Wiadomości
2009-07-18Policzyli straty po nawałnicy
Przypomnijmy, że strażacy odebrali kilkanaście zgłoszeń. Przy ul. Szpitalnej złamane drzewo zatarasowało przejazd. Połamane drzewa usuwano też m.in. z ul. Łąkowej i z kortu tenisowego przy I Liceum Ogólnokształcącym im. Oskara Kolberga. Przy Al. Kościuszki (budynek dawnego przedszkola) ułamany konar spadł na dach domu uszkadzając go. Zalana została hurtownia spożywcza przy ul. Chłapowskiego, kawiarnia Saskia, piwnica Ośrodka Pomocy Społecznej, kilka piwnic w budynkach mieszkalnych. W wodzie stanął też parking przy Starostwie Powiatowym. W jezioro zamieniła się też ul. Towarowa w Czempniu i podwórko przy magazynie pasz i nawozów w Piechaninie.
- To była mała trąba powietrzna, co było widać po czubkach drzew świerku, które zostały skręcone – powiedział burmistrz Michał Jurga. – Ucierpiały głównie słabe i kruche drzewa na Wałach Żegockiego i od linii targowiska wzdłuż Obry do starej gazowni. Tam właśnie straty były największe. Cztery drzewa zostały wyrwane z korzeniami, a reszta połamana. Oby już nigdy więcej nic podobnego się nie przytrafiło.
Wszystkie powalone drzewa zostały już usunięte. Pocięto je i zmagazynowano na Łazienkach. Drewno zostanie sprzedane z przeznaczeniem na opał.
Odchwaszczony został też kanał Obry. (kar)
Już głosowałeś!