Przełom z bursztynowym koralikiem

W poniedziałek (8 sierpnia) około godz. 15 w Bruszczewie znaleziono bursztynowy koralik zgubiony około czterech tysięcy lat temu.

- To przełom w naszych badaniach – wyjaśnia archeolog prof. Janusz Czebreszuk. - Ten koralik potwierdza hipotezę, że istniejąca w tym miejscu od wczesnej epoki brązu osada mogła znajdować się na szlaku bursztynowym.  Osada, przypomnijmy, znajdowała się na wzgórzu  otoczonym przez rzekę Samicę. Zamieszkana była przez blisko 500 lat. Koralik, który widzimy na zdjęciu, ktoś najprawdopodobniej zgubił między drewnianymi umocnieniami nad wodą.  Bursztyn jest nieduży, brunatny, bardzo ładnie obrobiony. Mógł być częścią naszyjnika składającego się według ówczesnej ,,mody’’ ze spirali z brązu przeplatanych z paciorkami. Naszyjniki takie nosiły wówczas kobiety, ale mogły one  również zdobić męskie szyje. Bursztynowy koralik znalazł  Łukasz Pospieszny, student Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

 - Znajdował się w torfie na głębokości, którą klasyfikujemy jako wczesną epokę brązu, czyli od czterech do trzech i pół tysiąca lat temu – wyjaśnia odkrywca. W ubiegłym roku natrafił na inne przełomowe odkrycie – pochówek też sprzed około 4 tys. lat.  - Mam szczęście - mówi skromnie.

Około 20 sierpnia koralik trafi pod ocenę specjalizującej się w bursztynach pracownicy Muzeum Ziemi w Warszawie. I kto wie, co uda jej się z niego jeszcze wyczytać.
 - Czekaliśmy na takie odkrycie. Materialnie jest bardzo małe, ale z archeologicznego punktu widzenia to przełom – mówi  prof. Janusz Czebreszuk. - To potwierdzenie naszych wcześniejszych założeń, że badana przez nas osada była jednym ze stałych punktów na szlaku handlowym. Bursztyn to nie metal, ulega erozji, niszczeje. Bardzo rzadko udaje się odnaleźć go pośród śladów tak starej kultury. To, że znaleźliśmy jeden, mały koralik znaczy, że bursztynu tu było dużo, dużo więcej. 

 Przez Bruszczewo więc mógł przebiegać dukt handlowym, którym między innymi przewożono znad Bałtyku bursztyny do miast kultury mykeńskiej. W poniedziałek, po zakończeniu pracy w wykopaliskach, archeolodzy zorganizowali święto z okazji znalezienia bursztynowego koralika.

Wykopaliska prowadzone są przy współpracy Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i Uniwersytetu w Kilonii w Niemczech. Autorami projektu są profesorowie: Johanes Mueller i Janusz Czebreszuk. Kierownikiem wykopalisk na których odnaleziono bursztyn jest Jutta Kneisel. Pracują tam studenci z Warszawy, Poznania,Kilonii, Berlina i Bambergu. Pomaga też sześciu pracowników delegowanych z Urzędu Miejskiego w Śmiglu.    (Al)

GK nr 32/2005

Już głosowałeś!