Wiadomości
11 października 2024Powróciły czwartkowe spotkania w ratuszu

Po trzymiesięcznej, wakacyjnej przerwie kościański magistrat wznowił cykl spotkań „czwartki w ratuszu”. Podczas pierwszego jesiennego spotkania opowiadano o czekoladzie z Kościana.
Czwartki w ratuszu to organizowane przez urząd miejski cotygodniowe otwarte i bezpłatne spotkania poświęcone historii i współczesności Kościana i jego mieszkańców.
Czwartkowe wydarzenia są organizowane w godzinach przedpołudniowych i wieczornych. Przedpołudniowe dedykowane są przede wszystkim seniorom, ale otwarte są - tak jak wieczorne spotkania - dla wszystkich zainteresowanych.
W czwartek, 10 października, w wypełnionej po brzegi sali o wytwarzanej przez siebie gorącej czekoladzie dla gastronomi, która sprzedawana jest pod dobrze znaną kościaniakom marką „Saskia”, opowiadał mistrz barista Mariusz Bałut. Spotkanie zakończyła degustacja gorącej czekolady, którą stworzono według powstałej w Kościanie receptury.
Było bardzo czekoladowo! Opowieści Mariusza Bałuta i smakowanie czekolady z Kościana wprawiły wszystkich w dobry nastrój! Dziękujemy za Waszą obecność. Uwielbiamy gdy trzeba dostawiać krzesła! I to wszystkie jakie mamy. Dziękujemy Paniom, które pomogły nam ogarnąć salę po czekoladowej uczcie i zapraszamy na kolejne CZWARTKI W RATUSZU! – podsumowali wydarzenie na miejskiej stronie organizatorzy.
W najbliższe dwa czwartki (17 i 24 października) spotkania organizowane będą o godzinie 10:00, a w ostatni czwartek miesiąca (31 października) o godzinie 18:00.
Na październik przygotowaliśmy dwa tematy. Pierwszy to opowieść o gorącej czekoladzie wytwarzanej w Kościanie, drugi poświęcamy najstarszemu zabytkowi kościańskiej fary i związanej z nim legendy – czytamy w komunikacie magistratu.
Na kolejne miesiące planowane są spotkania poświęcone między innymi tegorocznym pracom archeologicznym na terenie kościańskiego szpitala i kościoła farnego oraz podkościańskim grodziskom sprzed tysiąca lat.
Zdjęcia ze spotkania z Mariuszem Bałutem: Paweł Sałacki / Urząd Miejski Kościana
Zgłaszasz poniższy komentarz:
a obiad był jak u króla Stasia?