcza te w wersji plastycznej lub w formie prezentacji to kilka godzin pracy), do tego dochodzą liczne popołudniowe kilkugodzinne rady, zebrania i szkolenia (przynajmniej raz w miesiącu, oczywiście w ramach etatu), no i cała dokumentacja szkolna (dziennik, arkusze, opinie, sprawozdania, dostosowania, ewaluacje, analizy, ankiety itd.). Rodzice i uczniowie również często wysyłają jakieś zapytania poprzez e-dziennik - nauczyciele nie odpisują przecież w trakcie zajęć (słynnych 18h). Zatem praca nauczyciela zazwyczaj odbywa się także w weekendy. Jednak nauczyciel (na którym spoczywa ogromna odpowiedzialność za bezpieczeństwo dzieci, od którego wymaga się odpowiedniego wielopoziomowego wykształcenia i nieustannego podnoszenia kwalifikacji) nie zarabia 11 tys. jak polityk, który ma czas chodzić sobie do radia Zet i obrażać innych lub obfitujący w dodatki i dostatki europoseł, którego angielski nie jest nawet na poziomie podstawowym. Reasumując - rządzącym wygodnie jest utrzymywać obecny status quo, gdy nie trzeba płacić za organizację miejsca pracy (biurko, komputer, drukarka, papier, tusz, oświetlenie itp.) dla każdego nauczyciela (gdyż ten dokłada do pracy z własnych domowych zasobów) - a jednocześnie szczuć społeczeństwo przeciwko nauczycielom podtrzymując fałszywą tezę o pracy przez 18h i licznych dniach wolnych.

Nie róbmy z nauczycieli bohaterów. Każdy by ciał mieć takie wczasy w ciągu tygodnia jak oni. 22 godziny i balety

Czy ktos widzial program wakacje w KOK dla dzieci? Wiekszosc zajec czy warsztatow platnych 20 zl czyli ja majac trojkę dzieci za takie zajecia place 60 zl? Co to ma byc to juz nic niemozna zorganizowac dla dzieci ktorych rodzicow nie stac na wakacje zeby mogly przyjsc za darmo i spedzic milo czas? Owszem sa poranki filmowe bezplatne ale bajke to kazdy w domu moze puscic a chofzi o to zeby dzieci cos robily. Niestety kok slabo. Pamietam za mojego dziecinstwa chodzilam w wakacje do koku na rozne zajecia i moi rodzice nic nie placili i na dodatek noe musieli dzwonic zglaszac rezerwacji. Kto chcial to przyszedl kiedy pasowalo i tyle...

A panie sprzątaczki,kucharki pracowice szkoły to gdzie są?Też wykonują ciężką pracę!!!!

Jak za komuny ustawieni do lini

Ja proponuję by Burmistrz doglądał prac na Rynku. Przypominam, że jest ostatni dzień czerwca p. burmistrzu !!!