Wiadomości
2010-03-29Szaleńcza ucieczka pijanego kierowcy

Kierowca sierry z wyłączonymi światłami kluczył ulicami osiedla Błonie ścigany przez radiowóz na sygnale. Policjanci trzykrotnie podejmowali próby zatrzymania pirata.
- Jadący „na ślepo” mężczyzna był bliski wjechania w gromadzących się na procesję w rej. ul. Okrężnej kościaniaków. Ostatecznie uciekinier pojechał w kierunku os. Wolności gdzie zatrzymał się na kwietniku przy ul. Gwardii Ludowej. Po chwili na rękach mężczyzny zatrzasnęły się kajdanki – opisuje zdarzenie rzecznik.
Piratem okazał się pijany 59-letni mieszkaniec Kościana. Badanie wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Kierowca odpowie przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości, stworzenie zagrożenia dla innych osób w tym policjantów, stawianie czynnego oporu oraz za serię wykroczeń. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Byłem świadkiem tego zdarzenia, sceny niczym z filmu. To cud, że ten pijany bałwan nikogo nie zabił