Wiadomości
17 sierpnia 2012Pościg za drogowym piratem
Policjanci kościańskiej drogówki nie pozwolili uciec motocykliście, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Pirat podczas ucieczki jechał z prędkością 170 km/h. Został zatrzymany po pościgu. Za popełnione wykroczenia odpowie przed sądem.
Patrol drogówki pełniący w środę służbę w Jerce zauważył jadącego z dużą prędkością motocyklistę. Kierowca motocykla Suzuki GXS 650 nadjeżdżał od strony Śremu kierując się na Leszno.
- Policjant podał motocykliście sygnał zatrzymania się do kontroli drogowej. Kierujący zrozumiał sygnał, zwolnił, popatrzył na zatrzymującego go policjanta, a następnie będąc na jego wysokości gwałtownie przyspieszył i odjechał. Policjanci zdążyli zmierzyć prędkość. Uciekający jechał w terenie zabudowanym z prędkością 110 km/h - informuje Artur Ustasiak, oficer prasowy kościańskiej policji.
Uciekając w kierunku Świńca motocyklista poruszał się z prędkością od 160 do170 km/h.
- Mimo włączonych sygnałów dźwiękowych i świetlnych w pościgowym radiowozie kierujący motocyklem nie zatrzymał się. W miejscowości Świniec zwolnił do około 140-150 km/h. Gdy dojechał do skrzyżowania, gdzie zmuszony był ustąpić pierwszeństwa przejazdu gwałtownie zatrzymał się. Mężczyzna zdał sobie sprawę, że nie ma szans dalszej ucieczki i oddał się w ręce policjantów - opisuje rzecznik.
Piratem drogowym okazał się 25-letni mieszkaniec Poznania. Kierującemu zatrzymano prawo jazdy. Karę za popełnione wykroczenia wymierzy motocykliście sąd. Za przekroczenie prędkości oraz niezatrzymanie się do kontroli grozi kara aresztu lub grzywny oraz utrata prawa jazdy.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
za jaja i na drzewo powiesić