Magazyn koscian.net
19 listopada 2013Nieskuteczny fortel Drzymały

Dwukołowy pojazd specjalny na warszawskiej rejestracji wraz z posadowionym na nim masztem telefonii komórkowej zniknął z przestrzeni Czempinia. To konsekwencja postępowania administracyjnego, które wszczął Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Kościanie
Maszt telefonii komórkowej sieci Play na ul. Gruszkowej w Czempiniu stanął w czerwcu br. Mieszkańcy miasta i urzędnicy zostali postawieni przed faktem dokonanym. Nikt nie starał się o uzyskanie pozwolenia na lokalizację tego typu urządzenia na terenie jednej z czempińskich firm.
Jeszcze większym zaskoczeniem niż sam fakt postawienia masztu okazała się konstrukcja budowli.
- Maszt nie jest na trwale związany z gruntem. Został posadowiony na metalowych „łapach” - informował Jan Marciniak, kierownik Referatu Inwestycji i Infrastruktury Technicznej w Urzędzie Gminy w Czempiniu, po przeprowadzeniu wizji lokalnej przez urzędników.
Czempiński magistrat o wybiegu zastosowanym przez sieć telefonii komórkowej powiadomił Powiatowy Inspektorat Budowlany w Kościanie. 21 czerwca br. na miejscu została przeprowadzona kontrola i sporządzony protokół. Okazało się, że inwestorem nie była firma działająca w Czempiniu, a spółka P4, która jest właściciele sieci Play.
Inspektorzy budowlani potwierdzili, to o czym mówili czempińscy urzędnicy. 25-metrowy maszt stał na dwukołowym pojeździe specjalnym na warszawskiej rejestracji. Całość posadowiono na utwardzonym gruncie i podparto czterema „łapami”. Sam maszt podtrzymywały cztery ukośne zastrzały i był wyposażony w urządzenie do sterowania przewodem elektrycznym. Zasilanie energetyczne pochodziło ze znajdującego się w pobliżu magazynu.
Po przeprowadzeniu kontroli Powiatowy Inspektor Budowlany w Kościanie z urzędu wszczął postępowanie administracyjne. Inwestor miał dwa miesiące na przedstawienie dokumentacji związanych z inwestycją. Na ich podstawie miała zapaść decyzja dotycząca przyszłości obiektu. Firma zwróciła się z wnioskiem o wydłużenie terminu dostarczenia dokumentacji.
- Inwestor nie dostarczył wymaganej dokumentacji. Pełnomocnik firmy w przesłanym do nas piśmie wyjaśnił, że jest to związane z kłopotami z uzyskaniem decyzji o warunkach zabudowy od burmistrza Czempinia. Poinformował, że maszt został usunięty - wyjaśnia Wojciech Brylczak, szef Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Kościanie.
Masztu przy ul. Gruszkowej w Czempiniu już nie ma. Na dziś (13 listopada) inspektorzy zaplanowali przeprowadzenie kontroli.
- Jeżeli rzeczywiście został rozebrany, to umorzymy postępowanie w tej sprawie – zapowiada Brylczak. (h)
GK nr 46/2013